Trwa upalny sierpień, a grzybiarskie fora i grupy dyskusyjne już wypełniają triumfalne posty zbieraczy ilustrowane imponującymi zdjęciami.
Zdarza, że się zgubią, wejdą na teren, gdzie nie powinno ich być. Ale najgorszy grzech to śmiecenie, rozjeżdżanie leśnych dróg, zrywanie niejadalnych grzybów. Tej jesieni lasy pełne są grzybów, ale też grzybiarzy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.