Priorytetowa inwestycja Jacka Jaśkowiaka, z dotacją unijną w wysokości 230 mln zł, ma realnie szansę zacząć się najwcześniej w 2029 r., czyli wtedy, kiedy skończy się ostatnia kadencja prezydenta Poznania. I to tylko pod warunkiem, że znajdą się na ten cel pieniądze.
Prestiżowa lokalizacja, ale projekt budzi mieszane uczucia i niepochlebne komentarze. I chyba coś w tym jest, bo żadna pracownia architektoniczna nie chce się przyznać do stworzenia projektu. Tymczasem inwestycja ma już pozwolenie na budowę, wykonawcę, a nawet termin zakończenia.
Pomiędzy Chwaliszewem, Ostrowem Tumskim i Berdychowem powstaną dwa mosty dla pieszych i rowerzystów. Dotąd na miejscu pracowali archeolodzy, teraz wchodzą tam budowlańcy.
- Pamiętam, jak uciążliwa była budowa galerii, rozbiórka będzie jeszcze gorsza. A jak już się skończy rozbieranie, to zacznie się budowa nowego osiedla i znów gehenna - mówi kobieta, która mieszka po sąsiedzku z centrum handlowym. Woli widok na wielopoziomowy parking niż na nowe osiedle.
- Kładki nie są obecnie najpilniejsze w hierarchii transportowych potrzeb miasta, ale rząd nie zgodził się na inne wykorzystanie dotacji, która została przyznana na budowę tych przepraw z programu "Polski ład" - wyjaśnia radny Wojciech Kręglewski.
- Krew się burzy, gdy pomyślę, że magia tego miejsca, cisza, spokój miałyby zniknąć, bo ktoś chce park rozrywki budować. Drugą Stobnicę - mówią ci, którzy nie chcą, by inwestor ze Śląska stworzył nową atrakcję we wsi w Puszczy Noteckiej.
Takie inwestycje będą możliwe dzięki porozumieniu pomiędzy Krajowym Zasobem Nieruchomości a miastem Poznań. - Mam nadzieję, że już nikt nie będzie mówił, że Poznań jest gorzej traktowany niż inne samorządy - komentował wiceprezes KZN Jarosław Pucek.
Po prawie 11 latach starań spełnia się marzenie poznańskich lekarzy i rodziców chorych dzieci - na rogu Szpitalnej i Bukowskiej w Poznaniu zaczyna się budowa nowoczesnej kliniki hematologii i onkologii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.