W połowie maja ruszą prace remontowe Głównego Rynku. A to oznacza, że restauratorzy albo będą musieli zmniejszyć ogródki gastronomiczne, albo zupełnie z nich zrezygnować. Miasto zapewnia, że prace będą wykonywane etapami, żeby przedsiębiorcy jak najmniej stracili.
- Wszyscy mi gratulują odwagi i pytają: "Jak to możliwe?". A ja się łapię za głowę: "Ludzie, przecież to powinna być norma!" - mówi Michał Kuter z restauracji A Nóż Widelec
Copyright © Agora SA