- O Koninie mówiła cała Polska, dlatego w tym roku księża sugerowali, żeby nie afiszować się tak tym Halloweenem. Ale to nie oznacza, że zdanie zmieniliśmy. Halloween to zło i nabożeństwo się odbędzie, tylko pod inną nazwą - mówi jeden z członków wspólnoty Wojownicy Maryi.
Co roku emocje wokół Halloween są coraz większe. Z jednej strony mieliśmy msze święte i ostre kazania duchownych, z drugiej duża część młodzieży pomyliła fajną zabawę z niszczeniem drzwi, płotów i przebijaniem opon. W tym roku znowu wielu nie znalazło złotego środka.
Odpowiedź na to pytanie poróżniła mieszkańców kilku poznańskich osiedli. W czasie halloweenowej zabawy niektóre domy i mieszkania zostały obrzucone mąką, jajkami, papierem toaletowym.
- Trzeba pogonić szatana - wygrażała laską pani Kazimiera, która przyszła do fary w Koninie na mszę św. Ta miała być przeprosinami za Halloween, ale sama nazwa tego święta w kościele nie padła. - Przeprośmy za to, co się będzie działo dzisiaj wieczorem i w nocy, za okultyzm i spirytyzm - mówił z ambony duchowny.
Sytuacji w życiu, że robimy z siebie świrów, jest dużo. Jednym z takich przykładów jest Halloween - mówił podczas homilii ks. Łukasz Łukasik, wikary z parafii na poznańskim Strzeszynie. Komentując obyczaj wystawiania w oknach wydrążonych dyń stwierdził: - Głupota jest rzeczą ludzką, ale czy trzeba się nią publicznie chwalić?
W zapowiedzi wydarzenia można przeczytać, że Halloween "to tak naprawdę jedno z najgorszych i najniebezpieczniejszych świąt obchodzonych przez kościół szatana na całym świecie". Proboszcz: - Halloween promuje kulturę śmierci.
W 1793 roku w Wielkopolsce zapłonął ostatni stos, na którym spalono dwie kobiety oskarżone o opętanie przez diabła. Miały bowiem czerwone oczy. To najprawdopodobniej było zapalenie spojówek
Niezależnie od tego czy obchodzicie w swoich domach Halloween, przełom października i listopada to zawsze czas, w którym nasze myśli idą w stronę egzystencjalnej zadumy. W tym samym kierunku zmierzają w ostatnich latach filmy grozy, które idą w stronę budowania u odbiorców poczucia wszechobecnego niepokoju - mówią organizatorzy przeglądu horrorów ze studia A24 w Kinie Muza.
"W wyniku niesłusznego pomówienia katechetów duża część klas nie ma od wielu tygodni lekcji religii. (...) Mówi się o tolerancji i antydyskryminacji, w imię której katolicy są postrzegani jako grupa zagrażająca nowoczesnemu stylowi życia" - piszą autorzy listu, pod którym zbierane są podpisy w Rokietnicy.
Święto Dyni w Halloween to propozycja prywatnego żłobka, ale większość szkół nie obchodzi tego dnia. Wielkopolskie Kuratorium Oświaty w liście do dyrektorów tłumaczy przepisy, a Kościół konsekwentnie przestrzega i straszy diabłem.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zwiastun tego filmu, wybałuszyłem oczy. Och, nie, to naprawdę Jamie Lee Curtis?! Tak, to ona. To także przypomnienie, że ta kultowa aktorka zaczynała od horrorów, zaczynała od "Halloween".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.