Tak pięknej wiosny nie pamiętają najstarsze przedszkolaki, rosną zieleń i nowe domy; boom na sterydach - także w parkowych inwestycjach.
Radni miejscy posiedli wyrafinowane umysły kwantowe, które znajdują się jednocześnie w dwóch sprzecznych stanach: za i przeciw. Jednak nikt nie jest doskonały. Jednego niektórzy rajcy jeszcze nie umieją: zarazem być i nie być radnymi.
Rewitalizacja Łazarza jest potrzebna tak, jak kiedyś na Śródce, oczywiście z pominięciem wszystkich błędów, które wymiotły tam rdzennych mieszkańców i zmieniły minidzielnicę w wielką knajpę.
W miejscu dawnych terenów przemysłowych na Jeżycach mają powstać osiedla z kilkoma tysiącami nowych mieszkań, nowe ulice oraz zieleń. Miejska Pracownia Urbanistyczna rozpoczęła konsultacje dotyczące zagospodarowania wielkiej przestrzeni po zakładach Wiepofamy i Goplany.
Umysłowa ospałość nie powinna cechować żadnego urzędnika, zwłaszcza prezydenta. Szef miasta powinien więc wreszcie dokończyć to, od czego zaczął kadencję: przemianę dziedzińca magistratu z parkingu w przyjazne i ludne miejsce.
Po ponownych zaślubinach Poznania z Wartą, czyli zachłyśnięciu się faktem, że rzeka w mieście istnieje i nie gryzie, trzeba zająć się projektowaniem na wyższym poziomie niż lanie asfaltu, montaż lamp, kamer, koszy i przenośnych toalet.
Potencjał mają niektóre podwórza i przejścia między ulicami, także te, które mogłyby łączyć odremontowany Święty Marcin z ul. 27 Grudnia. Na fali "duchologicznej" nostalgii mógłby odżyć pasaż Różowy - dziś żywa skamielina z lat 90.
Duża część mieszkańców Świerczewa i Górczyna chce, żeby fort IX pozostał dziko obrośniętą enklawą zieleni. Władze Poznania twierdzą jednak, żeby utrzymać fort, muszą przeznaczyć go na usługi - m.in. gastronomię.
Miejscy urbaniści pokazali, w jaki sposób powinno się zagospodarować poprzemysłową część Jeżyc pomiędzy ulicami: Dąbrowskiego, Kościelną, Św. Wawrzyńca i Żeromskiego.
Obornicka to jedna z ważniejszych ulic w Poznaniu, a jej stan jest fatalny. Nie tylko jest dziurawa i pełna kolein, ale też jej otoczenie to przestrzenny bałagan. Planiści z MPU przeanalizowali, czy warto modernizować tę ulicę. Okazało się, że lepiej wybudować ul. Nową Obornicką.
Wielkopolski TKKF pozbywa się terenu, bo potrzebuje pieniędzy na nową halę sportową przy ul. Ks. Mieszka I. Władze Poznania nie chcą jednak, by na sportowym terenie powstało osiedle mieszkaniowe.
- Najgorsza jest monokultura, gdy wiele przestrzeni jest w rękach jednego architekta - mówi Marcin Sadowski z pracowni JEMS Architekci. To ci projektanci odpowiadają za ogólną koncepcję Nowego Rynku w Poznaniu. Ale każdy budynek zaprojektują inni architekci.
MBank sprzedał Starą Rzeźnię firmie Vastint - deweloperowi związanemu z Ikeą, który w Poznaniu znany jest z kompleksu biurowego Business Garden i ciągle przygotowywanego osiedla Portowo na Starołęce. Miasto chce jak najszybciej uchwalić plan miejscowy, który zdecyduje o zabudowie tego miejsca.
Targi chcą sprzedać 6 hektarów pomiędzy ulicami Matejki, Ułańską i Grunwaldzką. W tym celu poprosiły pracownię CDF Architekci o przygotowanie koncepcji zagospodarowania tego terenu. - Nie możemy tego miejsca zepsuć - podkreśla architekt Karol Fiedor.
Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu bierze się za projektowanie ważnych miejsc w śródmieściu Poznania. To studenci tej uczelni decydować będą o wyglądzie placu Cyryla Ratajskiego i ul. Kościelnej.
Wiceprezydent Maciej Wudarski oficjalnie wycofuje się z pomysłu budowy podziemnego parkingu pod pl. Bernardyńskim. Zamiast tego powstanie koncepcja, która ma zadowolić kupców i mieszkańców.
Tysiąc mieszkań, plac publiczny, bulwary, punkt widokowy na cyplu i być może nawet dwie kładki przez Wartę. Miejscy urbaniści przygotowali koncepcję zagospodarowania terenów po Elektrociepłowni Garbary. Właściciel działki Veolia - na razie bezskutecznie - próbuje sprzedać tę część Ostrowa Tumskiego.
Ponad 100-metrowe wieżowce, dużo nowych osiedli mieszkaniowych i linie tramwajowe z dwóch stron - tak w przyszłości może wyglądać teren, na którym dziś dominują nieużytki i budynki poprzemysłowe.
Andrzej Nowak, który przez dziewięć lat był dyrektorem wydziału urbanistyki i architektury Urzędu Miasta, przechodzi na emeryturę. Jego następcą został Piotr Sobczak, urzędnik Miejskiej Pracowni Urbanistycznej oraz prezes poznańskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich. Jego priorytetem jest zagospodarowanie Wolnych Torów i stworzenie uchwały krajobrazowej
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.