Zespół złamanego serca to o najczęściej krótki chorobowy epizod. Historia amerykańskiej aktorki Debbie Reynolds jest ekstremalnym przypadkiem.
Bartłomiej Burman ostatni raz pojawił się na boisku w lipcu. Od tego czasu nie trenował i spędzał godziny w gabinetach lekarskich. Ostatecznie usłyszał, że przez genetyczną wadę serca musi natychmiast skończyć z profesjonalną grą w piłkę nożną. Jednak łzy szybko zamieniły się w optymizm.
Stosuje się je do czasu, aż czynność serca wróci do normy. Po wyzdrowieniu pacjent po prostu zdejmuje kamizelkę i unika zabiegu chirurgicznego. Leczenie trwa zazwyczaj kilkanaście tygodni.
Copyright © Agora SA