Wielka wymiana kopciuchów. Poznaniacy nie chcą płacić 5 tys. zł kar i dłużej nosić węgla. Instalatorzy zakasują rękawy.
Duszący smog za oknami w Poznaniu. Szczypie w oczy, powoduje ból głowy, gardła. Przekroczenia norm wystąpiły 17 marca także w Kaliszu, Pleszewie i Pile.
Miasto Poznań ma pomysł, jak zachęcić mieszkańców do wymiany przestarzałych, nieekologicznych form ogrzewania na nowe, które nie będą zanieczyszczały powietrza i nas truły. - Pozbądźmy się poczucia, że paliwo stałe jest rozwiązaniem najtańszym - apeluje Magdalena Żmuda, dyrektorka Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska.
Od 2024 r. posiadaczom starych bezklasowych pieców centralnego ogrzewania będzie grozić kara grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Teoretycznie to ostatni dzwonek dla mieszkańców Poznania, by wymienić kopciuch na ekologiczne źródło ogrzewania. Czy jednak przy rosnących cenach prądu, gazu będzie jeszcze na to kogoś stać?
Od tego roku poznaniacy, którzy zdecydują się na wymianę kopciuchów na bardziej ekologiczne formy ogrzewania, będą mogli łatwiej starać się o dofinansowanie z urzędu miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.