W minionym roku odeszły ważne osoby dla społeczności Lecha Poznań. Wojciech Łazarek i Franciszek Smuda zrobili wiele dobrego na ławce trenerskiej, Henryk Wróbel oraz Czesław Szczepankiewicz na boisku, a Mirosław Jankowski przez aż 14 lat był kierownikiem zespołu w Kolejorzu.
Czesław Michniewicz od poniedziałku oficjalnie jest selekcjonerem reprezentacji Polski. 52-letni trener swoją ponaddwudziestoletnią karierę szkoleniową na dobre rozpoczął na początku wieku w Lechu Poznań. W związku z tym jest czwartym trenerem kadry narodowej, który wcześniej pracował w Kolejorzu.
Biorąc pod uwagę to, ile pracowali z Lechem Poznań jego trenerzy w ostatnich dwóch dekadach, Dariusz Żuraw staje się jednym z rekordzistów. Można już chyba mówić o pewnej stabilizacji na tym stanowisku w Lechu
Pomysł, jaki Lech Poznań ma na budowę drużyny, prowadzi do tego, by polskie drużyny przestały się kompromitować w europejskich pucharach. W warunkach, w jakich Lech funkcjonuje, jest jednak nie do zrealizowania.
Założenie Lecha Poznań i trenera Dariusza Żurawia, że w polskiej lidze można połączyć atrakcyjną dla widzów grę z wygrywaniem meczów, podlega dość brutalnej weryfikacji. A najtrudniejsza właśnie przed nim.
Audyt przedstawiony przez Lecha Poznań świadczy o jednym: Kolejorz ma pieniądze, nigdy w historii nie miał ich tak wiele. Nie chce jednak wydawać na pierwszą drużynę więcej niż do tej pory. A uzasadnia to jedno kluczowe zdanie, które padło podczas prezentacji audytu.
- Adam Nawałka to mój przyjaciel i kiedy się spotkamy, opowiem mu o Lechu Poznań i jego kibicach. Że oni mogą nawet nie mieć mistrzostwa, ale chcą piłki atrakcyjnej, ciekawej, szybkiej - mówił w niedawnej rozmowie z "Wyborczą" Franciszek Smuda. Na razie Lech Nawałki tak nie gra.
- Adam Nawałka to mój przyjaciel i kiedy się spotkamy, opowiem mu o Lechu Poznań i jego kibicach. Że oni mogą nawet nie mieć mistrzostwa, ale chcą piłki atrakcyjnej, ciekawej, szybkiej. W Poznaniu piłka musi być w dobrym wydaniu, a Adam musi to wiedzieć - mówi Franciszek Smuda dziesięć lat po pamiętnych meczach Kolejorza z Udinese.
Maciej Orłowski, obrońca poznańskiego Lecha, rundę wiosenną 2019 roku spędzi w drugoligowym Górniku Łęczna. Trener Adam Nawałka nie będzie na niego stawiał tak jak Ivan Djurdjević.
- Przemek Pitry jest napastnikiem, ale zagrał dziś na środku obrony. Jest piłkarzem kompletnym, ma wszystko! - zachwalał swojego piłkarza Franciszek Smuda, trener Górnika Łęczna, który w niedzielę zremisował 0:0 z Lechem Poznań.
Można było się zastanawiać, kiedy wspaniała passa zwycięstw Lecha Poznań zostanie zatrzymana, ale mało kto zakładał, że zrobi to ligowy outsider Górnik Łęczna. Przy ponad 40 tys. ludzi, w tym 17 tys. dzieci, Kolejorz tylko zremisował w swe urodziny 0:0
W ciągu ostatnich 11 lat poznańskim zespołem zajmowało się 10 osób. Niektórzy prowadzili klub przez dwa miesiące, inni przez trzy lata. Zobacz z kim Lech osiągał sukcesy, a z kim dotkliwe porażki.
Rafał Murawski z Lecha Poznań, który przez kłopoty ze zdrowiem nie zagrał w meczu reprezentacji Polski z Meksykiem, we wtorkowym spotkaniu z Niemcami ma wystąpić od pierwszej minuty.
Skoro lider jedzie do ostatniej drużyny w tabeli, z którą na dodatek wygrał aż dziewięć ostatnich spotkań ligowych, to o wygraną bać się nie powinien. A jednak się boi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.