Znad indyjskich potraw oglądaliśmy wraz z innymi Polakami drugi mecz reprezentacji w mistrzostwach Europy w Berlinie. Nawet ci kibice, których zatrzymała policja za odpalenie rac, zdążyli.
- Dziś pokażemy, jak się kibicuje - mówił jeden z rodaków, którego spotykałam w przedmeczowym Berlinie. Koło godz. 16 z powodu pogody zamknęła się strefa kibica. "Przecież nie pada!" - śpiewali nasi na melodię piosenki "Nic się nie stało". Usłyszeć też można było "Deszcze niespokojne".
Do Hamburga przyjechało 150 kiboli Lecha Poznań, ŁKS Łódź i Cracovii, ale tylko niektórych interesował mecz reprezentacji Polski z Holandią. Pozostali mieli inne plany.
Na ten moment czekali wszyscy kibice: zaczęło się Euro 2024. Wśród powołanych piłkarzy znajduje się aż trzech zawodników Lecha Poznań. Bartosz Salamon gra w reprezentacji Polski, Miha Blažic w kadrze Słowenii, a Nika Kwekweskiri reprezentuje Gruzję.
W piątek, 14 czerwca meczem Niemców ze Szkotami rozpoczyna się Euro 2024. Przez najbliższy miesiąc piłka nożna będzie budzić wielkie emocje. W Poznaniu niestety nie ma strefy kibica. Podajemy listę lokali, w których będzie można oglądać mecze Euro 2024.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.