Być może moja historia będzie ostrzeżeniem dla tych, którzy uważają, że pandemii już nie ma. Jest. Koronawirus wciąż bywa nieprzewidywalny i groźny - mówi prof. Andrzej Tykarski, rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Co drugi mieszkaniec Poznania, u którego wykryto SARS-CoV-2, może być już nosicielem bardzo zakaźnego podwariantu omikrona - BA.2. Rośnie też istotnie ilość RNA koronawirusa w miejskich ściekach. A to nie wróży dobrze.
Wielkopolska ma obecnie drugi w kraju najwyższy wskaźnik zapadalności na COVID-19. Podobnie wysoki jest na Pomorzu. Najgorszy w Kujawsko-Pomorskiem.
W Poznaniu szybkie testy antygenowe można wykonać w czterech aptekach oraz w szpitalu przy Lutyckiej. Na pobranie wymazu musiałam poczekać pięć minut, w gabinecie spędziłam kwadrans. Wszystko wskazuje na to, że jestem zdrowa.
Chodzi o Molnupiravir, przeciwwirusowy preparat stosowany we wczesnej fazie COVID-19. - Złożyliśmy na niego zamówienie w RARS tydzień temu. Na razie bez odzewu - mówi Violetta Fiedler-Łopusiewicz, szefowa zarządu Wielkopolskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie.
Monitorowanie zakażeń koronawirusem na podstawie samych testów jest niedoskonale. Część osób w ogóle się na badania nie zgłasza, część przechodzi zakażenie bezobjawowo. Ale do toalety chodzimy już wszyscy.
Od kilku dni do szpitali w Wielkopolsce zgłasza się coraz więcej chorych z COVID-19. Rośnie też liczba zakażonych dzieci. - Cierpią nie tylko na wysoką gorączkę, uporczywe biegunki, ale też PIMS i ciężkie zapalenia płuc - mówią lekarze.
Wielkopolska jest trzecim regionem w Polsce pod względem liczby zakażeń. 30 stycznia resort zdrowia poinformował o 4463 nowych przypadkach. W całym kraju potwierdzono zakażenie koronawirusem u 48 251 osób.
- Oficjalnie w Polsce omikron odpowiada za 45-50 proc. zakażeń. Ale te dane są nieaktualne. Weźmy choćby przykład z Czech: w ostatnim tygodniu omikron został wykryty tam już w 95 proc. badanych próbek. W Polsce jest podobnie - mówi prof. Michał Witt, szef Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu.
Liczba zakażonych Polaków rośnie w niespotykanym tempie, w tym tygodniu będziemy mieć 50 tysięcy, 60 tysięcy zakażeń dziennie. Pod koniec tygodnia nastąpi bardzo duże przyspieszenie przyjęć do szpitali - mówił w poniedziałek w Poznaniu minister zdrowia Adam Niedzielski.
34 088 zakażeń - to najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia dotyczące zakażeń koronawirusem. Z powodu koronawirusa zmarło 25 pacjentów.
Dotyka nas epidemia zmęczenia i wypalenia zawodowego. Już dziś część grafików jest nieobsadzona. Coraz więcej osób nie chce już pracować w czerwonej strefie. Motywacja w postaci dodatku covidowego przestała przemawiać - mówi dr Piotr Matyjaszczyk, szef ośrodka covidowego w Ostrowie Wielkopolskim
Koronawirus we wtorek, 18 stycznia, to prawie 20 tys. nowych zakażeń, o 70 proc. więcej niż tydzień temu. Zmarło 377 osób. Trend wzrostowy utrzymuje się już od kilkunastu dni - podaje Biqdata.
W całym kraju 16 stycznia testy potwierdziły 14 667 nowych przypadków. Wielkopolska jest piątym regionem w Polsce pod kątem liczby nowych zachorowań. Najwięcej zakażonych jest z Poznania i powiatu poznańskiego.
Naukowcy z Instytutu Genetyki Człowieka PAN przebadali próbki materiału pobranego od losowo wybranych zakażonych pacjentów, którzy przeszli testy na SARS-CoV- 2 w niedzielę 9 stycznia i w poniedziałek 10 stycznia. Z grupy 111 pacjentów z koronawirusem aż 70 miało omikrona.
- W tak trudnej i niestabilnej sytuacji, z jaką zmagamy się w tej chwili, niemożliwe jest podjęcie decyzji, która zadowoliłaby wszystkich. Większość uczelni wraca jednak po świętach, tak jak my, do dotychczasowych zasad funkcjonowania - pisze w liście do studentów prof. Bogumiła Kaniewska, rektorka UAM.
- Nie ma lockdownu, dzieci chodzą do szkoły, ignorujemy zalecenia sanitarne i mamy trzy razy bardziej zakaźny wariant wirusa. A i tak tej jesieni umarło o połowę mniej ludzi niż w zeszłym roku - mówi prof. Piotr Rzymski z krajowej rady naukowej ekspertów "Nauka przeciw pandemii".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.