Były trener Lecha Poznań Nenad Bjelica został zaproszony na wykład do La Masia, słynnej szkółki piłkarskiej FC Barcelony. Katalończycy chcieli wiedzieć, jak zbudował z Dinama Zagrzeb tak doskonały zespół.
Aż 4:0 wygrał chorwacki zespół Dinamo Zagrzeb z włoską ekipą Atalanta Bergamo w Lidze Mistrzów. A drużynę z Zagrzebia prowadzi Nenad Bjelica, zwolniony rok temu z Lecha Poznań za brak wyników.
Kilka wzmocnień ofensywnych w linii ataku i pomocy przeprowadził Lech Poznań tego lata. Nie tknął za to obrony. To od niej zaczęły się kłopoty trenera Ivana Djurdjevicia, zwolnionego w niedzielę z pracy.
Czteroletni kontrakt z Dinamem Zagrzeb podpisał bośniacki obrońca Kolejorza Emir Dilaver. Nie chciał dłużej grać w Lechu, odkąd zwolniony został trener Nenad Bjelica.
- Wyrzuciłem z gabinetu dwóch piłkarzy. Jeden z nich mówił, że trzecie miejsce Lecha Poznań to sukces - mówił wiceprezes klubu Piotr Rutkowski podczas emocjonalnego przemówienia. Ci piłkarze to Mario Szitum i Emir Dilaver. Nie tylko oni jednak odchodzą, do klubów wrócili już Ołeksij Chobłenko i Elvir Koljić.
- Dyplomatycznie powiem, że trenerem jestem tylko do niedzieli, ale to, co zrobił Emir Dilaver, boli mnie bardzo - mówił trener Rafał Ulatowski po tym, jak bośniacki piłkarz nie zagrał meczu z Wisłą Kraków, a i tak dostał żółtą kartkę i nie zagra przeciwko Legii Warszawa w ostatniej kolejce.
Po wygranej Legii Warszawa z Koroną Kielce teraz to warszawski zespół jest pierwszy w tabeli, z dwoma punktami przewagi nad Lechem Poznań. "Kolejorz" odzyska pozycję, jeśli co najmniej zremisuje w sobotę wieczorem z Górnikiem Zabrze.
Był mistrzem z Austrią Wiedeń, był również mistrzem z Ferencvarosem Budapeszt. Teraz Emir Dilaver ma szansę zostać mistrzem trzeciego kraju środkowej Europy: z Lechem Poznań. - Uwielbiam to napięcie, to oczekiwanie na to, co może się stać i możliwe mistrzostwo - mówi.
Drugi mecz Lecha Poznań w tym roku i po raz drugi najlepszym graczem okazał się Emir Dilaver. To człowiek, który jest jakby zaprzeczeniem wszystkiego, co wiemy o transferach Kolejorza.
Lech Poznań w meczu z Cracovią stracił Macieja Makuszewskiego. Nie stracił tym razem punktów - wygrał 1:0.
- Jestem już zdrowy. Nareszcie. Już nie muszę frustrować się kontuzją - mówi Nikola Vujadinović, stoper Lecha Poznań. Czarnogórzec wznowił już treningi z zespołem, ale trudno będzie mu wskoczyć do składu, bowiem Emir Dilaver i Rafał Janicki nie dają podstaw do tego, by sadzać ich na ławce rezerwowych.
Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa tuż-tuż, a zatem w Poznaniu wszystkie ręce na pokład. W zespole Lecha trwają właśnie przygotowania do niedzielnego hitu. Pod okiem trenera Nenada Bjelicy, który jednak zespołu Lecha w tym meczu nie poprowadzi.
Dwaj ważni piłkarze Lecha Poznań, Christian Gytkjaer i Emir Dilaver, trenują indywidualnie i ich występ w niedzielnym meczu Kolejorza z Legią Warszawa nie jest pewny
Austriak Emir Dilaver podpisał czteroletni kontrakt z Lechem Poznań. Dilaver to 26-letni obrońca, który w poprzednim sezonie występował w węgierskim Ferencvarosie. W przeszłości piłkarz trenował pod opieką Nenada Bjelicy, gdy ten wraz z Austrią Wiedeń zdobywał mistrzostwo kraju.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.