- Pełen ideałów, chodzący swoimi ścieżkami, zawsze mający w sercu wildecką zieleń i ład przestrzenny. Są ludzie, których odejście zostawia pustkę - mówi Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca RO Wilda i miejska radna.
Wspominamy osoby związane z Wielkopolską, które odeszły w ciągu mijającego roku
Zmarł, robiąc to, co kochał - mówią bliscy o prof. Andrzeju Pukaczu, wykładowcy UAM. W dniu śmierci naukowiec nurkował w jeziorze w Garbiczu, gdzie prowadził badania ramienic. Miał 44 lata.
Przy dźwiękach pieśni żałobnej Majdanu rodzina, bliscy, przedstawiciele władz Poznania, harcerze żegnali poznańskiego wolontariusza Marka Mastalerza, który zginął pod rosyjskim ostrzałem.
- Nieprzewidywalny, chochlik-psotnik, jedna z wyrazistych postaci starej Zetki - tak wspominają zmarłego bliscy, znajomi, dawni współpracownicy. Bartek Szambelan zmarł nagle, w wieku 45 lat
Był prezesem Fundacji sceny na piętrze Tespis, wieloletnim szefem teatru Scena na Piętrze. "Przyjaciel artystów. Osobowość poznańskiej kultury. Odszedł Człowiek, którego nie sposób będzie zastąpić" - poinformował zarząd fundacji.
Przemysław Borkowicz był współtwórcą wielu ważnych budynków, głównie w Poznaniu. Zaprojektował m.in. Stary Browar. Zmarł nagle w Wielką Sobotę, 16 kwietnia. Miał 61 lat.
Był znanym poznańskim ortopedą, szefem kliniki chirurgii kręgosłupa i asystentem Wiktora Degi. "Dega powiedział mi: Jedź do Mayo Clinic w Rochester. Ucz się! A kiedy osiadłem już w Stanach, słał listy z Polski: "Już kolega się nauczył i niech kolega wraca" - wspominał.
Urodzony 7 listopada 1933 r. Andrzej Górny był uczestnikiem Poznańskiego Czerwca 1956 r. Odniósł rany w wyniku postrzału. Po latach współtworzył scenariusz filmu Filipa Bajona o tych historycznych wydarzeniach.
- Witek był bardzo pracowity i chciał być ciągle na czasie z nowinkami techniki. Było dla niego oczywiste, że muszę go nauczyć obsługi komputerowego programu wspomagającego projektowanie, mimo że pokolenie "seniorów architektury" zazwyczaj nie zaprzątało sobie już tym głowy. Jego wielkie marzenie o posiadaniu samochodu elektrycznego nie doczekało się niestety realizacji - tak zmarłego architekta Witolda Milewskiego wspomina jego bliski współpracownik i przyjaciel Juliusz Dudniczek.
3 października w wieku 89 lat zmarła wybitna poznańska artystka. Jej "Paw" do dziś stanowi nieodłączny element parku Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, a Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich jej projektu wciąż otrzymują najlepsi wystawcy.
- Dzwonią do mnie ludzie i opowiadają o ojcu rzeczy, o których nie wiedziałem. Np. jak fantastycznie przełożył "Czyny i dzieła herosów i półbogów" Diodora Sycylijskiego. Bo ojciec w domu był po prostu ojcem, a nie znanym humanistą - wspomina syn profesora, poznański immunolog Grzegorz Dworacki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.