- W naszych warunkach klimatycznych na balkon nadają się raczej rośliny jednoroczne. Wieloletnie, nawet przy starannej pielęgnacji, nie wytrzymają dłużej niż dwa, trzy lata - mówi Aneta Mikołajczyk, architektka krajobrazu i projektantka miejskich terenów zieleni.
- Towar zamawiam w bardzo ograniczonych ilościach. Nie wiem, czy sytuacja z ubiegłego roku się nie powtórzy. Drugi raz takiego szoku nie wytrzymam - żali się pan Dariusz, sprzedawca przy cmentarzu na poznańskim Junikowie.
To może być spore zaskoczenie - zobaczyć u swych drzwi jedynego w dziejach Wielkopolski medalistę zimowych igrzysk olimpijskich. O ile się uda, bo przychodzi zamaskowany.
Wojciech Nowicki sprzedaje kwiaty na rynku na os. Rusa już od kilkunastu lat, ale takiej kolejki przy straganie nie miał jeszcze nigdy. Gdy ludzie dowiedzieli się o jego kłopotach, skrzyknęli się na Facebooku i postanowili mu pomóc, kupując kwiaty. - Dziadek nic nie wiedział o akcji i chyba nadal nie wie, co się dzieje. Nie miałam nawet kiedy z nim pogadać, bo cały czas sprzedaje - mówi Sara, która dowozi mu kwiaty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.