W historii rywalizacji Lecha Poznań z Legią Warszawa częściej górą jest zespół ze stolicy. Dlatego weekendowa efektowna wygrana Kolejorza 5:2 - najwyższa w historii starć tych klubów - będzie przy Bułgarskiej długo wspominana.
Lech Poznań długo czekał na domową wygraną z Legią Warszawa, ale po czterech latach się doczekał. Po pierwszej połowie wynik starcia był remisowy, ale po przerwie piłkarze Kolejorza zagrali koncertowo.
Po wybuchu pożaru na stacji Poznań Górczyn zatrzymany został pociąg pasażerski, wiozący kibiców Legii Warszawa. Policja nie wyklucza, że skład towarowy mógł się zapalić od rac.
- Zagramy z dobrym zespołem, który nieźle ostatnio wygląda, ale to my gramy w domu, mamy więcej punktów w tabeli, a więc to my będziemy faworytem tego spotkania - zapowiada przed starciem z Legią Warszawa trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen.
Lech Poznań przez brak gry w fazie grupowej europejskich pucharów i zajęcie dopiero piątego miejsca w PKO Ekstraklasie ustąpił miejsca Legii Warszawa na finansowym szczycie ligi. Przychód Kolejorza był dwa razy mniejszy niż klubu ze stolicy.
Warta Poznań przegrała w Grodzisku Wielkopolskim z Legią Warszawa 0:1. Przetrzebieni kontuzjami Zieloni zrobili niewiele, żeby wygrać ten mecz i teraz czeka ich nerwowa ostatnia kolejka PKO Ekstraklasy.
- Nie pamiętam takiego meczu, w którym strzelilibyśmy trzy bramki, a przegralibyśmy 1:2 - powiedział przybity trener Lecha po porażce z Legią Warszawa. W niedzielę na Enea Stadionie odbył się mecz, w który nadal nikt nie może uwierzyć.
Lech Poznań miał wszystko w swoich rękach i jak zwykle na wiosnę nie dał rady tego wykorzystać. Dwa samobójcze gole środkowych obrońców Kolejorza dały zwycięstwo Legii Warszawa. Do poziomu piłkarzy dorównali kibice, którzy robili wszystko, żeby mecz został przerwany.
W ostatnich latach mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa na tym etapie sezonu byłby gotowym materiałem pod walkę o mistrzostwo Polski. Jednak ten sezon jest inny i wiadomo jedno - kto przegra w niedzielę, 12 maja ten będzie w naprawdę sporych tarapatach.
Warta Poznań ponownie potwierdziła, że jest zespołem, który zaskakująco dobrze radzi sobie na wyjazdach. Zieloni prowadzili już z Legią Warszawa 2:0, ale ostatecznie z Łazienkowskiej wywieźli remis 2:2.
Warta Poznań rozpoczęła współpracę z firmą FOGO. Umowa z nowym sponsorem strategicznym została podpisana do końca tego sezonu. Logo firmy pojawi się na koszulkach Zielonych już w spotkaniu z Legią Warszawa.
- Nie zasłużyliśmy na wygraną, a więc trudno mówić, że straciliśmy dwa punkty. Jednak podobnie może czuć się Legia - podsumował starcie Lecha Poznań z Legią Warszawa trener John van den Brom.
Po mało porywającym spotkaniu Lech Poznań podzielił się punktami z Legią Warszawa. Przy Łazienkowskiej było więcej boiskowych starć niż składnych akcji i okazji na gola. Efekt? 0:0, o którym szybko zapomnimy.
Jedziemy tam po wygraną - zapowiedział z uśmiechem John van den Brom tuż przed meczem Legia Warszawa - Lech Poznań.
Lech Poznań w poniedziałek dowiedział się, z kim może zagrać w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. Jeżeli Kolejorz pokona słowacki Spartak Trnawa, to zmierzy się z przegranym z pary Slavia Praga (Czechy) / Dnipro-1 (Ukraina).
Jeżeli Lech Poznań pokona w dwumeczu Žalgiris Kowno, to w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy zagra ze zwycięzcą pary FK Auda (Łotwa) / FC Spartak Trnava (Słowacja). Inne polskie kluby również poznały swoich rywali.
Warta Poznań znowu zaskakuje. Wygrała 1:0 z niepokonaną od 15 spotkań Legią Warszawa, a jedynego gola strzelił niezawodny Adam Zrelak. Zieloni dzięki tej wygranej nadal liczą się w walce o czołowe lokaty w PKO Ekstraklasie.
- Ten mecz był dla nas dużym wyzwaniem i rozczarowany mogę być jedynie stratą gola w końcówce spotkania. Jednak pokazaliśmy, że kiedy chcemy grać w piłkę i wierzymy w siebie, to wygląda to dobrze - powiedział po meczu z Legią Warszawa trener Lecha Poznań.
Lech Poznań na mecz z Legią Warszawa dojechał dopiero na drugą połowę, bo przed przerwą Kolejorz był ospały i nie wyglądał na zespół, który wywiezie z Łazienkowskiej choćby punkt. Jednak po wznowieniu gry dwa gole strzelił Afonso Sousa i poznaniacy mogą sobie pluć w brodę, że spotkanie ostatecznie zakończyło się tylko remisem 2:2.
KKS Kalisz miał swoje 20 minut na początku drugiej połowy, kiedy udało im się zepchnąć do obrony wielokrotnego mistrza Polski. Jednak nie udało się żadnej z licznych okazji zamienić na gola i to Legia Warszawa zagra w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym.
Warta Poznań nie podtrzymała świetnej passy wyjazdowych meczów i przegrała na stadionie Legii Warszawa 0:1. Gra Zielonych momentami mogła się podobać, jednak zdecydowanie zabrakło im "ognia" z przodu. Pomimo problemów w ofensywie w ostatniej akcji meczu Milan Corryn miał na nodze jeden punkt dla Warty, ale nie trafił w bramkę.
Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Legią Warszawa. Zazwyczaj taki wynik z liderem PKO Ekstraklasy odbierany jest jako dobry rezultat, ale w tym przypadku zarówno trener John van den Brom, jak i jego zawodnicy odczuwają przede wszystkim rozczarowanie.
Lech Poznań nie dał rady pokonać na własnym stadionie Legii Warszawa po raz trzeci z rzędu. Tak jak dwa razy wcześniej mecz zakończył się remisem. Kolejorz dominował, miał lepsze okazje do strzelenia gola, ale ostatecznie dobrze broniąca się Legia wywiozła z Poznania punkt.
W sobotę, 1 października, Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Legię Warszawa. Te starcia zawsze mają wysoką temperaturę, ale tym razem jest to również mecz między mistrzem Polski a liderem PKO Ekstraklasy. Kolejorz ma o co grać, bo zwycięstwo pozwoli mu zbliżyć się do Legii na trzy punkty.
Niewielu zagranicznych piłkarzy Lecha Poznań może powiedzieć, że zdobyli z Kolejorzem dwa mistrzostwa Polski. Tak jest w przypadku Barry'ego Douglasa, który niedawno przekroczył liczbę 100 meczów rozegranych w niebiesko-białych barwach. W rozmowie z "Wyborczą" opowiada m.in. o roli najstarszego w szatni, o nowym kontrakcie i wyjątkowości meczów z Legią Warszawa.
Lech Poznań zakończył sezon 2021/2022 z mistrzostwem Polski, ale jak pokazuje finansowy raport firmy Deloitte, pod względem przychodów nie był najlepszy w kraju. Pierwsze miejsce zajęła Legia Warszawa, która w lidze miała duże problemy i ostatecznie zajęła dopiero 10. miejsce.
- Maciej Skorża! - skandowali razem kibice, piłkarze Lecha Poznań i sztab szkoleniowy, gdy w sobotę 14 maja spontanicznie świętowali razem mistrzostwo Polski. Najbardziej utytułowany polski trener w XXI wieku w rok zmienił poranioną drużynę w mistrza kraju.
Lech Poznań nie ma już marginesu błędu. To słowa, które wypowiedział trener Maciej Skorża zaraz po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. Jednak już w drugim spotkaniu od tamtej wypowiedzi Kolejorz jedynie zremisował z Legią Warszawa na własnym stadionie. Zarówno szkoleniowiec Lecha, jak i piłkarze są świadomi wagi tej straty punktowej.
Lech Poznań zremisował w domowym meczu z Legią Warszawa. Wynik został ustalony już w pierwszej połowie, kiedy oba zespoły trafiły do bramek po skutecznie wykonanych stałych fragmentach gry. Kolejorz jedynie częściowo wykorzystał piątkowe potknięcie Pogoni Szczecin i może czuć niedosyt.
Lech Poznań do końca sezonu ma przed sobą siedem ligowych przeszkód. Pierwszą z nich jest Legia Warszawa, która w sobotę przyjedzie na wypełniony po brzegi stadion przy ulicy Bułgarskiej. Zespół ze stolicy w tym sezonie nie walczy o mistrzostwo Polski, ale - jak podkreśla trener Maciej Skorża - prestiż tego meczu ani trochę nie zmalał.
Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa zawsze ma wyjątkową temperaturę. Już od wielu dni wiemy, że w sobotę na stadionie przy Bułgarskiej pojawi się ponad 40 tys. kibiców. Teraz Maciej Skorża musi odpowiednio wykorzystać to spotkanie. Najlepiej jako katalizator.
Radosław Mozyrko jedynie przez kilka miesięcy pełnił funkcję dyrektora sportowego Warty Poznań. Po zakończeniu okienka transferowego związał się z Legią Warszawa, w której będzie pełnił funkcję dyrektora działu skautingu.
PKO Ekstraklasa w sezonie 2021/2022 wyłamuje się z utartych schematów i walka o końcowy triumf dawno nie była tak emocjonująca.
Warta Poznań rozpoczęła walkę o utrzymanie w PKO Ekstraklasie od remisu z Górnikiem Łęczna oraz wyjazdowej wygranej z Legią Warszawa. Taki start rozbudził apetyty zespołu oraz kibiców, dlatego cel na starcie z Radomiakiem Radom jest jeden.
Warta Poznań zagrała na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej jeden z najlepszych meczów w tym sezonie i dzięki temu po bramce Dawida Szymonowicza Zieloni wygrali 1:0 z Legią Warszawa. Zespół trenera Dawida Szulczka przez 90 minut był zdecydowanie lepszy od mistrzów Polski. Poznaniacy pokazali, że mają sporo argumentów w walce o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Warta Poznań lada moment zakończy zimowe okno transferowe i trzeba przyznać, że zamknie je z przytupem. Do drużyny trenera Dawida Szulczka dołączy Frank Castaneda, który w tym sezonie w barwach Sheriffa Tyraspol grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W niedzielę Warta zagra z Legią Warszawa, która też interesowała się Kolumbijczykiem.
Lech Poznań mimo zajęcia dopiero 11. miejsca w PKO Ekstraklasie w sezonie 2020/2021 finansowo był najlepszym klubem piłkarskim w Polsce. Ogromne przychody z transferów oraz udział w fazie grupowej Ligi Europy sprawiły, że pod względem przychodów przeskoczył regularnie zajmującą pierwsze miejsce w tym zestawieniu Legię Warszawa.
Lech Poznań w końcu przełamał serię nieudanych wyjazdowych meczów z Legią Warszawa i w niedzielę wygrał przy Łazienkowskiej 1:0. Trzy punkty pozwoliły mu utrzymać pozycję lidera po 11 kolejkach PKO Ekstraklasy i powiększyć przewagę nad mistrzem Polski do 15 punktów.
Lech Poznań pokonał na wyjeździe Legię Warszawa 1:0 i utrzymał pozycję lidera PKO Ekstraklasy. O wyniku zadecydowała druga połowa, którą zespół trenera Macieja Skorży rozegrał po profesorsku i po strzeleniu gola nie pozwolił na wiele mistrzom Polski.
Już w niedzielę w hicie PKO Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się w Warszawie z Legią. Jeżeli w ostatnich latach szukalibyśmy w Polsce stadionu, na którym poznaniacy tracą swoje wszystkie walory, to byłby to właśnie obiekt przy Łazienkowskiej. Lech jest liderem w bardzo dobrej formie? Niech udowodni to właśnie tam.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.