Warta Poznań zremisowała w Grodzisku Wielkopolskim z Miedzią Legnica 1:1. Efektownego gola dla Zielonych strzelił Miłosz Szczepański, a wcześniej prowadzenie gościom dał dobrze znany w stolicy Wielkopolski Kamil Drygas. Dla Warty był to trzeci remis 1:1 z rzędu w PKO Ekstraklasie.
- Nie doszukiwałbym się jakiejś przewagi Miedzi po trzech rozegranych ligowych meczach. Oczywiście dwa spotkania z Lechem to jest fajny kapitał, ale my jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i czekamy na to starcie - powiedział przed meczem z zespołem z Legnicy trener Warty Poznań Dawid Szulczek.
- Musimy coś zrobić z tą naszą skutecznością, bo powinniśmy zdecydowanie wcześniej kończyć takie mecze. Na koniec mogę się przyczepić tylko do tego, że po 90 minutach było zaledwie 1:0 - powiedział po wygranej z Miedzią Legnica trener Lecha Poznań John van den Brom.
Lech Poznań wygrał po raz pierwszy w 2023 roku. Jednak po skromnym zwycięstwie z Miedzią Legnica kibice Kolejorza na pewno nie są spokojniejsi. Lechitów ponownie zawiodła skuteczność. Mieli wiele sytuacji, trzy razy obijali poprzeczkę, ale o końcowy wynik drżeli do samego końca meczu.
Lech Poznań miał rozpocząć rundę wiosenną ekstraklasy od wygrywania. Na razie skończyło się na dwóch remisach. - Ale gramy dokładnie tak, jak chcemy - przekonuje trener John van den Brom.
Lech Poznań i jego kibice zupełnie inaczej wyobrażali sobie początek rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Spotkanie z Miedzią Legnica zakończyło się remisem. Poznaniacy mają czego żałować, bo momentami grali naprawdę efektownie.
Warta Poznań w końcu się przełamała i pokonała na wyjeździe Miedź Legnica 2:1. Zieloni pokazali w tym starciu większą piłkarską dojrzałość od beniaminka PKO Ekstraklasy i po golach wracającego po kontuzji Adama Zrelaka oraz Macieja Żurawskiego Warta dopisała sobie pierwsze w tym sezonie trzy punkty.
Warta Poznań nie ma łatwego wejścia w nowy sezon PKO Ekstraklasy. Zieloni muszą szybko podnieść się po dotkliwej domowej porażce, a zadanie nie będzie łatwe - piłkarzy trenera Dawida Szulczeka czeka teraz wyjazdowe spotkanie z Miedzią Legnica. Równocześnie cały czas dużo dzieje się wokół klubu na rynku transferowym.
Lech Poznań zaliczył fatalne wejście w sezon, przegrywając trzy spotkania z rzędu, a już w czwartek zagra przy Bułgarskiej z Dinamem Batumi. Na wniosek mistrzów Polski przełożony został ligowy mecz z Miedzią Legnica. Dzięki temu lechici mogą w spokoju przygotowywać się do rewanżu.
Lech Poznań początkowo miał w planach zakończenie zimowych przygotowań meczem z Miedzią Legnica, ale ostatecznie przeciwników będzie dwóch. Najpierw lechici pojadą do Berlina i zmierzą się z Herthą - 13. drużyną Bundesligi, a dzień później rozegrają zaplanowany mecz z pierwszoligowcem. Niestety oba spotkania będą zamknięte dla kibiców oraz przedstawicieli mediów.
Międzynarodowy zespół Miedzi Legnica, która jeszcze nie tak dawno grała w ekstraklasie, nie sprostał Warcie Poznań. Ta zagrała dość słabo, ale punkty z Legnicy ma i awans do najwyższej ligi - wciąż w zasięgu.
Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Miedzią Legnica 0:0 w sparingu rozegranym na zakończenie krótkiego zgrupowania w Opalenicy. Kolejorz postanowił utajnić mecz, choć tak naprawdę nie było czego ukrywać.
Miedź Legnica, niedawny rywal Lecha Poznań w Ekstraklasie, będzie jego sparingowym rywalem w przerwie reprezentacyjnej.
- Oglądał pan mecz, to widział pan, jak do tego doszło. Ja też tego nie rozumiem - odpowiedział zdenerwowany trener Adam Nawałka na pytania dziennikarza, jak mogło dojść do tego, że kandydujący do mistrzostwa Lech Poznań tak dał się zdominować Miedzi Legnica.
Już do przerwy Lech Poznań przegrywał z Miedzią Legnica 0:2. Uległ beniaminkowi po kiepskim występie, mimo dwóch bramek
- To nie ja byłem bohaterem meczu z Miedzią Legnica. To nie ja dałem Lechowi Poznań trzy punkty, bo to nie ja strzeliłem dwa gole - mówi Marcin Wasielewski. Zawodnik rezerw Kolejorza, którego kariera w Lechu wydawała się skończona, doczekał się w drużynie wielkich chwil.
- Ważne było to zwycięstwo. Ważne było też to, że po golu Miedzi Legnica na 1:2 chcieliśmy wygrać wyżej. Waliło się, a parliśmy do wyższego zwycięstwa - mówił po wygranej z Miedzią Legnica trener Kolejorza Ivan Djurdjević.
2:0 wydawało się pewnym wynikiem, by Lech Poznań bez komplikacji wygrał pierwszy mecz ligowy od miesiąca. I to nie dawało jednak gwarancji braku nerwów. Kolejorz zwyciężył 2:1.
Lech Poznań wygraną z ŁKS-em Łódź w Pucharze Polski przerwał serię sześciu meczów bez zwycięstwa. To był jednak pojedynek wczesnej fazy tych rozgrywek i z niżej notowanym rywalem. - A jednak to dla nas ważny, mały krok - podkreśla trener Ivan Djurdjević.
Maciej Makuszewski będzie do dyspozycji trenera Lecha Poznań Ivana Djurdjevica na niedzielny mecz przeciwko Miedzi Legnica. W kadrze Kolejorza zabraknie jednak kilku piłkarzy.
Artur Marciniak nie mógł zagrać w barwach Warty Poznań w sparingu z beniaminkiem ekstraklasy Miedzią Legnicą. Musiał poddać się zabiegowi wycięcia wyrostka robaczkowego. Warta testowała czterech nowych graczy.
Cracovia Kraków, Zagłębie Sosnowiec, Wisła Kraków, Piast Gliwice i Miedź Legnica - to pierwszych pięciu rywali Lecha Poznań na poznańskim stadionie według terminarza sezonu 2018/2019. Z tymi pięcioma rywalami Kolejorz zagra bez widzów.
Warta Poznań przegrała z Miedzią Legnica 0:1 w drugim meczu sparingowym w trwającym właśnie okresie przygotowawczym. W składzie Zielonych pojawiło się kilku testowanych zawodników.
Drugi zespół Lecha Poznań zremisował z rezerwami Miedzi Legnica 1:1 w ostatnim meczu kontrolnym przed wznowieniem tegorocznych rozgrywek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.