Sześć gabinetów stomatologicznych zaczęło działać 1 kwietnia w wielkopolskich szkołach. I nie jest to żart. Podobnie jak to, że z gabinetów w szkołach mogą korzystać nie tylko uczniowie, lecz wszyscy pacjenci, którzy nie skończyli jeszcze 18 lat.
- Z całym szacunkiem dla pracy fryzjerów, ale to kuriozum, że usunięcie zęba na NFZ warte jest dziś dwa, a nawet trzy raz mniej niż ścięcie włosów - mówi Jacek Zabielski, stomatolog i wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej
Rośnie zainteresowanie pielęgniarstwem, fizjoterapią, czy zarządzaniem w systemie zdrowia. Najtrudniej dostać się jednak wciąż na stomatologię. W Łodzi na jedno miejsce jest 14 kandydatów, w Poznaniu - 18, a w Gdańsku - aż 23.
- Uczyliśmy się, jak te kombinezony się zakłada. To jest bardzo złożona procedura, której nigdy wcześniej żaden stomatolog, rejestratorka czy asystentka nie musieli znać - mówi Jakub Kwiatek, który wraz z żoną Joanną prowadzi klinikę stomatologiczną w Poznaniu.
W Wielkopolsce w czasie epidemii koronawirusa gotowość do przyjmowania pacjentów zadeklarowało ponad 200 gabinetów stomatologicznych. Dla porównania bydgoski oddział NFZ na podobnej liście ma tylko 26 punktów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.