Jan Filip Libicki jak żaden inny polityk powinien być czuły na ludzką krzywdę. Niestety, w sprawie ofiar kościelnej pedofilii wyżej nad empatię postawił medialny rozgłos i obronę instytucji w przegranym temacie. Teraz od jego słów odcina się nawet PSL - partia, do której należy.
- Trzeba pamiętać, że Stolica Apostolska kieruje się neutralnością. Często po obu stronach walczą chrześcijanie. Dlatego papież nie wskazuje wroga i agresora, poprzez zabiegi dyplomatyczne chce doprowadzić do konkluzji pokojowej - mówił w sobotę w Poznaniu abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Kościół jest wolny od polityki - tłumaczył w Watykanie abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Ale to była misja skazana na porażkę. I wcale nie trzeba sięgać do liberalnych mediów, żeby się o tym przekonać.
Dominikanin Paweł M. został aresztowany pod zarzutem gwałtów i innych czynności seksualnych. Choć jego przestępstwa dotyczą działalności we Wrocławiu, to specjalna komisja przyznała, że sekciarskie zachowania zaczęły się w Poznaniu. Miał o nich wiedzieć bp Zdzisław Fortuniak. Ten emerytowany dziś hierarcha milczy.
Z wielkopolskich biskupów tylko prymas Polski abp Wojciech Polak otwarcie deklaruje, że zaszczepi się przeciw COVID-19. To bardzo źle, że ze strony Kościoła nie ma jasnego sygnału, że szczepienia to szansa dla nas wszystkich - na zdrowie i życie.
Kolejne oświadczenia abp. Stanisława Gądeckiego pokazują, jak bardzo hierarchia kościelna jest oderwana od rzeczywistości. Biskupi w ogóle nie widzą tego, że młodzież masowo rezygnuje z katechezy, kościoły pustoszeją - i to wcale nie przez pandemię - a akty apostazji to już nie pojedyncze przypadki.
Copyright © Agora SA