W całej zachodniej Polsce będą się tworzyć zamarzające i osadzające szadź mgły. W niedzielę w najcieplejszym momencie dnia -2 st. C.
Początek tygodnia będzie upalny. Temperatura w poniedziałek - w najcieplejszym momencie dnia - wyniesie nawet 34 st. C. We wtorek pogoda trochę odpuści, ale w środę upały powrócą i będą jeszcze większe.
W czwartek po południu w Poznaniu nie było czym oddychać, powietrze było lepkie i ciężkie. Po deszczu sytuacja się poprawiła. Od piątkowego poranka w mieście świeci słońce i tak zostanie przez cały cały weekend.
Pod względem pogody rozpoczynający się tydzień będzie bardzo letni. Już w poniedziałek termometry pokażą 19 kresek powyżej zera i przez zdecydowaną większość dnia będzie słonecznie.
We wtorek, 19 kwietnia, w Poznaniu będzie dość pochmurno, czekają nas też opady deszczu. Temperatura nie przekroczy 11 stopni Celsjusza w najcieplejszym momencie dnia
Zacznie się od śniegu z deszczem, ale już w pierwszy dzień świąt sypnie czystym śniegiem. Synoptycy zapowiadają, że będzie padać aż do sylwestra.
Choć w nocy temperatura będzie poniżej zera, i przez weekend jeszcze czeka nas prawdziwa zima, śnieg może nie przetrwać długo. W dzień temperatury na plusie, a w czwartek nawet plus cztery. Warto więc w weekend nacieszyć się tą aurą. Nasz fotograf wybrał się z aparatem do parku Sołackiego, by zobaczyć jak zimą radzą sobie ptaki
Ostatnie dni dały się we znaki z silnym i niebezpiecznym wiatrem oraz opadami deszczu. Niedziela natomiast od późnego poranka jest słoneczna i pogodna. I nie przeszkadza rześka i chłodniejsza temperatura.
- Chyba szósty zmysł mi powiedział, by odwołać dzieci i nauczycieli. Biegłam i krzyczałam "ewakuacja", "odcinać prąd" - mówi Danuta Mikołajczak, dyrektorka szkoły na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu. Już wcześniej informowała służby, że dach szkolnej hali sportowej jest nieszczelny.
Zalane szpitale a także stacja pogotowia ratunkowego. Oprócz tego powodzie w wielu domach, restauracjach, barach, zakładach fryzjerskich, nieprzejezdne ulice. To efekt półgodzinnej nawałnicy, która przeszła we wtorek nad Poznaniem. - Czegoś takiego jeszcze nie było - mówią strażacy.
Spektakularna nawałnica sparaliżowała Poznań we wtorkowe popołudnie. - Po godz. 14 nagle zrobiło się zupełnie ciemno. Gdy po chwili się przejaśniło, zobaczyliśmy, że zapadł się dach w szkole naprzeciwko. Od razu wszczęliśmy alarm - opowiada mieszkanka os. Pod Lipami w Poznaniu.
Czeka nas kolejny dzień z bardzo wysokimi temperaturami. W Poznaniu termometry mogą pokazać nawet 34 stopnie Celsjusza. Nieco chłodniej będzie dopiero we wtorek
Kapryśna pogoda wiosną nie napawa optymizmem. A lato już niedaleko. Początek maja był dość chłodny i w większości otrzymaliśmy zachmurzenia oraz lekkie opady deszczu. Dopiero od połowy miesiąca odczujemy ocieplenie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wydał ostrzeżenie przed silnym wiatrem. Wiać będzie w całym regionie.
Mróz dał się nam ostatnio mocno we znaki. Według przewidywań meteorologów druga połowa lutego będzie pod tym względem bardziej znośna
Mimo że w nocy większość Poznania pokrył świeży śnieg, to plusowa temperatura oraz niewielkie opady deszczu sprawią, że może byćślisko i niebezpiecznie.
Mżawkę, deszcz i śnieg, a w konsekwencji gołoledź prognozują meteorolodzy dla środkowej i zachodniej części Wielkopolski od godz. 20 w poniedziałek do godz. 9 we wtorek.
Nad Polskę napłynie zimne powietrze pochodzące znad północnej Rosji. W piątek i sobotę będzie pochmurno, wietrznie i śnieżnie. Niedziela ma być słoneczna, ale też mroźna
W środę od rana meteorolodzy ostrzegali przed gwałtowną zmianą pogody w Wielkopolsce: burzami z gradem, silnym wiatrem i obfitymi opadami deszczu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla 14 województw, w tym dla Wielkopolski. To tzw. żółty alert pogodowy. Ma obowiązywać do godziny 20.
Komunikat w tej sprawie wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Złych warunków pogodowych można spodziewać się w 12 województwach - między innymi w Wielkopolsce.
W tym tygodniu pogoda będzie kapryśna. Temperatura będzie się wahać od -2 do 7 stopni Celsjusza.
Jest pochmurno, słońce wyszło zza chmur tylko na kilka chwil. Na termometrach - około 5 stopni Celsjusza, ale temperatura odczuwalna jest sporo niższa. Co będzie dalej?
1 listopada w Poznaniu będzie pochmurno. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia osiągnie osiem stopni Celsjusza - wynika z informacji przygotowanych przez IMGW
Wszystko wskazuje na to, że niedziela, choć już pochmurna, była ostatnim tak ciepłym dniem października. W poniedziałek temperatura spadnie w Poznaniu o kilka kresek. I to nie koniec niemiłych niespodzianek
Jeszcze do końca tygodnia będzie ciepło, i - przez większość nadchodzących dni - słonecznie. Potem - już tylko słonecznie - wynika z prognoz dla Poznania.
Ostrzeżenie przed burzami z gradem wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Obowiązuje w piątek do godz. 16 dla niemal całego województwa wielkopolskiego.
Pogoda w Poznaniu przez najbliższe dni będzie kapryśna. Upałom towarzyszyć będą burze z deszczem i gradem.
W nadchodzącym tygodniu możemy spodziewać się w Poznaniu sporo słońca. Najcieplej ma być w piątek - 27 stopni Celsjusza.
Najbliższe dni w Poznaniu będą pochmurne. Temperatura nie spadnie poniżej zera.
Gwałtowne burze nawiedziły w sobotę Wielkopolskę. Najgorzej było na południe od Poznania w Kórniku, Bninie i Zaniemyślu. Woda podmyła drogę pomiędzy tymi dwiema ostatnimi miejscowościami.
To nie będą wiosenne święta. W niedzielę możemy spodziewać się nawet lekkich opadów śniegu. Ale są i dobre wiadomości. Po Wielkanocy może przyjść prawdziwe... lato. W przyszły weekend modele synoptyczne wskazują nawet 20 stopni Celsjusza.
W nocy z poniedziałku na wtorek uważajmy na pogodę w Poznaniu. IMGW ostrzega, że wiatr może się rozpędzić do 80 kilometrów na godzinę.
W nocy w Poznaniu spadł śnieg i na drogach zrobiło się niebezpiecznie. Na ul. św. Wawrzyńca zderzyły się dwa auta, a kawałek dalej kolejne dwa. Na Naramowicach dachował nietrzeźwy kierowca. Drogi były zablokowane.
Wszystko wskazuje na to, że choć przez najbliższe dni termometry będą wskazywać temperaturę poniżej zera, na prawdziwie zimową pogodę na razie nie mamy co liczyć.
Między godz. 16 a 1 w nocy ze środy na czwartek w Poznaniu i Wielkopolsce mogą wystąpić burze z gradem - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej
W czwartek w Wielkopolsce pojawi się podwyższone ryzyko wystąpienia gwałtownych burz - z ulewnymi opadami deszczu (lokalnie do 30-40 mm opadu), silnymi porywami wiatru (miejscami nawet do 90-100 km/h, punktowo więcej), lokalnie również z opadami gradu - informują Polscy Łowcy Burz, grupa, która obserwuje i dokumentuje zjawiska pogodowe.
Nawet do minus pięciu stopni przy gruncie może spaść temperatura najbliższej nocy. Ostrzeżenie przed przymrozkami wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Zima w Poznaniu powoli odpuszcza i robi się coraz cieplej. Przyroda budzi się do życia: zakwitła leszczyna, na wielu drzewach pojawiają się pąki.
Nad Poznaniem pojawi się coraz więcej chmur. W nocy możemy spodziewać się opadów śniegu. A weekend zapowiada się pochmurny i deszczowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.