W poznańskim zoo zamieszkała sroka. Najpierw z powodu nazbyt troskliwego człowieka trafiła do ogrodu, a potem wychodzące koty skazały ją na życie w wolierze.
W czterech zbiornikach wodnych są najprawdopodobniej tysiące wielkich, czerwonych raków. - Walka z nimi potrwa latami - przewiduje Mikołaj Kaczmarski, zoolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.