W Nerze ryby miała zabić niska zawartość tlenu. Kontrolowana jest oczyszczalnia ścieków przy Wełnie, a w Jeziorze Średzkim inspektorzy muszą ponowić badania. A co się stało w Obrze, kolejnej rzece, gdzie znaleziono martwe ryby?
Po rzece Ner - Wełna i Jezioro Średzkie to kolejne punkty na wielkopolskiej mapie akwenów, gdzie w ostatnim czasie doszło do masowego umierania ryb. Po katastrofie ekologicznej w Odrze mieszkańcy są zaniepokojeni.
Czy to oznacza, że substancja, która zabiła ryby w Nerze, jest już w Warcie? Wędkarze z okolic Koła uważają, że tak. Podkreślają, że o sytuacji na prawym dopływie Warty alarmowali już 7 sierpnia.
To konsekwencja narady Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, która odbyła się w sobotnie popołudnie. Wcześniej podobne ostrzeżenia zostały wysłane do mieszkańców powiatów łęczyckiego i poddębickiego w województwie łódzkim
W województwie łódzkim powołano sztab kryzysowy w związku z masowym śnięciem ryb w trzech lokalizacjach na rzece Ner, która jest dopływem środkowej Warty. W Wielkopolsce w okolicach powiatu kolskiego na razie wyłowiono pojedyncze sztuki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.