Wakacje to czas, w którym mamy szczególną ochotę pójść do kawiarni na deser czy kawę. Przedstawiamy 10 miejsc, do których według TripAdvisora najlepiej udać się na małe co nieco w Poznaniu.
- Pomysł na lastryko i kawę pojawił się w momencie, kiedy zaczęliśmy myśleć o własnym showroomie. Możesz do nas wejść z ulicy, napić się kawy i spędzić przyjemnie trochę czasu obcując z naszym wnętrzem - mówi Wojtek Janiak, właściciel Lastryko Cafe.
Nie byłoby tej historii, gdyby Julita Tratnerska-Elbeshbishi z mężem została na długi weekend w Warszawie. Ale przyjechali do Poznania w odwiedziny do jej siostry Anny. A ona nie miała w domu kawy
- To nie jest tak, że posiadanie kawiarni było moim marzeniem od dziecka. Ale lubię wyzwania, a to jedno z nich. I jest mi z tym dobrze - mówi Zofia Wawrzyniak-Wacko, właścicielka kafejki Zoffee. Stałymi bywalcami są tu biegacze, psiarze, rodzice z małymi dziećmi - kawiarze po prostu.
Za czasów PRL smakosze rozpływali się nad smakiem kawy Ekstra Selekt. Zielono-srebrna paczuszka była obiektem pożądania, a zmielona w NRD-owskim młynku roztaczała aromat luksusu. Dziś hitem jest łagodna kawa niedrażniąca żołądka. Palarnia kawy Astra do 1989 r. była największym producentem tego napoju w Polsce.
Afrykę pokochał w dzieciństwie, ale życie tak mu się ułożyło, że mógł tam wrócić dopiero po prawie 30 latach. Czekając na ten moment, sprzedawał książki. Teraz miłość do Czarnego Lądu i książek połączył z kawą. Motto jego młodego biznesu to: "od krzaczka do filiżanki".
Od czerwca nie ma w Poznaniu lokalu, o którym mówiłoby się częściej. Klienci chwalą dobre kawy, rzadko spotykane "bąbelkowe" gofry, ale, przede wszystkim, przychodzą tam dla czteromiesięcznego szopa Rocky'ego. Kawiarnię otworzyli młodzi Ukraińcy.
Na trzy dni przed startem wpadli w panikę. - Mieliśmy rozstawiony na małych stoliczkach ekspres, na którym uczyliśmy się parzenia kawy. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że nie damy rady, rzucamy to wszystko, sprzedajemy co się da i jedziemy do Australii. Na szczęście udało się poskromić emocje - opowiada Katarzyna Łojewska, współtwórczyni BikeCafe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.