- Można było odrzucić tę ofertę Brighton, poczekać. Nie wiem, co prawda, jak zareagowałby sam zawodnik, bo trzeba szanować też korzyści dla niego. Oto Jakub Moder dostaje szansę dokończyć swoją przygodę w ukochanym, macierzystym klubie, a jednocześnie już jest zabezpieczony na życie - mówi właściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski.
Rękami i nogami broni się Lech Poznań przed deklarowaniem czegokolwiek, z czego potem może się nie wywiązać. Trener Dariusz Żuraw zapytany o kolejny sezon mówi więc jedynie, że celem będzie "grać najpiękniej w lidze".
Rekordowa liczba 70 strzelonych goli, zaledwie siedem porażek - najmniej spośród wszystkich ekip ekstraklasy - do tego imponująca gra i skład pełen wychowanków. Mówimy o mistrzu Polski? Nie, o wicemistrzu.
Trudno się już będzie Lechowi Poznań pozbyć łaty klubu, w którym cała para idzie w gwizdek. Gwizdkiem tym jest wszystko poza sukcesem sportowym, którego Lech odnieść nie potrafi. A on uzasadnia istnienie klubu.
Trener Lecha Poznań od początku sezonu się bronił przed uznawaniem jego zespołu za kandydata do tytułu mistrzowskiego. - Nie wiem, kto tak twierdził. Jesteśmy w fazie przebudowy - uważał. Jego zespół osiągnął jednak teraz mistrzowską skuteczność.
Legia Warszawa, Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk i Jagiellonia Białystok u siebie, a Piast Gliwice, Cracovia Kraków i Śląsk Wrocław na wyjeździe - poznański Lech zna układ gier w rundzie finałowej Ekstraklasy.
Pół roku temu Lech Poznań trenera Dariusza Żurawia prowadził z Legią w Warszawie 1:0. Gdyby wtedy nie dał sobie odebrać zwycięstwa...
Czeczeński piłkarz Lecha Poznań Zaur Sadajew to osoba bardzo wierząca, praktykujący muzułmanin. - Zdobyliśmy mistrzostwo dzięki pomocy i łaskawości wielkiego Allacha - mówi na stronie klubu Terek Grozny, z którego jest wypożyczony do Kolejorza
- Nic nie sprawi mi większej radości niż możliwość odszczekania wszystkich moich słów napisanych [na Lecha Poznań] po pamiętnym 1:3 z Błękitnymi Stargard - napisał na Facebooku poznański muzyk Krzysztof "Grabaż" Grabowski. I publicznie, w telewizji rzeczywiście odszczekał, z "hau, hau" włącznie
Zgodnie z oczekiwaniami, plac Mickiewicza przed aulą UAM i krzyżami Czerwca '56 będą miejscem świętowania ewentualnego mistrzostwa Polski dla Lecha Poznań. - Postanowiliśmy zaprosić tam kibiców. Tam też przyjedzie autobus z zespołem - mówi rzecznik prasowy klubu Łukasz Borowicz
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.