Prokuratura bada okoliczności wypadku na Sołaczu, w którym zginęła rowerzystka. Oprócz niej w te wakacje w Wielkopolsce zginęła trójka rowerzystów. Ale tylko 30 proc. wypadków z udziałem rowerzystów ma miejsce z ich winy.
W poniedziałek rano rowerzystka wpadła pod tramwaj. Niestety, nie udało się jej uratować. Zmarła po przewiezieniu do szpitala.
To, czy spadochroniarki, które utopiły się w Bałtyku, miały na sobie kamizelki ratunkowe, sprawdza Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych - potwierdza Andrzej Pussak, wiceprzewodniczący komisji.
Śledztwo w sprawie dramatycznego wypadku podczas ćwiczeń policji i strażaków na poznańskim lotnisku stoi w miejscu z powodu komisji podlegającej ministrowi obrony narodowej. A wnioski z wypadku wyciągnęli jedynie strażacy.
Na przejściu dla pieszych przez ruchliwą ul. Grunwaldzką zginęła starsza kobieta. Mieszkańcy już dawno alarmowali, że jest tam niebezpiecznie. Wywalczyli decyzję o budowie świateł, ale miasto zwleka z ich montażem.
Dwaj mężczyźni podróżujący motocyklem zginęli w sobotę rano pod Krotoszynem. Motocykl zderzył się czołowo z busem.
Zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku postawiono 27-letniej motorniczej z Poznania. Na początku czerwca potrąciła na przejściu dla pieszych 8-letniego chłopca.
Rozpędzona "jedynka" na przejściu dla pieszych potrąca kobietę, która umiera w szpitalu. Możliwe, że motorniczy z Poznania przysnął podczas pracy. Sędzia skazuje go na rok więzienia bez zawieszenia. Adwokatka: ta kara może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Do wypadku doszło 13 kwietnia 2018 r. Sąd skazał motorniczego na rok więzienia bez zawieszenia
Śledczy, którzy badają sprawę tragicznego wypadku z początku czerwca, ustalili, że motornicza miała czerwone światło. 8-letni Jasiu zginął wtedy pod kołami tramwaju. Z relacji świadków wynikało, że to chłopiec przebiegał przez pasy na czerwonym świetle.
Dwa tiry zderzyły się na drodze ekspresowej S11 na odcinku Poznań Zachód-Dąbrówka. Trasa w kierunku Piły jest zablokowana. Na miejscu lądował śmigłowiec pogotowia.
Do dramatycznie wyglądającego wypadku doszło w piątek późnym wieczorem na skrzyżowaniu ul. Wolsztyńskiej i Marcelińskiej na poznańskim Grunwaldzie. Ranne są dwie osoby.
Sobota jest czarnym dniem polskiego lotnictwa. Rano zginął jeden z pilotów podczas pokazów lotniczych w Płocku. Do tragicznego wypadku doszło także po południu w Wielkopolsce - podczas Szybowcowych Mistrzostw Polski w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokuratura ustaliła, że tramwaj mógł przejechać przez przejście na ul. Hetmańskiej w momencie wypadku, w którym zginął chłopiec. Teraz urzędnicy zmienili tam ustawienie sygnalizacji świetlnej. Tramwaje straciły "priorytet".
Rodzice uczniów z podstawówki przy skrzyżowaniu ul. Dmowskiego i Hetmańskiej już dwa lata temu walczyli o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Chcieli m.in. barierek, ale urzędnicy tłumaczyli, że nie ma na nie miejsca. W środę zginął tam chłopiec.
Ośmioletni chłopiec wpadł pod tramwaj na ulicy Hetmańskiej, na wysokości Dmowskiego. Mimo reanimacji dziecko zmarło w środę wieczorem. - Z relacji świadków wynika, że chłopiec wbiegł na przejście na czerwonym świetle - mówi Piotr Garstka z policji.
Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał na trzy lata więzienia Krzysztofa M., który pobił Alberta Radomskiego, i Martę S., która przejechała pobitego autem, gdy ten upadł na jezdnię i stracił przytomność.
Na pokładzie był tylko pilot, którego przewieziono do szpitala.
W sobotę wieczorem balon zahaczył o linię energetyczną, a następnie spłonął. Pasażerom balonu nic się nie stało.
MPK usuwa skutki wykolejenia tramwaju, które miało miejsce w piątek ok. 8.30. Ruch w kierunku Górczyna wciąż jest wstrzymany.
Dwóch chłopców wypadło z okna w Wolsztynie w Wielkopolsce w piątkowy wieczór. Jeden z braci nie żyje, drugi jest w szpitalu.
W wypadku na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pod Poznaniem zginęli lekarz i ratownik medyczny. Karetka utknęła między zaporami. Przeżył tylko kierowca, który usłyszał teraz zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Świąteczny weekend w Wielkopolsce był wyjątkowo tragiczny - w wypadkach straciło życie aż siedem osób, a ponad 40 zostało rannych. W wielu przypadkach winna jest prędkość, której sprzyjała ładna pogoda.
Stan kierowcy, który przeżył wypadek na przejeździe kolejowym w Puszczykowie, poprawia się. Może już rozmawiać ze śledczymi. - Z medycznego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań, żeby przesłuchać pacjenta - przekazuje Stanisław Rusek, rzecznik szpitala przy ul. Szwajcarskiej.
W sobotę w Głębocku niedaleko Murowanej Gośliny na przejeździe kolejnym samochód zderzył się z pociągiem. Jedna osoba została ranna.
Pociąg PKP Intercity "Barnim" potrącił mężczyznę. Do wypadku doszło w miejscowości Iłowiec między Czempiniem a Mosiną.
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w Puszczykowie przeżył tylko kierowca trzyosobowego zespołu pogotowia ratunkowego. Oddycha już samodzielnie, ale wciąż nie jest w stanie rozmawiać ze śledczymi. - Z pewnością czeka go jeszcze długi pobyt w szpitalu - przekazuje Marzena Rutkowska-Kalisz ze szpitala w Puszczykowie.
We wtorek przed godz. 10 między Złotnikami a Suchym Lasem pieszy został śmiertelnie potrącony przez pociąg PKP InterCity relacji Kołobrzeg - Katowice. Na miejscu pracują strażacy, ruch kolejowy jest wstrzymany. Opóźnienie wynosi ponad dwie godziny.
Na wielkopolskich drogach w ten weekend doszło do czterech śmiertelnych wypadków. Na autostradzie A2 zderzyła się osobówka i dwie ciężarówki. Pozostałe wypadki były pod Kaliszem, Turkiem i w Odolanowie.
Internetowa zbiórka pieniędzy dla rodzin osób poszkodowanych w wypadku karetki w Puszczykowie została założona przez lekarzy rezydentów. W kilka godzin udało się zrealizować pierwotnie zakładany cel - 40 tys zł. Zbiórka została przedłużona, by każda z rodzin ofiar tragicznego wypadku karetki pogotowia na przejeździe kolejowym w Puszczykowie mogła otrzymać finansowe wsparcie.
W tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pod Poznaniem z trzyosobowej załogi karetki przeżył tylko kierowca. Ambulans utknął pomiędzy zaporami. Na nagraniu z monitoringu widać, jak kierowca w ostatnich sekundach próbował uniknąć zderzenia z rozpędzonym pociągiem.
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pod Poznaniem. Pociąg uderzył w karetkę. Z trzyosobowej załogi, która jechała do pacjenta, przeżył tylko kierowca. Z wstępnych informacji wynika, że karetka utknęła pomiędzy opuszczonymi rogatkami.
Na pasie startowym motocyklista zderzył się z osobowym mercedesem. To nie pierwszy na pilskim lotnisku śmiertelny wypadek, którego uczestnicy nie mieli wiele wspólnego z lataniem.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w sobotę nad ranem na drodze Golina - Kazimierz Biskupi w powiecie konińskim. - Kobieta zgubiła się we mgle i uderzyła w ogrodzenie posesji. Samochód koziołkował - mówi rzecznik konińskiej policji Marcin Jankowski.
- Kierowca miał do wyboru: albo wjedzie w przystanek, albo w auto jadące przed nim - opowiada nasza czytelniczka.
Do wypadku doszło ok. godz. 5 rano na autostradzie w kierunku Warszawy. Bus, którym podróżowało dziewięć osób, zderzył się z osobowym oplem.
Dwóch młodych mężczyzn w wieku 22 i 23 lat poniosło śmierć na miejscu, a trzy kolejne osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala w wyniku wypadku hondy civic pod Kaliszem
Do wypadku doszło na przejeździe przez tory tramwajowe między rondem Rataje a Starołęka, na wysokości ul. Obrzyca. Ruch tramwajowy na tym odcinku był przez dwie godziny wstrzymany
Dwaj młodzi mężczyźni zginęli w nocy z soboty na niedzielę w wypadku na drodze między miejscowościami Wioska i Gnin w powiecie grodziskim. Osobowy mercedes, którym jechali, roztrzaskał się na drzewie. Kierowca przeżył wypadek.
- Nie miała szansy się zatrzymać - mówi prokurator o kobiecie, której samochód przejechał po leżącym na jezdni Albercie Radomskim. Ale sąd ma wątpliwości i drąży temat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.