Zdjęcia głosujących poznaniaków i kandydatów do Sejmu, karty do głosowania i wyborcze plakaty sprzed 30 lat - w tym słynny plakat Tomasza Sarneckiego z Garym Cooperem, który mobilizował Polaków, by poszli do urn. Od poniedziałku w Starym Browarze trwa wystawa "Krok ku Wolności. Wybory czerwcowe 1989 w Wielkopolsce"
- Liderzy Koalicji Europejskiej, zwłaszcza z PO, żyją etosem Unii Demokratycznej czy Unii Wolności. Uważają, że ich mądre głowy i wykształceni eksperci, którzy mieszkają w dużych miastach i obracają się w kręgach akademickich bądź biznesowych załatwią sprawę. Ale czasy się zmieniły - dr Andrzej Ranke, politolog z Collegium da Vinci w Poznaniu.
Na kilka dni przed wyborami do europarlamentu kampanii w Okonku prawie w ogóle nie było widać. W centrum miasteczka zaledwie po jednym banerze Ewy Kopacz, Andrzeja Grzyba i Waldemara Witkowskiego. I tylko jeden polityk zdecydowanie się wyróżnia - to pilski poseł PiS Marcin Porzucek.
- 10 proc. dla Wiosny to sporo. Jeżeli się utrzyma, to ma duże szanse na zdobycie mandatu. Ale znów - bardzo duże znaczenie ma to, ile głosów dostaną inne ugrupowania i jak rozłożą się głosy. To jest nie do przewidzenia - mówi przed wyborami do europarlamentu 2019 dr Szymon Ossowski, politolog z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa.
Znani ludzie kultury wystąpili w spotach wyborczych prawnika Michała Wawrykiewicza, kandydata Koalicji Europejskiej z Wielkopolski do Parlamentu Europejskiego. Kampania pod tytułem "Szkoda, że nie jestem z Wielkopolski" prowadzona jest na Facebooku.
Mateusz Morawiecki ogłosił wielki program dofinansowania przewozów autobusowych w małych gminach. W tym samym czasie PKS Gniezno - w 100 proc. spółka skarbu państwa - zawiesiła wszystkie kursy. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zostali odcięci od świata. Czy teraz wystawią w wyborach rachunek rządzącemu PiS-owi? W samorządowych już wystawili.
Tym razem w wyborach do europarlamentu mam problem nie z brakiem, lecz nadmiarem dobrych kandydatów. Jest na listach wiele osób stosunkowo młodych, nowych w polityce, ale od lat aktywnych w sferze publicznej, kompetentnych i wyrazistych.
Nie dla euro, adopcji dzieci przez pary homoseksualne i imigracji. Tak dla 500 plus. PiS w Wielkopolsce na ostatniej prostej przed wyborami do europarlamentu 2019.
Eurowybory 2019. Zaangażowanie Andżeliki Możdżanowskiej sprawiło, że powiat kępiński był jedynym w Polsce, w którym PSL w 2015 r. wygrał wybory. Ale w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego Andżelika Możdżanowska kandyduje z listy PiS.
- W ciągu moich dwóch kadencji w Parlamencie Europejskim nie zrobiłem niczego, co byłoby działaniem przeciwko Polsce. A jak odebrać ostatnie wypowiedzi premiera Morawieckiego w USA, gdzie np. przyrównywał zmiany w sądownictwie do rozliczeń z francuskimi kolaborantami, a sędziów uznał za skorumpowanych? - mówi Andrzej Grzyb, europoseł, lider PSL w Wielkopolsce, nr 3 na liście Koalicji Europejskiej.
- Od 20 lat zajmuję się kwestiami praw człowieka i ciągle słyszę, że coś jest ważniejsze, że na prawa kobiet, osób LGBT, na wsparcie osób z niepełnosprawnościami przyjdzie czas. Tak, PiS jest zły, ale Platforma jest pasywna, zachowawcza. To Wiosna daje nadzieję na to, że w tym kraju w końcu się coś zmieni - mówi Sylwia Spurek, kandydatka Wiosny w wyborach do Europarlamentu 2019.
- Poznań ma swoją specyfikę. Ale wynika to być może nie z siły drugiej strony, lecz - co z pokorą trzeba przyznać - z naszej słabości. Słyszę, że środowiska konserwatywne związane z PiS są dosyć słabe, że tworzą je tylko zamknięte kręgi przyjaciół. W stolicy w niektórych dzielnicach PiS ma przewagę, w Poznaniu chyba takich dzielnic nie ma - przyznaje Zdzisław Krasnodębski, lider wielkopolskiej listy PiS do Parlamentu Europejskiego.
Na Piątkowie, Łazarzu i Jeżycach chętnych na radnych nie brakuje. Ale już na Ogrodach do mandatu może wystarczyć sama rejestracja kandydatury. Na podzielonych na okręgi Ratajach sytuacja jest nierówna - będą i zacięte pojedynki, i dodatkowy termin na zgłaszanie się do startu w wyborach.
Europoseł Ryszard Czarnecki już się chwalił swoimi dokonaniami w Brukseli na wielkopolskich billboardach. Tymczasem prezes Kaczyński niespodziewanie zesłał go na "dwójkę" do Warszawy. Układanie list wyborczych do Parlamentu Europejskiego wkracza w decydującą fazę.
Prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog i filozof, będzie liderem wielkopolskiej listy kandydatów PiS w wyborach do europarlamentu. Ryszard Czarnecki dostał tylko dwójkę na Mazowszu.
- Potrzebujemy autentycznego społecznego zaufania, wiary w to, że naprawiamy kraj i zbudujemy demokrację, która się nie przewróci - mówił podczas wtorkowego spotkania lider stowarzyszenia Obywatele RP Paweł Kasprzak. Przekonywał do prawyborów, wspólnych dla całej opozycji.
W wyborach w 2009 r. PiS wygrał w jednym powiecie Wielkopolski, w 2015 r. - aż w 21 powiatach. Ale jesienią marsz na zachód się zatrzymał. Dwa miesiące temu PiS wygrał tylko w 10 powiatach. Co wydarzy się w 2019 roku, gdy czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego i wybory parlamentarne?
Koalicji Obywatelskiej do rządzenia w powiecie poznańskim wystarczyłby jeden radny PSL. Ale KO podpisała porozumienie zarówno z Niezależnymi dla Powiatu, jak i z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Siedmiu radnych PiS będzie w samotnej opozycji.
- Nie ma naszej zgody na koalicję z PiS, jeśli możemy zawrzeć ją z PSL - mówi Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej Platformy. Dlatego sześcioro radnych PO z powiatu ostrowskiego zostanie wyrzuconych z partii. I nie ma znaczenia fakt, że wcześniej przesłali przełożonym zawieszenie członkostwa.
W powiecie ostrowskim i słupeckim PO mogłaby zawrzeć koalicję z PSL. Mimo to działacze Platformy wybrali... PiS. - To jest lokalna specyfika, mocno spersonalizowana - tłumaczy Leszek Wojtasiak, sekretarz zarządu wielkopolskiej PO.
- Nasza kampania na poziomie wyborów na prezydenta, jak i do rady miasta, i sejmiku była dobrze koordynowana. Ale nie przewidzieliśmy elementu głosowania negatywnego. Tymczasem powinniśmy być na to przygotowani - mówi Zbigniew Czerwiński, lider PiS w Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Burmistrzem Ostrzeszowa został 27-letni Patryk Jędrowiak, burmistrz Śremu obronił swoje stanowisko z niewielką przewagą, a w Trzciance o zmianie władzy zdecydowało 136 głosów. Sprawdzamy, jak głosowali Wielkopolanie - od Złotowa po Ostrzeszów.
W Koninie w drugiej turze starli się kandydaci Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł Piotr Korytkowski z KO. Uzbierał blisko 56 proc. głosów.
Drugie co do wielkości miasto Wielkopolski wybrało nowego prezydenta. W niedzielę kaliszanie postawili na Krystiana Kinastowskiego, z zawodu architekta. Wygrał z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Dariuszem Grodzińskim.
Specyficzna będzie druga tura wyborów w Książu Wlkp. Urzędujący burmistrz Teofil Marciniak miał się zmierzyć w niej z Bohdanem Kaczmarkiem ze Stowarzyszenia Nasza Gmina. Ten jednak po analizie wyników I tury... zrezygnował.
W Koninie i Kaliszu odbędzie się w niedzielę druga tura wyborów na prezydenta. W Koninie zapowiada się ostra walka między kandydatem PiS Zenonem Chojnackim i Piotrem Korytkowskim reprezentującym Koalicję Obywatelską.
Ks. Daniel Wachowiak odprawi we wtorek mszę w intencji Jacka Jaśkowiaka. Po jego wyborze na prezydenta Poznania ks. Wachowiak komentował: "Poznaniu, żal mi Ciebie". Prezydent mówi "Wyborczej", że weźmie udział we mszy.
- To prawda, że prezydent złożył mi propozycję startu do rady miasta z listy Koalicji Obywatelskiej. Ale nie wyobrażałem sobie zdrady wobec kolegów i koleżanek z Prawa do Miasta - przyznaje Andrzej Białas. W piątek w "Wyborczej" prezydent Jacek Jaśkowiak powiedział, że proponował Białasowi taki start.
- Zwracam uwagę na frekwencję - tak wysoka jest wyrazem poparcia dla tego, co przez cztery ostatnie lata robiliśmy. Sympatię i poparcie ludzi na ulicy czy w autobusie czułem cały czas - mówi prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, w rozmowie z Tomaszem Nyczką.
Mam nadzieję, że Koalicja Obywatelska - także w Poznaniu - nie osiądzie teraz na laurach. Bez mądrego i atrakcyjnie "sprzedanego" programu socjalnego nie uda się odbić Polski z rąk PiS - mówi prof. Krzysztof Podemski, socjolog z UAM
Prezydent Jacek Jaśkowiak ostro krytykuje Prawo do Miasta, które odrzuciło jego ofertę stworzenia jednego klubu radnych z Lewicą. Społecznicy odpowiadają, że między nimi a Lewicą są zbyt duże różnice w programach.
Prawo do Miasta odrzuciło ofertę prezydenta Jacka Jaśkowiaka, który chciał, żeby społecznicy stworzyli z Lewicą jeden klub radnych z jednym kandydatem na zastępcę prezydenta - Tomaszem Lewandowskim.
Zdecydowane zwycięstwo koalicji KO-PSL w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. Oba grupowania zdobyły łącznie 22 mandaty - ustaliła nieoficjalnie "Wyborcza". Marszałkiem nadal będzie Marek Woźniak, który uzyskał rekordowe 58 tys. głosów.
Kilka dni przed wyborami Tadeusz Zysk ogłosił, że możliwe jest jego zwycięstwo w I turze. Tydzień wcześniej minister Szymon Szynkowski vel Sęk z dumą zapowiedział, że PiS idzie po większość w radzie miasta. Jak się jednak okazało, w Poznaniu w te bajki wierzy zaledwie ok. 20 proc. wyborców. I tak jest od 17 lat, i nic się tu nie zmieni.
Potwierdziły się wczorajsze, jeszcze nieoficjalne informacje. Koalicja Obywatelska wygrała wybory samorządowe do rady powiatu poznańskiego i zgarnia 14 z 29 mandatów. Do uzyskania większości brakuje jej jednego mandatu. PiS będzie drugą siłą w radzie.
Koalicja Obywatelska ma 14 lub 15 mandatów, a PSL zdobywa sześć lub siedem - takie według nieoficjalnych informacji "Wyborczej" są wyniki wyborów do wielkopolskiego sejmiku. To oznacza, że marszałkiem nadal będzie Marek Woźniak, a dotychczasowa koalicja obroniła się przed PiS.
Koalicja Obywatelska zdobyła 21 mandatów w radzie miasta i ma w niej większość. PiS będzie miało dziewięcioro radnych, a Lewica i Prawo do Miasta - po dwoje.
Poznańscy urzędnicy nie zdążyli rozpatrzyć wszystkich internetowych wniosków o dopisanie do rejestru wyborców. Za chaos winią ogólnopolski elektroniczny system ePUAP. Odpowiedzialne za niego Ministerstwo Cyfryzacji odbija piłeczkę i twierdzi, że z systemem wszystko było w porządku.
Wszystko wskazuje na to, że Jan Grabkowski nadal będzie starostą poznańskim. Według nieoficjalnych danych Koalicja Obywatelska zdobyła 14 mandatów i do większości brakuje im jednego mandatu, który zdobył PSL.
Gdyby Poznań wyglądał tak, jak okrzyki wznoszone z trybun stadionu Lecha przy Bułgarskiej, Jacek Jaśkowiak przegrałby sromotnie. Nie wygląda jednak. Dysproporcja między tym, co wykrzykuje stadion, a tym, co ostatecznie wypada z urn wyborczych, jest tak gigantyczna, że możemy wręcz mówić o rodzaju politycznej fikcji uprawianej na meczach Lecha.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.