Sprawdziliśmy w parafiach, ilu wiernych chodzi do kościoła. Najnowsze dane z 2024 roku pokazują, że jest ich coraz mniej. - Nie jest tajemnicą, że frekwencja spada. Ale po co mam narzekać z ambony - mówi jeden z księży.
Poznaniacy głosują w 146 lokalach wyborczych, które czynne są od godz. 7 do 21. Osiedle, które wykaże się największą frekwencją wyborczą, dostanie od prezydenta nagrodę.
- Druga tura wyborów samorządowych w większości przypadków - poza miastami takimi jak Kraków czy Wrocław - nie wywołuje wielkich emocji. Jednak nie wolno nawet myśleć, że nie idziemy na dogrywkę, bo wynik jest przesądzony - mówi dr Andrzej Ranke, politolog.
Co tydzień w poznańskiej redakcji "Gazety Wyborczej" przyznajemy Pyry Tygodnia. Białe - tym, którzy wyróżnili się w minionym tygodniu. Czarne - tym, którzy na pochwały nie zasłużyli.
Zamiast niepewnej turystyki wyborczej proponuję skuteczną retorykę sąsiedzką, rodzinną i przyjacielską.
Rząd za wysoką frekwencję w wyborach prezydenckich rozdawał gminom wozy strażackie. Władze Poznania swoim mieszkańcom zafundowały drzewa. Prezydent Jacek Jaśkowiak symbolicznie zasadził dzisiaj na Strzeszynie dąb. Na Ławicy będą rosły lipy.
Znani polscy artyści zadeklarowali, że gdy koronawirus minie i będzie to możliwe, wystąpią z darmowym koncertem w mieście, które będzie miało najwyższą frekwencję w wyborach. Niestety, w drugiej turze wyborów prezydenckich Poznań zajął drugie miejsce za Warszawą. Imponujące 75,43 proc. nie pomogło.
Wybory prezydenckie 2020. W Poznaniu do lokali wyborczych poszło już 55,83 proc. uprawnionych do głosowania. To trzeci wynik w kraju. W pierwszej turze wyborów 28 czerwca do godz. 17 zagłosowało 53,19 proc. W całym okręgu wyborczym zagłosowało aż 12 proc. więcej osób niż pięć lat temu.
- Zawsze chodzę na wybory. Biorę udział w każdych, nawet do rady osiedla, i nie wyobrażam sobie, by nie wziąć udziału w głosowaniu - mówi Hubert Wińczyk, poznański artysta i aktywista miejski. Jego żona nie podjęła jeszcze decyzji, czy zagłosuje w drugiej turze.
Wybory prezydenckie 2020. Do lokali wyborczych poszła już ponad połowa uprawnionych do głosowania mieszkańców Poznania. W całym województwie wielkopolskim frekwencja o godz. 17 wyniosła 48,06 proc.
Po zamknięciu hitowego meczu z Legią Warszawa z powodu epidemii koronawirusa Lech Poznań stanął w obliczu olbrzymich strat z racji działania siły wyższej. Proponuję, aby kibice, których stać na taki gest, nie oddawali biletów. Tak jakby wciąż kibicowali.
Wybory parlamentarne 2019. Poznaniacy mogą być dumni - okręg obejmujący miasto i powiat był drugi w całym kraju pod względem frekwencji. W których komisjach zagłosowało najwięcej osób?
Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, na godzinę 17 frekwencja w okręgu obejmującym Poznań i powiat poznański wyniosła 52,36 proc.
Wybory parlamentarne 2019. W Poznaniu do godz. 12 zagłosowało 19,35 proc. wyborców. Państwowa Komisja Wyborcza podała pierwszy komunikat o frekwencji i przebiegu wyborów.
Do poznańskiego spisu wyborców dopisało się ponad 20 tys. osób. Podczas wyborów parlamentarnych, w niedzielę 13 października zamiast w swojej miejscowości, zagłosują one w Poznaniu.
Warszawiacy, pobijmy 67 proc. frekwencji z wyborów samorządowych! W zamian oferuję, że w weekend po wyborach wybrane instytucje kultury oraz miejskie obiekty sportowe będą bezpłatne - proponuje Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Jacek Jaśkowiak podbija stawkę: Jak pobijemy rekord, będzie koncert!
Po dwóch meczach u siebie, które Lech Poznań przegrał ze Śląskiem Wrocław i Cracovią Kraków wiemy już, że bardzo ciężko będzie mu wykazać, iż zmierza w dobrą stronę. I odsunąć od siebie ciążące nad nim zarzuty o niekompetencji.
Dwa dni przed meczem ze Śląskiem Wrocław poznański Lech miał sprzedane ponad 19 tysięcy biletów i karnetów. Teraz na dwa i pół dnia przed meczem z Cracovią Kraków zbliża się do 18,5 tys. biletów.
Dwa tysiące biletów dziennie sprzedaje Lecha Poznań przed meczem z Cracovią . A zatem więcej, niż rozchodziło się na cztery dni przed meczem ze Śląskiem Wrocław. To wróży ponownie bardzo wysoką frekwencję.
Na meczach Lecha Poznań z Legią Warszawa stadion przy Bułgarskiej pękał w szwach. W środę będzie świecił pustką
Kibice Lecha Poznań chcą walczyć z fatalną frekwencją na meczach Kolejorza. Na najbliższe spotkania, z Wisłą Płock i Śląskiem Wrocław, będzie można wejść nawet za symboliczną złotówkę.
Lech Poznań opanował spadek frekwencji na meczach przy Bułgarskiej, który nastąpił po letnim kryzysie drużyny. Po raz pierwszy od lipca liczba widzów na meczu Kolejorza znów jest najwyższa w Polsce. Taka sytuacja miała miejsce w dwóch ostatnich kolejkach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.