- Zawodników, którzy mogą zastąpić w obronie Tamasa Kadara chcemy wybierać starannie. Nie na zasadzie "sztuka za sztukę". To musi być ktoś, kto nas wzmocni - mówił wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski podczas audycji w Radiu Merkury. Jak dodał, środek obrony zostanie wzmocniony tylko wtedy, gdy kandydat będzie to wzmocnienie gwarantował
- Chcemy sprowadzić przynajmniej jednego zawodnika, a być może nawet dwóch - mówi Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań. Kolejorz w piątek sprzedał Tamása Kádára do Dynama Kijów za ok. 2,5 mln euro.
Numer 44 na koszulce wybrał w Dynamie Kijow były piłkarz Lecha Poznań Tamas Kadar. Jak mówi, jego ulubioną liczbą jest 4, ale zarówno w Lechu Poznań, jak i w kijowskim Dynamie taki numer był już zajęty. Może dlatego Tamas Kadar podpisał z Ukraińcami... czteroletni kontrakt.
Doczekał się odejścia z Kolejorza węgierski obrońca Tamas Kadar. Nim Lech rozegrał swój pierwszy mecz ligowy w 2017 roku, podpisał umowę z Dynamem Kijów
Obrońca Lecha Poznań Tamas Kadar wyjechał w czwartek na testy medyczne do Dynama Kijów. Jeśli te zakończą się pomyślnie, to reprezentant Węgier podpisze kontrakt, a Kolejorz zarobi na jego sprzedaży nawet 2,5 mln euro.
Tamas Kadar może trafić nie do Dynama Kijów, ale do któregoś z klubów rosyjskich. Za mniejsze pieniądze niż 2,5 mln euro proponowane przez Ukraińców.
Tamas Kadar twierdzi, że Lech Poznań blokuje jego rozwój. Lech i Dynamo Kijów nie potrafią się bowiem porozumieć co do jego transferu. Zapomniał jednak, że podpisał z klubem umowę do czerwca 2018 roku. Musi więc czekać na decyzję Kolejorza.
Tamas Kadar bardzo chciałby odejść z Lecha Poznań. Mimo konkretnej oferty z Dynama Kijów kluby wciąż nie mogą jednak dojść do porozumienia. A Węgier jest wściekły. - Nie zasłużyłem sobie na to - żali się na łamach węgierskiej prasy.
Kłopoty z dopięciem umowy transferowej między Lechem Poznań a Dynamem Kijów w sprawie węgierskiego obrońcy Tamasa Kadara są większe, niż się wydawało. Prawdopodobnie Węgier będzie musiał wybrać inny kierunek, co stawia Kolejorza w trudnym położeniu
Węgry wysoko pokonały Andorę 4:0 w meczu grupy B eliminacji mistrzostw świata. W barwach drużyny Madziarów nie zagrał jednak Tamas Kadar z Lecha Poznań.
Lech Poznań po odejściu Karola Linettego do Sampdorii Genua nie ma żadnego piłkarza w reprezentacji Polski. Dwaj lechici, Fin Paulus Arajuuri i Węgier Tamas Kadar są jednak podstawowymi zawodnikami swoich drużyn narodowych w walce o mundial w Rosji.
Pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do mundialu w Rosji odniosła piłkarska reprezentacja Węgier, która wygrała 2:0 z Łotwą w Rydze.
Tamas Kadar nie zagrał w meczu z Ruchem Chorzów. W dwóch poprzednich spotkaniach Węgier popełnił błędy, które kosztowały Lecha bramki. - Dałem mu odpocząć - przyznaje Nenad Bjelica.
Tamas Kadar otrzymał powołanie do reprezentacji Węgier na październikowe mecze eliminacji do Mistrzostw Świata. Madziarzy zmierzą się w nich ze Szwajcarią i Łotwą.
Cały mecz w reprezentacji Węgier rozegrał obrońca Lecha Poznań Tamas Kadar. W pierwszym pojedynku eliminacji do mistrzostw świata w 2018 roku Madziarzy zremisowali bezbramkowo na Wyspach Owczych.
Obrońca Lecha Poznań Tamas Kadar powinien rozpocząć mecz z Wyspami Owczymi w pierwszym składzie reprezentacji Węgier - wynika z analiz tamtejszych dziennikarzy. W kadrze w ogóle nie ma niedawnego lechity, Gergo Lovrencsicsa.
Gergo Lovrencsics i Tamas Kadar, dwaj węgierscy gracze Lecha Poznań, zagrali w barwach Węgier w 1/8 finału Mistrzostw Europy przeciwko Belgii. Ich występ był bardzo dobry, ale Węgrzy zostali wyeliminowani po porażce 0:4
Skrzydłowy Lecha Poznań Gergo Lovrencsics zadebiutuje na Euro 2016 w meczu Węgry - Portugalia. W wyjściowej jedenastce na to spotkanie zabrakło innego lechity, Tamasa Kadara.
Dwóch piłkarzy Lecha Poznań - Tamas Kadar i Gergo Lovrencsics - jest w awizowanych przez dziennikarzy składach reprezentacji Węgier na mecz z Portugalią w ostatniej serii spotkań grupy F na Euro 2016.
Po remisie 1:1 z zespołem Islandii zespół Węgier jest bliski wyjścia z grupy Euro 2016. Pełne 90 minut w tym dramatycznym i emocjonującym spotkaniu rozegrał Tamas Kadar z Lecha Poznań
Dwaj piłkarze Lecha Poznań Tamas Kadar i Gergo Lovrencsics znaleźli się w szerokiej kadrze Węgier na Euro 2016. Do turnieju we Francji Madziarzy będą przygotowywali się w Austrii.
Obrońca Lecha Poznań Tamas Kadar opuścił zgrupowanie reprezentacji Węgier i na pewno nie wystąpi w sobotnim meczu towarzyskim z Chorwacją.
Tamas Kadar pojechał na Węgry po to, by po konsultacji z lekarzem zostać zwolnionym ze zgrupowania i wrócić do Lecha Poznań. Selekcjoner Węgrów Bernd Storck zdecydował jednak inaczej - gracz Kolejorza ma zostać
Bohater Lecha Poznań z meczu z Ruchem Chorzów, autor dwóch goli w tamtym spotkaniu, Darko Jevtić został wybrany do jedenastki 27. kolejki ekstraklasy. Trafił tam także obrońca Kolejorza Tamas Kadar. Dla obu to pierwsze takie wyróżnienie w tym sezonie.
Lech i Ruch przepychają się w kolejce po miejsca premiowane awansem do europejskich pucharów. W sobotę staną naprzeciwko siebie. Pytamy o najciekawsze kwestie tego starcia. Początek spotkania o godzinie 20.30.
Dwaj piłkarze Lecha Poznań obrońca Tamas Kadar i pomocnik Gergo Lovrencsics dostali powołanie do reprezentacji Węgier, która przygotowuje się do występu na Euro 2016.
Tamas Kadar nie jest osobą, obok której przechodzi się obojętnie. Wiecznie gestykulujący, wytatuowany, lubujący się w modzie. Elegancki stara się być nie tylko na zdjęciach, które regularnie udostępnia na swoim profilu na Instagramie, ale i na boisku.
Obie połowy meczu Lecha Poznań z Pogonią Szczecin były emocjonujące, ale obie z innych powodów. "Kolejorz" strzelił Pogoni gola do szatni i wygraną utrzymał do końca, przyprawiając kibiców niemal o atak serca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.