- Staniesz, bracie, jak każdy z nas przed Panem Jezusem, nie blokuj Panu Jezusowi drogi. Gdzie tu jest tolerancja? - tak Tadeusz Rydzyk zwrócił się na antenie Telewizji Trwam do prezydenta Poznania. Pretekstem była debata o odbudowie Pomnika Wdzięczności.
- Blokowanie odbudowy pomnika Wdzięczności w miejscu godnym Poznania jest smutnym obrazem zamętu naszych czasów - uważa abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i były przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Wraca do sprawy na cztery miesiące przed odejściem na emeryturę.
Jedna z mieszkanek okolic ul. Kościelnej oficjalnie poprosiła o kontrolę poznańskich urzędników. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości: normy zostały przekroczone.
"Nie mogę obojętnie przejść wobec prób reaktywacji tej niedorzecznej idei, jaką jest budowa gmachu udającego średniowieczny zamek w historycznym centrum naszego miasta" - pisze historyk sztuki dr Tomasz Ratajczak.
Podczas spotkania w Poznaniu prezes PiS podziękował prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi za skwer Marii i Lecha Kaczyńskich. I na tym powinien zakończyć. To byłoby zachowanie z klasą. Niestety, Kaczyński mówił dalej. I zagroził odbudową pomnika Wdzięczności.
Prezes PiS mówił w sobotę, że pomnik Wdzięczności powinien wrócić do Poznania "z udziałem państwa". - W Poznaniu nie ma poparcia dla tego pomysłu. Forsowanie odbudowy pomnika przy takim nastawieniu społecznym i ogólnie złym klimacie wokół Kościoła to błąd - odpowiada mu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
AKO od lat naciska na władze Poznania w sprawie odbudowy pomnika. Za miejskie pieniądze zorganizował koncert na jego temat. - To nasza wielka bolesna rana, że nie możemy odbudować tego pomnika - mówił szef AKO Stanisław Mikołajczak i chwalił wiceprezydenta Jędrzeja Solarskiego: - Dzięki jego osobistej protekcji zawsze mamy finansowanie naszych koncertów.
Z Krakowa figura Chrystusa przyjechała wojskową ciężarówką. Kto wysłał żołnierzy do pomocy w nielegalnej inicjatywie? Ta historia to państwo PiS w pigułce
W 1939 roku hitlerowcy zburzyli pomnik - symbol odzyskanej przez Polskę niepodległości. Jego odbudowy chce Akademicki Klub Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego, czyli intelektualne zaplecze PiS. Władze Poznania od lat się na to nie zgadzają.
W miniony weekend abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, odprawił mszę św. w 80. rocznicę zniszczenia przez Niemców pomnika Wdzięczności. I po raz kolejny przypomniał, że odbudowany pomnik powinien stanąć nad Maltą.
Metropolita poznański już nawet nie szuka nowych argumentów, by przekonać mieszkańców miasta do idei odbudowy pomnika Wdzięczności. Wraca do swoich homilii sprzed lat i mobilizuje do walki szeregi zwolenników tego przedsięwzięcia.
- Pomnik ten już dawno powinien zostać przywrócony Poznaniowi i - w pierwszym rzędzie - z inicjatywy władz miasta. Blokowanie odbudowy pomnika Wdzięczności w godnym dla Poznania miejscu jest smutnym obrazem dzisiejszych czasów - mówił podczas niedzielnej mszy św. metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
- Uroczyście przyrzekamy odbudować pomnik Najświętszego Pana Jezusa w Poznaniu - mówił w niedzielę Stanisław Mikołajczak, założyciel Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności. Nad Maltą odbyło się nabożeństwo z udziałem abp. Stanisława Gądeckiego. Prezentowano kamień węgielny pod budowę pomnika.
Miasto pozwoliło poznańskiej kurii zorganizować obchody rocznicy pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Poznania. Jednak w piątek nad Jeziorem Maltańskim stanęła scena z płachtą z wizerunkiem pomnika Wdzięczności. - To szarganie pamięci papieża - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak.
To musiał być Duch Święty, który podpowiedział, co zrobić, by naszym ludziom dać wspólne przeżycie. Wymyśliłem, że trzeba na nowo postawić pomnik Wdzięczności z figurą Jezusa.
W latach trzydziestych ubiegłego wieku Pomnik Wdzięczności był centralnym miejscem spotkań patriotycznych, religijnych i manifestacji mieszkańców Poznania. Zobacz, jak wyglądały te uroczystości.
- Trzeba być naiwnym, by sądzić, że prof. Mikołajczak, jeśli tak postanowi, nie wywalczy w Warszawie zmian w prawie, dzięki którym pomnik Wdzięczności będzie mógł stanąć na Malcie. Nie takie zmiany wprowadza w życie PiS - rozmowa z Janem Filipem Libickim, senatorem PO z okręgu obornicko-wolsztyńskiego i członkiem Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności, b. szefem PiS w Poznaniu
Ks. Maciej Karol Kubiak nie będzie już dyrektorem archidiecezjalnego Radia Emaus. Jak twierdzą nasi informatorzy, musiał odejść, bo walczył w kurii o pracowników, a o pomniku Wdzięczności mówiono na antenie w sposób spokojny i wyważony.
- Staszku, będzie taki czas, że cały Poznań będzie ci dziękował - mówi wzruszonym głosem ks. Tadeusz Magas, duszpasterz AKO, kiedy figura Chrystusa przyjechała do Poznania.
Którą lojalność postawią wyżej poznaniacy - wobec prezydenta swojego miasta czy wobec prezydenta i rządu z Warszawy? Od tego, jak się zachowają, zależeć będzie sposób, w jaki rozwiązany zostanie konflikt o figurę Chrystusa. W sytuacji tak trudnego wyboru znaleźli się chyba po raz pierwszy.
Nie mam nic przeciwko temu, by figura Chrystusa stała przy kościele na Jeżycach. Chciałbym jednak, by komitet odbudowy pomnika Wdzięczności działał zgodnie z prawem, a drugi rok z rzędu tego nie robi.
Poznańscy urzędnicy nie zgodzili się na ustawienie figury Chrystusa na Jeżycach. Tyle że figura już stoi, a ostateczna decyzja należeć będzie do wojewody z PiS
5,5-metrowa figura Chrystusa, która ma być centralną częścią pomnika Wdzięczności, stoi już przy świątyni na ul. Kościelnej na Jeżycach. Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika postawił ją, choć nie ma pozwolenia urzędników. Złożona dokumentacja we wniosku była bowiem niepełna. Urzędnicy nie mają wątpliwości: ?To samowola budowlana?. Prof. Stanisław Mikołajczak, szef komitetu, odpowiada: - Figura będzie stać na przechowanie na parafialnym terenie aż do momentu, gdy zostanie wybudowany nad Maltą pomnik Wdzięczności.
Pięciometrowa figura Chrystusa stanęła w poniedziałek w Poznaniu. Nielegalnie, na ?przechowanie? przy parafii. W transporcie pomogło wojsko, na poświęcenie ma przyjechać minister Macierewicz. - Panie Jezu, módlmy się za urzędników Poznania, byś przemienił ich serca - mówił ks. Tadeusz Magas.
Urząd Miasta Poznania dostał kolejny wniosek od Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności ws. ustawienia na placu Mickiewicza pięciometrowej figury Chrystusa - informuje Radio Merkury.
"Nieszczęśliwy był pomysł dania Chrystusowi obciętych włosów. (...) Układ szaty (...) za regularny. Ma się wrażenie, że fałdy te zostały plisowane u Kałamajskiego. (...) Prawa noga stanowczo zbyt mocno została naprzód wysunięta (...), mógłby jeszcze ktoś powiedzieć, że figura ucieka" - tak krytycznie oceniała jedną z wersji figury Chrystusa dla pomnika Wdzięczności gazeta "Nowy Kurier" w grudniu 1931 r.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.