To była jedna z najbardziej newralgicznych kwestii w historii meczów Lecha Poznań z Legią Warszawa. W 2016 r. Lech przegrał 1:2 po golu swego niedawnego piłkarza Kaspra Hämäläinena. Golu ze spalonego, co właśnie przyznał sędzia Szymon Marciniak.
- Sędzia Szymon Marciniak nie po raz pierwszy popełnił błąd na naszą niekorzyść. W poprzednim sezonie jego fatalna decyzja zabrała nam mistrzostwo Polski. Zdobylibyśmy je, gdyby nie błąd arbitra. W tym roku mamy kolejną pomyłkę. To nie jest zbieg okoliczności - mówi drugi trener Lecha Poznań Rene Poms o meczu Kolejorza z Legią w Warszawie.
Lech Poznań zagrał bardzo dobry mecz z Legią w Warszawie, który przegrał po kontrowersyjnym rzucie karnym w końcówce. A ponieważ ten mecz zbiegł się z ceremonią wręczania Oscarów, postanowiliśmy i my w programie "Za Bramką" wręczyć także takie nagrody.
Sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Legii Warszawa w meczu z Lechem Poznań za zagranie ręką obrońcy Wołodymyra Kostewycza, ale Ukrainiec został popchnięty przez Krzysztofa Mączyńskiego z Legii. Dlatego dotknął piłki. To nie jedyna kontrowersja związana z jedenastką, po której Kolejorz przegrał mecz z Legią w Warszawie.
Lech Poznań przegrał z Legią Warszawa 1:2 po rzucie karnym podyktowanym w 86. minucie za rękę obrońcy Wołodymyra Kostewycza. Trener Nenad Bjelica nazwał decyzję skandalem, piłkarze Lecha protestowali, wielu kibiców jest oburzonych. Sędzia Szymon Marciniak podtrzymuje swą decyzję, a inni sędziowie nazywają ją ewidentną.
Szymon Marciniak z Płocka będzie sędzią sobotniego meczu Lecha Poznań z Ruchem Chorzów w 27. kolejce ekstraklasy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.