Trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw zapytany swego czasu o to, czego potrzebuje najbardziej, odrzekł: "Serii zwycięstw". Czyli czegoś, czego jeszcze w tym sezonie nie doświadczył.
Lech Poznań nie czuje się dobrze w blasku reflektorów, a zdecydowanie lepiej gra przy przyciemnionych światłach. Gdy mało osób patrzy, niewiele z nich oczekuje zwycięstwa. Wtedy potrafi błyszczeć.
Lech Poznań efektowne zwycięstwo nad Piastem Gliwice 3:0 okupił kontuzjami swych dwóch najcenniejszych graczy - Roberta Gumnego i Kamila Jóźwiaka. To nie tylko liderzy Kolejorza, ale też potencjalny zysk z ich sprzedaży.
Takiego przełamania Lech Poznań potrzebował! Kolejorz na inaugurację rundy rewanżowej pokonał mistrza Polski i wicelidera Ekstraklasy Piasta Gliwice aż 3:0.
Lech Poznań zremisował z Koroną Kielce 0:0, ale - zwłaszcza w pierwszej połowie - marnował sytuacje bramkowe na potęgę. - Straciliśmy dwa punkty - nie ukrywa trener Dariusz Żuraw.
Lech Poznań nie potrafił na swoim stadionie nawet strzelić gola najsłabszej drużynie ligi. Kolejorz zaledwie bezbramkowo zremisował z Koroną Kielce, a na jego grę znów ciężko było patrzeć.
Lech Poznań meczem z Koroną Kielce (niedziela, godz. 15) zakończy pierwszą część sezonu Ekstraklasy. Zespół Dariusza Żurawia punktuje słabiej niż przed rokiem, mimo to trener jest optymistą. - Widzę progres - mówi.
Holender Mickey van der Hart zawodzi w bramce Lecha Poznań. Ma jednak pewne miejsce między słupkami Kolejorza, bo - zdaniem trenera Dariusza Żurawia - pozostali bramkarze nie są do gry w ekstraklasie gotowi.
Filip Marchwiński nie zagrał w ostatnim meczu Lecha Poznań w Szczecinie z powodu kontuzji stawu skokowego. Pech nie opuszcza utalentowanego nastolatka z Kolejorza.
Lech Poznań jest zainteresowany pozyskaniem 25-letniego pomocnika Olimpii Lublana Stefana Savicia - donoszą słoweńskie media.
Lech Poznań próbuje zatuszować brak umiejętności i fatalne transfery wystawiając do gry rekordową liczbę wychowanków. Ale na kibiców ten manewr przestaje działać.
Lech Poznań wystawił rekordową liczbę sześciu wychowanków, ale nie odmienili oni jego gry. "Kolejorz" przegrał z Zagłębiem Lubin 1:2 po kuriozalnych błędach w obronie.
Sytuacja wokół Lecha Poznań jest ekstremalna. Zwracają na to uwagę wszyscy trenerzy od czasów Jose Marii Bakero. - Wystarczy popatrzeć na te wszystkie ataki na klub, na zespół i na piłkarzy w tym tygodniu - mówi trener Dariusz Żuraw.
Po miesięcznej przerwie do kadry meczowej Lecha Poznań wraca pomocnik Pedro Tiba. Na piątkowy mecz z Zagłębiem Lubin (godz. 20.30) wypadł z niej z kolei Karlo Muhar.
Jeszcze kilka lat temu mecze Lecha z Legią decydowały o mistrzostwie Polski. Dziś ich uwagę przyciągają już tylko marki obu klubów. Mecz na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w sobotę o godz. 17.30.
- Bardziej muszę tych chłopców stopować niż ich motywować. Mógłbym wystawić cały zespół złożony z młodzieżowców - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw przed szlagierowym meczem z Legią Warszawa.
Lech wygrać może, ale nie musi. Legia ma nóż na gardle. Szlagierowy mecz 12. kolejki ekstraklasy ma tym razem wyjątkowo blady odcień.
Czarnogórzec Nikola Vujadinović po odejściu z Lecha Poznań przez prawie pół roku nie mógł znaleźć nowego klubu. Wreszcie podpisał kontrakt ze słoweńskim NK Domžale.
Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak przegrał walkę o miejsce w Radzie Nadzorczej Ekstraklasy. Nie zdołał zdobyć większości, zatem wycofał się przed ostatecznym głosowaniem. Kolejorz poparł wtedy Koronę Kielce, by przerwać patową sytuację, ale i ona nie otrzymała mandatu.
Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak, który dotąd był przewodniczącym Rady Nadzorczej Ekstraklasy, teraz przepadł w nowych wyborach i w ogóle się do niej nie dostał. Kolejorz nie będzie reprezentowany we władzach ligi.
Już połowę składu Lecha Poznań stanowią jego wychowankowie, którzy zaczynają decydować o sile drużyny Dariusza Żurawia. Strategia klubu zakłada, że do 2020 roku młodzi gracze będą większością w Kolejorzu.
Wychowankowie poprowadzili Lecha Poznań do zwycięstwa w Zabrzu. Kolejorz pokonał Górnika 3:1 po golach Kamila Jóźwiaka, Tymoteusza Puchacza i Christiana Gytkjaera.
Napastnik Lecha Poznań Paweł Tomczyk na pewno nie zagra w dwóch najbliższych meczach z Chrobrym Głogów i Górnikiem Zabrze. Ale mogło być znacznie gorzej.
Potężne uderzenie piłką w szyję powaliło Pawła Tomczyka na murawę w ostatnich sekundach meczu Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. Piłkarz został odwieziony do szpitala, wyglądało to źle, a kibice zaczęli się bardzo martwić. Paweł Tomczyk wyszedł jednak już ze szpitala.
Strzelec gola Paweł Tomczyk został po meczu z Jagiellonią Białystok (1:1) odwieziony karetką do szpitala. Po uderzeniu w głowę bezwładnie upadł na murawę.
Po dwóch porażkach trener Dariusz Żuraw odesłał na ławkę liderów zespołu i postawił na młodych wychowanków. Lech Poznań nie przegrał, ale też nie wygrał. Zremisował z Jagiellonią Białystok 1:1.
Sztab szkoleniowy Lecha Poznań po dwóch porażkach z rzędu spotkał się z kibicami Kolejorza. - To normalna sytuacja - uważa trener Dariusz Żuraw.
Lech Poznań powtarza scenariusz z poprzedniego sezonu. Po niezłym starcie znowu złapał zadyszkę. Letnie transfery nie odmieniły Kolejorza magiczną różdżką.
Po dwóch porażkach Lecha Poznań - z Cracovią i Lechią Gdańsk - kibice Kolejorza zażądali rozmowy z trenerem Dariuszem Żurawiem i jego asystentami. Spotkanie odbędzie się w najbliższą środę.
Przed Lechem Poznań seria czterech spotkań z wymagającymi rywalami. Kolejorz zagra z Lechią, Jagiellonią, Górnikiem i Wisłą Kraków. - Nie zmienimy naszego stylu. Chcemy grać ofensywnie - zapewnia trener Dariusz Żuraw.
Lech Poznań mógł stracić kilku piłkarzy już po rozpoczęciu sezonu. Zdaniem trenera Dariusza Żurawia zamieszanie wokół transferów nie wpływało korzystnie na jego zespół.
Lech Poznań obijał słupek i poprzeczkę bramki Cracovii, ale strzelił o dwa gole za mało, by wygrać. Kolejorz po raz drugi przegrał na swoim stadionie, na który znów przyszło mnóstwo kibiców.
"From Robert Gumny to reality" - tak kibice Celticu Glasgow skomentowali transfer nowego prawego obrońcy. Nie kryli swej złości, że nie okazał się nim wychowanek Lecha Poznań.
Sędzia Mariusz Złotek, który popełnił kardynalne błędy w meczu Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań (2:3), nie będzie prowadził spotkań przez najbliższy miesiąc.
Ekstraklasa Retro to cykl, w którym przypominamy sezon 1994/1995 - jedyny w historii z udziałem trzech klubów z Poznania w najwyższej lidze. Dopiero w 4. kolejce swojego pierwszego gola i pierwszy punkt zdobyła Warta. Z kolei w meczu Lecha Poznań z Hutnikiem Kraków padł gol, który mógł być historyczny, a nikt nie zwrócił na to szczególnej uwagi.
Ekstraklasa Retro to cykl, w którym przypominamy sezon 1994/1995 - jedyny w historii z udziałem trzech klubów z Poznania w najwyższej lidze. Na początku rozgrywek najlepiej radziła sobie Olimpia Poznań. W 3. kolejce w bramce Warty Poznań bronił wypożyczony z poznańskiego Lecha Krzysztof Apolinarski. Oto historia bramkarza, który został katechetą.
- W Lechu powiedziano mi: jeśli zamierzasz zostać u nas na stałe, to my cię nie chcemy. Chcemy kogoś, kto da z siebie wszystko, bo chce iść dalej, wyżej. Chciałbym grać w klubie z jednej z pięciu najlepszych lig w Europie - mówi Holender Mickey van der Hart, nowy bramkarz Lecha Poznań.
Christian Gytkjaer wkrótce może zostać najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Lecha Poznań. Do pobicia rekordu Łotysza Artjomsa Rudnevsa brakuje mu sześciu goli.
Lech Poznań, Warta Poznań i Olimpia Poznań, a także Sokół Pniewy w ekstraklasie. Sezon 1994/1995 był pierwszym w historii z trzema klubami z Poznania i czterema z Wielkopolski w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przypominamy go w cyklu Ekstraklasa Retro.
Lech Poznań swoją grą szybko przywrócił nadzieje wśród kibiców Kolejorza. Szlagierowy mecz ze Śląskiem Wrocław obejrzy ponad 20 tys. widzów. - Chcielibyśmy, żeby stadion przy Bułgarskiej się zapełniał, bo to jest nasz dom - mówi piłkarz Lecha Tymoteusz Puchacz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.