Ministerstwo Zdrowia zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Wykonują je gabinety POZ i apteki, które podpisały umowy z NFZ. - Moja dostaje po dziesięć szczepionek dziennie i dzieli je między najdłużej oczekujących. Mam szansę dostać swoją po 11 listopada - relacjonuje pacjentka.
- Chorzy leżą na oddziale ratunkowym na dostawkach. Po pomoc zgłasza się w jednym czasie nawet 50 chorych, m.in. z zapaleniami płuc. To epidemia - mówią pracownicy szpitala wojewódzkiego przy Lutyckiej w Poznaniu.
Na grypę i infekcje zachorowało tej jesieni co najmniej 800 tys. Polaków. A dopiero przed nami lawina zakażeń.
- Zrobić zakupy i nie załamać się kwotą na paragonie - to jest wyzwanie - mówi nam studentka z Poznania. Przyznaje, że ostatnie trzy lata sprawiły, że życie na studiach jest znacznie trudniejsze.
Stężenie koronawirusa w ściekach w Poznaniu latem zeszłego roku spadło niemal do zera, w tym roku nie ma raczej na to szans. Czy to już początek szóstej fali?
- Nie wiem, gdzie będziemy kupować igły, nici, włóczki - mówi Elżbieta, stała klientka. Pasmanteria znana była nie tylko z bogatego asortymentu, ale też oryginalnych ozdób wystawowych wykonywanych przez właściciela.
W Wielkopolsce w ciągu doby 310 osób zakaziło się koronawirusem. Wśród nich 20 pacjentów COVID-19 przechodzi po raz kolejny.
W szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Tragach Poznańskich rok temu zabrakło tlenu do leczenia chorych na COVID-19. W czasie akcji ratunkowej zmarło sześcioro pacjentów. Minister MSWiA Mariusz Kamiński zażądał od wojewody wielkopolskiego ukarania winnych. Najwyraźniej poleciały jednak nie te głowy, które powinny.
Co drugi mieszkaniec Poznania, u którego wykryto SARS-CoV-2, może być już nosicielem bardzo zakaźnego podwariantu omikrona - BA.2. Rośnie też istotnie ilość RNA koronawirusa w miejskich ściekach. A to nie wróży dobrze.
Na koniec 2021 r. w urzędach pracy w Wielkopolsce zarejestrowanych było prawie 50 tys. bezrobotnych. Na zatrudnienie od ręki mogą liczyć kierowcy ciężarówek, murarze i tynkarze, a także kurierzy oraz ratownicy medyczni.
W Wielkopolsce w szpitalach przebywa obecnie 1652 chorych na COVID-19 lub z podejrzeniem zakażenia. Zajętych jest 112 respiratorów. A liczba nowych zakażeń znów rośnie.
Ministerstwo Zdrowia podało kolejny rekord czwartej fali koronawirusa. Ostatniej doby zmarło w Polsce aż 460 osób. Odnotowano też 28 380 nowych zakażeń, a w Wielkopolsce ponad 2,6 tys.
Do przychodni i szpitali docierają rządowe dostawy szczepionek przeciw grypie. - Mamy prawie 4 tys. wolnych szczepionek - pisze Centrum Medyczne Medi-Raj z Poznania. Na bezpłatne szczepienia zaprasza w tę sobotę także poznański szpital im. Strusia. W wielu punktach można zaszczepić się równocześnie także przeciwko COVID-19.
Czwarta fala pandemii nabiera tempa. W środę, 13 października, w kraju potwierdzono 2640 nowych przypadków zakażenia. Zmarło 40 osób.
Czwarta fala koronawirusa i kolejne wysokie dane zachorowań. Ministerstwo Zdrowia w czwartek 7 października potwierdza w Wielkopolsce 88 nowych zakażeń, dwie osoby zmarły z powodu COVID-19.
Poznańska uczelnia medyczna ostro odcina się od tekstu prof. Haralda Walacha, który doprowadził do międzynarodowego naukowego skandalu. "Z ubolewaniem przyjęliśmy artykuł w "Vaccines" kwestionujący bezpieczeństwo szczepień" - pisze Uniwersytet Medyczny. Dodaje, że autor tekstu już nie pracuje na uczelni.
NFZ odmraża szpitale i oddziały, które leczyły pacjentów z COVID-19. Do czerwca zetnie liczbę łóżek dla zakażonych z 1434 do 907. Część lecznic zostawia jednak w pogotowiu, bo nie wyklucza czwartej fali pandemii.
Choć od soboty w całej Polsce obowiązuje lockdown, nie przeszkodziło to antyszczepionkowcom z poznańskiego stowarzyszenia STOP NOP w organizacji "Marszu o wolność" w stolicy.
Przestaliśmy jeździć komunikacją miejską, ale ciężko też wybrać się do miasta samochodem, bo od połowy tego roku mamy najdroższą strefę parkowania w Polsce. Narzekają też przedsiębiorcy na zbyt małe ulgi, ale za to z miejskimi inwestycjami nie jest źle.
Termin składania ofert w przetargu na wybór wykonawcy po raz kolejny został wydłużony. - To oznacza, że ten sezon będzie znów stracony przez pandemię, a dwa następne przez remont - mówi Grzegorz Kretkowski, restaurator ze Starego Rynku.
W domu dziecka w Bninie pod Poznaniem na COVID-19 chore jest co drugie dziecko. Choruje też personel. - Nie mamy jak zorganizować wigilii, opiekować się chorymi. Pomóżcie nam - pisze Maria Agata Jeska, psychiatra dziecięca.
- Pojawiły się poty, zaczęło mnie łamać w kościach i straciłem węch - opowiada Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny m.in. za zdrowie. - Poszedłem zrobić sobie test i okazało się, że mam COVID-19.
- Dane statystyczne nie pokazują skali pandemii. Eksperci szacują, że zakażonych może być cztery, a nawet sześć razy więcej - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Pierwszy polski test do wykrywania koronawirusa zszedł z taśmy produkcyjnej, ale nie trafił do polskich laboratoriów. Od czerwca czeka w magazynach radomskiej Medicofarmy. Nie wiadomo też na razie, co dalej z jego produkcją. Rządowe magazyny są pełne testów zagranicznych producentów.
Uczniowie z pilskiego technikum wracają z Włoch. Powodem jest strach przed koronawirusem, który zbiera żniwo w północnych Włoszech.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.