Wybory prezydenckie 2020. W czasie swojej wizyty w Wielkopolsce Małgorzata Kidawa-Błońska kupowała faworki w cukierni i bazie na ulicy, robiła sobie selfie, a w przychodni życzyła pacjentom dużo zdrowia. Ale w Szamotułach usłyszała: - Pomogło nam dopiero 500 plus.
Homofobiczne słowa padły podczas dyskusji nad uchwałą "Kalisz bez nienawiści", której uchwalenia chcieli radni Koalicji Obywatelskiej.
Homofobiczne słowa padły podczas dyskusji nad uchwałą "Kalisz bez nienawiści". Jej uchwalenia chcieli radni Koalicji Obywatelskiej. PiS był przeciw.
W piątek sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zaprezentował jej oficjalny plakat na wybory prezydenckie 2020 i hasło: "Prawdziwa prezydent. Pewna przyszłość". - Niech to hasło to będzie mój wkład w jej kampanię - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Wcześniej Rafała Grupińskiego, który wielkopolską Platformą rządzi od 10 lat, za kiepski wynik poznańskiej listy KO w wyborach do Sejmu krytykował prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Sugerował, że Grupiński powinien odejść.
- To zemsta radnego PiS Zbigniewa Czerwińskiego za to, że w grudniu nie pozwoliliśmy mu wygłosić długiego oświadczenia - mówił w poniedziałek, podczas nadzwyczajnej sesji na temat służby zdrowia marszałek Marek Woźniak.
Twórca chirurgii dziecięcej w Pile oraz miejski radny KO Włodzimierz Bystrzycki został zwolniony z pracy w tamtejszym szpitalu. Szpital podlega powiatowi, którym rządzą PiS i Porozumienie Samorządowe. Zdaniem KO to polityczna zemsta.
Radni PiS zwołali nadzwyczajną sesję, żeby przyjąć stanowisko w sprawie odwołania wicemarszałek Marzeny Wodzińskiej. Ale do głosowania nie doszło, bo większość radnych KO na sesję nie przyszła i nie było kworum.
Inne miasta zrezygnowały z fajerwerków, a Poznań nadal organizuje pokaz pirotechniczny podczas miejskiego sylwestra. Ostatni sylwester był najdroższy w historii.
Poprawiony dokument został już opublikowany na stronie internetowej sejmu. Wcześniej z oświadczenia majątkowego Franciszka Sterczewskiego wynikało, że w ubiegłym roku jego dochód wyniósł 0 zł
Joanna Jaśkowiak ma 169-metrowe mieszkanie warte 1,2 mln zł, a debiutant w Sejmie Franciszek Sterczewski deklaruje, że nie ma oszczędności i że nic nie zarobił - wynika z oświadczeń majątkowych poznańskich posłów.
Podczas urzędowej wigilii z opłatkiem i duchownymi prezydent Jacek Jaśkowiak zdradził swoje bożonarodzeniowe marzenie. Dotyczy ono radnych PiS.
- W zależności od tego, kto wygra te wybory, będę bardziej lub mniej aktywny w partii - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak o swojej politycznej przyszłości i wyborach szefa PO. W sobotę Jaśkowiak przegrał prawybory z Małgorzatą Kidawą-Błońską.
Jacka Jaśkowiaka, który trzy tygodnie temu był dla większości działaczy Platformy Obywatelskiej anonimową osobą, poparło w sobotę prawie 30 proc. głosujących. To przegrana, ale nie klęska.
Kiedyś bił się z chłopakami na podwórku w robotniczej dzielnicy Poznania, dziś siada jak równy z równym z szefem PO Grzegorzem Schetyną. Prezydent Poznania może jeszcze namieszać w wielkiej polityce.
Prezydent Jacek Jaśkowiak nie przekonał do siebie delegatów, którzy głosowali w sobotnich prawyborach prezydenckich w PO. Jaśkowiak dostał 125 głosów, jego konkurentka - 345.
"Dla mnie najważniejszym źródłem prawa jest konstytucja, a nie dyrektywa partyjna" - pisze prezydent Jacek Jaśkowiak w ostatnim przed partyjnymi prawyborami liście do elektorów.
Bez względu na wynik prawyborów prezydent Poznania już teraz zbudował sobie ogólnopolską rozpoznawalność. Na tej rozpoznawalności może budować dalszą polityczną karierę.
Jaśkowiak walczy o głosy delegatów, którzy wybiorą kandydata PO na prezydenta. Wszystkim wysłał SMS-a z prośbą o poparcie. - Jaśkowiak to gwarancja wygrania z Andrzejem Dudą - mówił w środę w Poznaniu poseł PO Jakub Rutnicki.
Jacek Jaśkowiak wygrywa z Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów prezydenta RP wśród tych badanych, którzy znają prezydenta Poznania - wynika z sondażu Kantar na zlecenie Platformy Obywatelskiej, do którego dotarła "Wyborcza".
Prezydent Jacek Jaśkowiak mówi to, co myśli. Bez względu na to, czy politycznie mu to zaszkodzi. Jest niezależny. Może właśnie takiego prezydenta Polski teraz potrzebujemy.
Polska odkrywa prezydenta Poznania i dziwi się jego poglądom. Jak to tak? Ten facet jest z Platformy?
- Musimy wykorzystać tę okazję i wygrać wybory prezydenckie. Wtedy PiS nie dociągnie do końca kadencji, będą wcześniejsze wybory - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, który startuje w prawyborach PO na prezydenta Polski.
"Pierwszy skuteczny lewak w Polsce" - pisze z uznaniem o prezydencie Poznania Jacku Jaśkowiaku prawicowa "Gazeta Polska". Ale przede wszystkim atakuje Jaśkowiaka, zarzucając mu "proniemieckość".
- Powiedziałem Grzegorzowi Schetynie, że chcę, by moją kampanię prowadził Marcin Gołek, mój najbliższy współpracownik - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. I deklaruje, że jeśli wygra prezydenckie prawybory w Koalicji Obywatelskiej, to nie odda kampanii w ręce sztabowców PO.
W najnowszym sondażu 46 proc. wskazuje Małgorzatę Kidawę-Błońską w roli kandydatki Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2020. Jacek Jaśkowiak uzyskał ponad 30 proc. mniej wskazań.
Nie Sojusz Lewicy Demokratycznej, jak dotąd, ale Koalicja Obywatelska będzie miała swoją przedstawicielkę na stanowisku przewodniczącej sejmiku województwa wielkopolskiego. To efekt koalicyjnego porozumienia w sejmiku.
- Chciałbym, żeby Polska była tak otwarta, jak Poznań - mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w telewizji TVN24. Jaśkowiak jest kandydatem w prawyborach Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP.
Poznański poseł Adam Szłapka już w niedzielę - podczas partyjnej konwencji podsumowującej wybory - może zostać nowym przewodniczącym Nowoczesnej. Obecna szefowa partii poważnie zastanawia się, czy nie zrezygnować.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zmierzy się w partyjnych prawyborach na urząd prezydenta Polski z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Politycy PO mówią zgodnie, że trudniej będzie mu wygrać prawybory z Kidawą-Błońską niż wybory z Andrzejem Dudą.
Prezydenta Poznania jako ewentualnego kandydata na prezydenta RP chwali m.in. znany działacz opozycji Władysław Frasyniuk, a w telewizji TVN24 - publicysta Jacek Żakowski. Ba! Cieszą się nawet działacze wielkopolskiego Prawa i Sprawiedliwości. Cud, że jeszcze nie strzelają w PiS-ie korki od szampana.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak jest kandydatem w prawyborach Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP. W 2014 roku Jaśkowiak - przedsiębiorca związany wcześniej z ruchami miejskimi - został prezydentem Poznania, choć nikt nie dawał mu na to szansy.
W internecie pojawiły się już pierwsze komentrze po decyzji prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka o starcie w prawyborach prezydenckich. Kibicuje mu m.in. Włodzimierz Nowak, społecznik z Grunwaldu.
Pomysł, by to Jacek Jaśkowiak rzucił wyzwanie Andrzejowi Dudzie, pojawił się w Platformie Obywatelskiej już przed rokiem. Dostał nawet nazwę "Jaśkowiak 2020". "Wyborcza" poznała kulisy i pomysłodawców.
- Musimy oszczędzać z powodu decyzji rządu PiS - przekonywali we wtorek miejscy urzędnicy i radni Koalicji Obywatelskiej. - To bezczelność - odpowiadali radni PiS. Radni rozmawiali we wtorek o projekcie budżetu na przyszły rok.
Pokłóceni dotąd poznańscy posłowie zakopali topór wojenny, choć w chłodnych relacjach byli od 2010 r., kiedy Grupiński pozbawił Dzikowskiego szefostwa partii w Wielkopolsce. Obaj mają teraz wspólnego wroga - prezydenta Poznania.
Według nieoficjalnych informacji szef PSL zgłosi kandydaturę Jana Filipa Libickiego na marszałka Senatu. Jeśli zwycięża opcja, że stanowisko weźmie Koalicja Obywatelska, to wielkopolski polityk niemal na pewno zostanie jednym z wicemarszałków. - Ja nic nie muszę i o nic zabiegać nie będę - mówi Libicki. PiS nadal wierzy, że weźmie Senat.
Nie wierzę, że członkowie komisji wyborczych sfałszowali wyniki, narażając się na zarzut popełnienia przestępstwa. Czekam na decyzję sądu ze spokojem, choć nie ma co ukrywać, że sytuacja jest niecodzienna - mówi senator Paweł Arndt (KO). W środę protest dotyczący wyborów do Senatu w okręgu gnieźnieńskim rozpatrzy Sąd Najwyższy.
Sejmik województwa wielkopolskiego ma pięcioro nowych radnych, którzy zastąpili tych wybranych do Sejmu. W sejmiku rządzić będzie nadal koalicja KO-PSL-Lewica.
- Chciałam, by na liście do Sejmu znalazł się Marcin Bosacki. Natomiast poseł Rafał Grupiński ze swoim doświadczeniem politycznym byłby idealnym kandydatem na senatora. Bosacki dałby liście dodatkowe głosy i mielibyśmy jeden mandat więcej - mówi Joanna Jaśkowiak, nowo wybrana posłanka Koalicji Obywatelskiej z Poznania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.