Decyzję w sprawie swojego startu lider Unii Pracy ma podjąć w ciągu kilku dni. Przekonuje, że poprą go też Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Polska Lewica i być może Polska Partia Socjalistyczna.
Patrząc na 2019 z naszego polskiego grajdołka, moglibyśmy spokojnie orzec, że najważniejsze w kończącym się roku były polityczne wybory - wiosenne do europarlamentu i jesienne parlamentarne. Ale czas pokaże, jak bardzo mylne jest to przekonanie.
- W zależności od tego, kto wygra te wybory, będę bardziej lub mniej aktywny w partii - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak o swojej politycznej przyszłości i wyborach szefa PO. W sobotę Jaśkowiak przegrał prawybory z Małgorzatą Kidawą-Błońską.
Jacka Jaśkowiaka, który trzy tygodnie temu był dla większości działaczy Platformy Obywatelskiej anonimową osobą, poparło w sobotę prawie 30 proc. głosujących. To przegrana, ale nie klęska.
Kiedyś bił się z chłopakami na podwórku w robotniczej dzielnicy Poznania, dziś siada jak równy z równym z szefem PO Grzegorzem Schetyną. Prezydent Poznania może jeszcze namieszać w wielkiej polityce.
Prezydent Jacek Jaśkowiak nie przekonał do siebie delegatów, którzy głosowali w sobotnich prawyborach prezydenckich w PO. Jaśkowiak dostał 125 głosów, jego konkurentka - 345.
"Dla mnie najważniejszym źródłem prawa jest konstytucja, a nie dyrektywa partyjna" - pisze prezydent Jacek Jaśkowiak w ostatnim przed partyjnymi prawyborami liście do elektorów.
Bez względu na wynik prawyborów prezydent Poznania już teraz zbudował sobie ogólnopolską rozpoznawalność. Na tej rozpoznawalności może budować dalszą polityczną karierę.
Jaśkowiak walczy o głosy delegatów, którzy wybiorą kandydata PO na prezydenta. Wszystkim wysłał SMS-a z prośbą o poparcie. - Jaśkowiak to gwarancja wygrania z Andrzejem Dudą - mówił w środę w Poznaniu poseł PO Jakub Rutnicki.
Wybierając kandydata do wyścigu prezydenckiego, działacze partii nie tylko wezmą współodpowiedzialność za wynik w maju, ale też za wizerunek i postrzeganie naszej formacji - komentuje dla "Wyborczej" Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Jacek Jaśkowiak - mniej skłonny do kompromisów, podkreślający niezależność, Małgorzata Kidawa-Błońska - bardziej stawiająca na negocjacje. W sobotę oboje zmierzyli się w partyjnej debacie. Które z nich zostanie kandydatem na prezydenta z ramienia PO?
- Jacek Jaśkowiak ma autentyczną umiejętność rozmowy z różnymi ludźmi. Jego życiorys, pochodzenie i temperament składają się na to, że jest politykiem ludowym. Nie politykiem gabinetów, ale kimś, kto rozmawia z każdym i z tego czerpie energię - mówi Agnieszka Holland, reżyserka.
Jacek Jaśkowiak wygrywa z Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów prezydenta RP wśród tych badanych, którzy znają prezydenta Poznania - wynika z sondażu Kantar na zlecenie Platformy Obywatelskiej, do którego dotarła "Wyborcza".
Jacek Jaśkowiak byłby pewnie niezłym prezydentem Polski. Ale w 2020 roku taki kandydat może być dla Polaków wciąż jeszcze nie do przełknięcia. Na pewno jest nie do przełknięcia dla większości członków własnej partii.
Prezydent Jacek Jaśkowiak ma dużo mniejsze szanse w partyjnych prawyborach niż Małgorzata Kidawa-Błońska. Większość delegatów, z którymi rozmawialiśmy, zamierza poprzeć obecną wicemarszałek Sejmu w walce o fotel prezydenta RP.
- Było oczywiste, że Jaśkowiak ma duże aspiracje i szykuje się do objęcia jednej z kluczowych pozycji politycznych w Polsce - komentuje start prezydenta Poznania w partyjnych prawyborach w PO poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Prezydent Jacek Jaśkowiak mówi to, co myśli. Bez względu na to, czy politycznie mu to zaszkodzi. Jest niezależny. Może właśnie takiego prezydenta Polski teraz potrzebujemy.
"Wybory z niesamodzielnym prezydentem wygra tylko energiczny i niezależny kandydat, a z partyjnym prezydentem wspieranym przez propagandę - tylko twardy kandydat" - przekonuje w liście do działaczy PO Jacek Jaśkowiak, który bierze udział w prawyborach prezydenta RP.
Polska odkrywa prezydenta Poznania i dziwi się jego poglądom. Jak to tak? Ten facet jest z Platformy?
- Musimy wykorzystać tę okazję i wygrać wybory prezydenckie. Wtedy PiS nie dociągnie do końca kadencji, będą wcześniejsze wybory - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, który startuje w prawyborach PO na prezydenta Polski.
"Pierwszy skuteczny lewak w Polsce" - pisze z uznaniem o prezydencie Poznania Jacku Jaśkowiaku prawicowa "Gazeta Polska". Ale przede wszystkim atakuje Jaśkowiaka, zarzucając mu "proniemieckość".
- Powiedziałem Grzegorzowi Schetynie, że chcę, by moją kampanię prowadził Marcin Gołek, mój najbliższy współpracownik - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. I deklaruje, że jeśli wygra prezydenckie prawybory w Koalicji Obywatelskiej, to nie odda kampanii w ręce sztabowców PO.
W najnowszym sondażu 46 proc. wskazuje Małgorzatę Kidawę-Błońską w roli kandydatki Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2020. Jacek Jaśkowiak uzyskał ponad 30 proc. mniej wskazań.
- Gdyby to od pana zależało, to czy małżeństwa homoseksualne byłyby w Polsce legalne? - zapytał w poniedziałek w porannej rozmowie w RMF FM redaktor Robert Mazurek. Jacek Jaśkowiak odpowiedział bez wahania: - Tak.
Atak na prezydenta Poznania przypuściły w sobotę wieczorem "Wiadomości" TVP, propagandowa tuba Prawa i Sprawiedliwości. I od razu sięgnęły po najcięższy chyba zarzut, jaki postawić można kandydatowi na prezydenta RP: antypolonizm.
- Chciałbym, żeby Polska była tak otwarta, jak Poznań - mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w telewizji TVN24. Jaśkowiak jest kandydatem w prawyborach Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP.
Pojawił się pierwszy sondaż po ogłoszeniu, że Jacek Jaśkowiak będzie kontrkandydatem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w prawyborach PO. Czy jest wystarczająco znany poza Poznaniem, by móc powalczyć o prezydenturę?
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zmierzy się w partyjnych prawyborach na urząd prezydenta Polski z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Politycy PO mówią zgodnie, że trudniej będzie mu wygrać prawybory z Kidawą-Błońską niż wybory z Andrzejem Dudą.
Prezydenta Poznania jako ewentualnego kandydata na prezydenta RP chwali m.in. znany działacz opozycji Władysław Frasyniuk, a w telewizji TVN24 - publicysta Jacek Żakowski. Ba! Cieszą się nawet działacze wielkopolskiego Prawa i Sprawiedliwości. Cud, że jeszcze nie strzelają w PiS-ie korki od szampana.
Zwolennicy innych partii prędzej poprą Małgorzatę Kidawę-Błońską niż Jacka Jaśkowiaka - uważa szef klubu parlamentarnego PO Borys Budka. Z kandydatury Jaśkowiaka cieszy się natomiast legenda opozycji Władysław Frasyniuk.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak jest kandydatem w prawyborach Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP. W 2014 roku Jaśkowiak - przedsiębiorca związany wcześniej z ruchami miejskimi - został prezydentem Poznania, choć nikt nie dawał mu na to szansy.
W internecie pojawiły się już pierwsze komentrze po decyzji prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka o starcie w prawyborach prezydenckich. Kibicuje mu m.in. Włodzimierz Nowak, społecznik z Grunwaldu.
Pomysł, by to Jacek Jaśkowiak rzucił wyzwanie Andrzejowi Dudzie, pojawił się w Platformie Obywatelskiej już przed rokiem. Dostał nawet nazwę "Jaśkowiak 2020". "Wyborcza" poznała kulisy i pomysłodawców.
- Na razie nie podjąłem decyzji, czy wystartuję w wyborach szefa Platformy Obywatelskiej i nie zrobię tego, zanim partia nie wybierze swojego kandydata na prezydenta Polski - mówił w sobotę w Swarzędzu Grzegorz Schetyna. Na spotkanie z działaczami przyjechał z prawdopodobną kandydatką PO na prezydenta RP, Małgorzatą Kidawą-Błońską.
W środę przed południem prezydent Duda spotkał się z ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher. O 17.30 porozmawia z mieszkańcami Jarocina
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.