- Rzadko się zdarzają takie zbiegi okoliczności - opowiada prof. Marek Jemielity, szef Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii przy ul. Długiej.
Socha namawia do akcji masowego wypełniania formularzy sprzeciwu w sprawie pobierania narządów po śmierci. - To atak na polską transplantologię. Chciałbym, żeby ta pani stanęła twarzą w twarz z ludźmi, którzy czekają na przeszczep - komentują lekarze.
Wojskowy śmigłowiec odebrał z kaliskiego szpitala serce od dawcy. Organ przetransportowano do Krakowa, gdzie na pilny przeszczep czekał pacjent. Do kilku miast trafiły inne organy zmarłego z Kalisza. Do Poznania przewieziono jego nerki.
W 1,5 godziny poznańscy piloci policyjni przetransportowali serce ze szpitala w Zachodniopomorskiem do wrocławskiego szpitala klinicznego. Transplantacja się udała.
- Oddałem nerkę córce, bo nie mogłem patrzeć na cierpienie mojego dziecka. W kolejce na przeszczep nerki pod koniec grudnia czekało ponad tysiąc Polaków - opowiada Janusz Mazurkiewicz.
Patrycja Danielewska ze stowarzyszenia "Dzieciaki-Chojraki": - Nikogo nigdy nie winiłam za śmierć mojego dziecka. Zapytałam: - Panie doktorze, czy ja mogłabym się jakoś tu przydać? Powiedział: - Niech pani przyjdzie na nasze zebranie
Uczniowie z wielkopolskich szkół będą rozdawać w czwartek w mieście oświadczenia woli. Masz już takie w portfelu? Wiesz, co to jest?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.