Urzędnicy z Leszna będą pracować siedem godzin dziennie. Prezydent Grzegorz Rusiecki ma nadzieję, że docenią taką zmianę. Mówi: - Cieszę się, że to właśnie nasz urząd miasta będzie pionierem 35-godzinnego tygodnia pracy.
Światowy gigant internetowego handlu złamał prawo. Musi przywrócić społeczną inspektorkę do pracy - zdecydował sąd w Poznaniu.
- Duża część pracowników, ale także osób, które zostały pokrzywdzone w innych sytuacjach życiowych, nie kieruje swoich spraw do sądu. W Polsce kultura prawna społeczeństwa dopiero raczkuje - mówi radca prawny Krzysztof Pietrzak.
Działaczka związkowa Maria Malinowska walczy w sądzie z Amazonem, światowym gigantem internetowego handlu. Sędzia sugeruje, że może nie wygrać, Amazon dokłada zaś nowe zarzuty.
Sędzia Kinga Wieczorek-Przybylska z 18-tysięcznych Szamotuł nie dostrzegła mobbingu w fabryce giełdowego koncernu Amica. W skandalicznym uzasadnieniu pomija niewygodne dla firmy zeznania pracowników, a w kilku miejscach kłamie.
Wygrany strajk w spółce Paroc z Trzemeszna, największy od lat, pokazał, że pracownicy muszą znać swoje prawa. Partia Razem chce, by w Poznaniu powstało stanowisko rzecznika praw pracowniczych przy urzędzie miasta.
Sędzia w leszczyńskim sądzie pracy zaproponowała mediację. Obie strony się na nią zgodziły. Ale czy uda im się dojść do porozumienia i na jakich warunkach? Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 31 sierpnia.
30 pracowników podpoznańskiej fabryki nie dostało wynagrodzenia za dwa miesiące pracy. Zatrudniała ich firma z wirtualnym biurem i 26-letnim prezesem, który twierdzi, że o niczym nie wie.
Ujawniamy wyrok sądu, który potwierdza, że to pracownicy znanego koncernu mówili prawdę o mobbingu, a nie ich przełożeni. Czy na oczy przejrzy w końcu prokuratura?
Państwowa Inspekcja Pracy potwierdza, że przeprowadziła w seminarium kontrolę i faktycznie nie była tam prowadzona ewidencja czasu pracy. - W związku z tym wszczęte zostało postępowanie wykroczeniowe - informuje Jacek Strzyżewski z PIP w Poznaniu.
Wasyl Czornej pracował na czarno w fabryce trumień, dlatego gdy zasłabł, polska szefowa nie wezwała pogotowia. Prokuratura pisze akt oskarżenia, a sąd przedłuża kobiecie areszt o kolejne trzy miesiące.
- Nie opierdalaj się, Judaszu! - pogania zrywających szparagi Ukraińców polski ekonom. - Bo jak cię pierdolnę, to się kopytami zakryjesz.
Poznański sąd przyznał odszkodowanie kobiecie, która straciła pracę w magazynie Amazona pod Poznaniem z powodu powtarzających się zwolnień lekarskich.
Policja postawiła pierwsze zarzuty Jędrzejowi C., właścicielowi firmy dostarczającej warzywa do sieci sklepów Lidl - dowiedziała się "Wyborcza".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.