Lech Poznań chwali się skutecznymi transferami, ale dyrektor sportowy Tomasz Rząsa nie jest nieomylny. Kilku piłkarzy, których w Poznaniu wyszydzano, po odejściu przypomniało sobie, jak grać w piłkę nożną.
Zakończyła się ostatnia w 2021 roku przerwa reprezentacyjna i wśród piłkarzy Lecha Poznań i Warty, którzy grali w meczach swoich kadr narodowych, na pierwszy plan zdecydowanie wysuwają się Jakub Kamiński oraz Michał Skóraś. Obaj mieli znaczący udział w wysokich wygranych z rówieśnikami z Niemiec oraz Łotwy.
Lech Poznań miał duże nadzieje wobec Jana Sykory, ale po nieudanym sezonie w jego wykonaniu postanowił wypożyczyć Czecha do Viktorii Pilzno. Jego obecny zespół jest liderem czeskiej ligi, a Sykora jest podstawowym zawodnikiem i dzięki temu po trzech latach powrócił do kadry narodowej.
Lech Poznań w ostatnich dniach okienka transferowego jest bardzo aktywny. Na testach medycznych w klubie przebywa napastnik Roko Baturina. Jednak żeby mógł zostać zgłoszony do rozgrywek, trzeba sprzedać lub wypożyczyć jednego z zagranicznych piłkarzy. Wybór padł na Jana Sykorę.
Mocno rezerwowy skład Lecha Poznań musiał sobie poradzić w Pucharze Polski z drugoligowcem z Pruszkowa. Poradził sobie, dzięki czemu szansę debiutu w Lechu dostali kolejni nastolatkowie - Jakub Niewiadomski i Filip Borowski.
Pięć lat czekali kibice Lecha Poznań na awans zespołu do fazy grupowej europejskich rozgrywek, ale to ostatnie minuty meczu z Charleroi SC były w tym czekaniu chyba najdłuższe. Po dramatycznym, ściskającym serce pojedynku grający w dziesiątkę Lech pokonał Charleroi SC.
Aż dziewięć goli padło w meczu rezerw Lecha Poznań z Hutnikiem Kraków. Kolejorz wsparty sporą grupą graczy z pierwszego zespołu wygrał 6:3.
- Ahoj, Wiara! - przywitał się z kibicami Lecha Poznań czeski pomocnik Jan Sykora, kupiony przez Kolejorza z klubu Slavia Praga
26-letni czeski piłkarz Jan Sykora dotarł do Poznania, gdzie przejdzie testy medyczne przed transferem do Lecha Poznań. Klub zdecydował się nie czekać na sprzedaż Kamila Jóźwiaka i już go sprowadzić.
Lech Poznań zastanawia się, czy sięgnąć po Jana Sykorę już teraz, zanim sprzeda Kamila Jóźwiaka. To utrudniłoby mu negocjacje, tak jak to ma miejsce w wypadku Roberta Gumnego. Odejście obecnego skrzydłowego Kolejorza i przyjście nowego to jednak tylko kwestia czasu
Jan Sykora opuszcza Slavię Praga i zmierza do nowego klubu zagranicznego - informują czeskie media. Dodają, że nie wybrał źle, bowiem trafi do Lecha Poznań, z którym podpisze czteroletni kontrakt
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.