Miasto przyznaje, że nie płaci właścicielowi działki w Strzeszynku, przez którą przebiega ścieżka rowerowa. Urzędnicy usprawiedliwiają się, że rozmawiali z właścicielem terenu o możliwości wykupu 12 lat temu i po tej nieudanej próbie sprawę odpuścili. To trochę mało, by dostać rozgrzeszenie, prawda?
Konflikt rozgorzał na dobre, rowerzyści są coraz bardziej wkurzeni. Właściciel terenu, przez który przebiega szlak rowerowy ze Strzeszynka nad Rusałkę, nie zamierza jednak ustępować. Miasto też nie. Kto wygra?
Miasto przyznaje, że nie płaci właścicielowi za korzystanie z tego terenu, ale uważa, że i tak nie ma on prawa działać w ten sposób. Powołuje się przy tym na uchwałę krajobrazową.
Nowa kładka pieszo-rowerowa przeżywa oblężenie. Piesi i rowerzyści robią selfie, niektórzy filmują całą okolicę. Piknikowy nastrój przerywa donośny głos z megafonu: - Tu policja w Czerwonaku. Proszę nie opierać rowerów o ekran. A dziewczynkę w czerwonej czapeczce prosimy o pomachanie.
Miasto Poznań zapowiedziało, że zrezygnuje z asfaltowej drogi oraz z oświetlenia przy przedłużeniu Wartostrady przez użytki ekologiczne na Dębinie. Wciąż jednak nie wiadomo, jak dokładnie będzie przebiegać trasa, jak będzie szeroka, czy powstanie dodatkowa infrastruktura i czy jakieś drzewa będą musiały zostać wycięte.
Zakład Lasów Poznańskich negatywnie zaopiniował propozycję poprowadzenia Wartostrady przez Las Dębiński. Dyrekcja ZLP domaga się, by Wartostrada była zbudowana bez dodatkowego oświetlenia, z naturalnego, przepuszczalnego kruszywa, prowadziła po istniejących ścieżkach i nie wiązała się z żadną wycinką. A tego póki co miasto nie jest w stanie zagwarantować
Moja mama w miejscu, gdzie dziś jest autostrada, zjeżdżała na sankach, mój wujek w miejscu Klina Dębieckiego tropił bażanty. Wartostrada to kolejna inwestycja, kolejny przesuwalny punkt odniesienia, który zmieni tę oazę bioróżnorodności w drogę szybkiego ruchu. Z tym że rowerową - pisze Magdalena Genow, mieszkanka Poznania, autorka bloga madkanatura.pl.
Miasto Poznań planuje przedłużyć Wartostradę od strony południowej w kierunku Lubonia, a od północnej do gminy Suchy Las. W planie jest także trasa do Czerwonaka. Problem w tym, że zostanie poprowadzona przez tereny, na których są użytki ekologiczne.
Z jednej strony nowa, szeroka ścieżka rowerowa wzdłuż trasy kórnickiej jest potrzebna. Przebudowa torowiska też. Ale z drugiej żal mieszkańcom drzew, które mają być wycięte. "Niestety, od lat przyroda zawsze w takim starciu przegrywa"
Wbitymi w ziemię drewnianymi słupkami ZZM zatarasował rowerzystom skrót przy schodach na Cytadeli. "W parku są wyznaczone ścieżki i rozjeżdżanie zieleni w celu utworzenia skrótów jest nieuzasadnione" - tłumaczą urzędnicy.
Poznaniacy wspólnym przejazdem powitali nową drogę rowerową wzdłuż ul. Grunwaldzkiej. - Rodziła się w bólach, ale dobrze, że w końcu jest - mówi Andrzej Janowski z "Rowerowego Poznania".
We wtorek zostanie otwarte nowe skrzyżowanie dla rowerzystów przez ul. Solną. Połączy ścieżkę rowerową z ul. Kulasa i tę, która ciągnie się wzdłuż ul. Kościuszki. Na skrzyżowaniu zostanie zainstalowana sygnalizacja świetlna z tzw. systemem detekcji.
Zabytkowy bruk przy Łazienkach Rzecznych zerwano i zastąpiono asfaltem. Po to, by rowerzystom i pieszym, którzy korzystają z Wartostrady, było wygodniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.