Upadła, konieczna była operacja. Pierwsze sześć dni spędziła w domu, bo nie było wolnych w łóżek na ortopedii, kolejne cztery w szpitalu - na czczo - czekając na zabieg. To nie pierwszy taki przypadek.
Nie wynaleźliśmy koła. System powiadomień SMS z możliwością odwołania wizyty świetnie sprawdza się od lat w prywatnym systemie zdrowia. Szacujemy, że przyniesie nam rocznie 360 tys. oszczędności - opowiada Konrad Zaradny, dyrektor POSUM.
Szpitale masowo likwidują łóżka na oddziałach. W szpitalu w Koninie zniknęło ich już 90, kolejne kilkadziesiąt w Lesznie. "Lutycka" - jeśli miałaby sprostać ministerialnym przepisom - powinna zamknąć ich 200
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.