Powiatowy Zarząd Dróg w Ostrowie Wielkopolskim domaga się od Ryszarda Czarneckiego zapłaty za wieszanie banerów w pasie drogowym bez zgody. Były europoseł szuka ratunku w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.
Banerów są setki. Kuria biskupia i władze miasta zapowiadają interwencję. Oburzenie jest nawet w samym... PiS-ie.
- Wielkopolska będzie ze mnie zadowolona - zapewniał prezydencki minister Wojciech Kolarski, rozpoczynając w poniedziałek oficjalną kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego z pozycji lidera listy Prawa i Sprawiedliwości w naszym regionie.
- Jeśli Zbyszek przegra, to spokojnie może powiedzieć, że zrobił w kampanii wszystko, co mógł. Tyrał od rana do wieczora bez wielkiego wsparcia członków partii - mówi jeden z polityków PiS.
Według starającego się o reelekcję polityka dzięki budowie nowych bloków zniknie kolejka osób oczekujących na mieszkania komunalne. Jego kontrkandydaci z Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi zarzucają Kinastowskiemu wprowadzanie wyborców w błąd.
- Ważne, żebyśmy się zmobilizowali. Nie załamali, nie przestraszyli - mówił w niedzielę w Poznaniu Jacek Sasin, poseł, były wicepremier w rządzie Mateusza Morawickiego.
Jeszcze nigdy wcześniej oświata nie była tak obecna w kampanii wyborczej. W środowisku ironizują, że to jedyny sukces PiS na tym polu.
Po naszym artykule przedstawiciele OBWE badają nierówne traktowanie kandydatów przez władze Kalisza. Prezydent nakazał zdejmowanie banerów wyborczych rywali. Powołał się na uchwałę krajobrazową miasta, ale banery chroni prawo wyborcze.
Kirkut w Kaliszu został zrównany z ziemią w czasie drugiej wojny światowej, ale na zawsze pozostaje miejscem pamięci. Nie dla polityków, zwłaszcza w kampanii wyborczej.
Okładkę zdobią wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek i przewodnicząca Kaliskiej Rady Seniorów Ewa Witczak. Wewnątrz numeru - wiceprezydent Mateusz Podsadny i ulotki wyborcze Bezpartyjnych Samorządowców
Krystian Kinastowski, pełnomocnik Bezpartyjnych Samorządowców w Wielkopolsce, zakazuje wywieszania banerów wyborczych na miejskich obiektach. Konkurenci zarzucają, że zakaz nie dotyczy kandydatów jego partii.
Parlamentarzysta wdał się w sprzeczkę z mężczyzną, który zrywał jego plakaty wyborcze. - Usłyszałem groźby pod moim adresem, a ten pan ruszył z impetem w moim kierunku - opowiada Kaleta.
- Krzyczał, że popieram platfusów, partię oszustów i złodziei. Że mnie wykończy - oskarża poruszający się na wózku 71-letni Sławomir Frąckowiak. Jego oponent odpowiada: - Wołał "Je... PiS", chwycił za laskę
- To omijanie prawa - uważa poseł Lewicy Wiesław Szczepański. Wtóruje mu poseł PO, Mariusz Witczak: - Politycy obozu władzy naciągają zasady kodeksu wyborczego, omijając limity wydatków na wybory. Temu służyć ma referendum. PKW w tej sprawie jest bierne.
Szymon Szynkowski vel Sęk uczniom z poznańskiego liceum opowiadał o wizji Unii Europejskiej, którą sprzedaje obecny rząd. Jego partyjny kolega uważa, że zgody rodziców w szkole powinny dotyczyć wszystkiego. Ale okazuje się, że to wszystko nie dotyczy propagandy PiS.
Kongres "Polka - wyjątkowa Europejka" z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego zorganizowała 19 maja w Kępnie europosłanka Andżelika Możdżanowska. - To wyborczy miting PiS finansowany z pieniędzy unijnych - uważa polityk PO.
Posłowie PiS z Poznania: Szymon Szynkowski vel Sęk i Jadwiga Emilewicz spotkali się ze zwolennikami na "programowym ulu" i opowiadali o pomysłach na Polskę. Dostało się pakietowi klimatycznemu UE i rządzącemu w Poznaniu Jackowi Jaśkowiakowi.
Posłanka i trzech posłów PO spotkali się z mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego. W sali z przeciekającym dachem słuchało ich około stu osób. - Jeśli wygramy, to oni i tak nie oddadzą władzy pokojowo - mówił jeden z wyborców opozycji.
Poznańska uczelnia nie chce wynająć auli w Gnieźnie na spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami. - Czym innym jest zaproszenie polityka do UAM na otwarte spotkanie ze społecznością akademicką, a czym innym spotkanie polityka w murach uniwersytetu ze swoimi wyborcami - wyjaśnia rzeczniczka UAM
Joachim Brudziński nazwał na Twitterze wyborców Rafała Trzaskowskiego "buractwem" w "markowych ciuchach". Odpowiedział mu lekarz z Turku.
Przynajmniej powtórzenie wyniku z ostatnich wyborów parlamentarnych - na to liczy wielkopolski sztab wyborczy Roberta Biedronia. Lewica cieszy się też z prognoz, według których decydujący głos w niedzielnych wyborach będą miały kobiety.
Tę bulwersującą sprawę opisaliśmy we wtorek rano. Wkrótce potem Zgromadzenie Zakonne Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa poinformowało: - Plakaty wyborcze zostały już zdjęte.
- Biegniemy teraz do mety po to, żeby wygrać. Zwyciężymy? - pytała ze schodów Arkadii jedna z wolontariuszek sztabu Szymona Hołowni. Towarzyszyło jej około 200 osób. Wszyscy ubrani w żółte kolory - znak rozpoznawczy ich kandydata na prezydenta Polski.
"Hymn Polski śpiewa z nami 12-letni Brajan, uczeń VI klasy z Poznania. Wraz z rodzicami uczestniczył w wielu manifestacjach w obronie demokracji" - napisał na Twitterze sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Wybory parlamentarne 2019. Za 32 mln zł nie da się wybudować nowego dworca PKP. Według naszych szacunków na ten cel potrzeba ok. 200 mln zł - przekonują członkowie stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania. Na obchód dworca zaprosili kandydatów na posłów i senatorów. PiS nie był spotkaniem zainteresowany.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.