Miejska Pracownia Urbanistyczna przekonywała radnych, że taki gmach będzie lepszy niż obecna ruina czy też hotel na 126 pokoi z wielką kopułą, na który właściciel nieruchomości ma już pozwolenie na budowę.
Mieszkańcy okolic ul. Bystrej i Fortecznej chcą, by miasto na terenie dawnych ogródków działkowych wybudowało park, świetlice i plac zabaw dla dzieci. W środę próbowali do tego pomysłu osobiście przekonywać wiceprezydenta Bartosza Gussa. Czy im się udało?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.