- Nie ma kobiety, która nie doświadczyła w swoim życiu przemocy - przekonują Plakaciary. Swoje traumatyczne historie - dotyczące agresji w różnych sferach życia, gwałtów - opowiadają w krótkich hasłach, tapetując literami puste mury. Międzynarodowa akcja dotarła do Poznania.
Dzieci, które zostały porzucone w szpitalach albo odebrane rodzicom z powodu przemocy domowej, chorób psychicznych, alkoholu, narkotyków, powinny trafić jak najszybciej do rodzin zastępczych. Ale w Poznaniu brakuje takich domów, więc mieszkają tygodniami, a nawet miesiącami na szpitalnych oddziałach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.