W Wielkopolsce lider PO odwiedza szpitale, rozmawia z młodzieżą, "harata w gałę" na Orliku i mówi o prawach kobiet. Popsuć tego nie mogą nawet pracownicy TVP podążający za nim krok w krok.
Lider Polski 2050 w Poznaniu zapowiedział plan naprawy TVP: - Zlikwidujemy Radę Mediów Narodowych, zlikwidujemy abonament. Wprowadzimy finansowanie mediów publicznych z odpisów podatkowych od gigantów cyfrowych.
Jak nie hala sportowa dla liceum, to tramwaj na osiedle Kopernika. Jest i boisko na Winogradach, wsparcie dla hipodromu i obietnice stadionu dla Warty. A będzie tego jeszcze więcej, bo politycy PiS obiecują wszystko wszystkim i wszędzie. Z naszych - podatników pieniędzy.
Lider poznańskiej listy KO do Sejmu przekonuje, że odpowiedzialność za aferę wizową ponosi też jedynka PiS w Poznaniu: - Widząc, jaki ta afera może mieć wpływ na relacje Polski z instytucjami europejskimi i państwami członkowskimi, powinien był zareagować dużo wcześniej.
Jak to pani nie może?! Pani jest czerwona, osiem gwiazdek, słyszałam, jak to pani mówiła. Ja do prezesa przyszłam - krzyczała sympatyczka PiS do pracownicy ochrony MTP. Przyszła na spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
Ani hala MTP, ani pl. Kolegiacki pod oknem prezydenta Poznania, ani nawet pl. Wolności nie będą miejscem spotkania sympatyków Konfederacji z jej liderami - Krzysztofem Bosakiem i Sławomirem Mentzenem. Teraz wybór padł na parking przed stadionem, przy ul. Bułgarskiej - obok lokomotywy.
- Wszystkich naszych kandydatów do Sejmu podamy, gdy lista zostanie oficjalnie zarejestrowana. Inne partie może zrobiły to wcześniej, ale potem musiały je zmieniać - mówi poseł Bartłomiej Wróblewski, szef PiS w Poznaniu. W 2011 r. to prezes Kaczyński zmienił listę PiS w Poznaniu "za pięć dwunasta".
Poseł Franciszek Sterczewski skrytykował to, że Roman Giertych startuje z listy KO. Politycy rozmawiali o tym podczas posiedzenia klubu, chcieli usunąć go z listy. Teraz, gdy o sprawie zrobiło się głośno, zapewniają, że Sterczewskiego nikt nie usunie.
Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej z Poznania, miał zbastować z krytyką Romana Giertycha, ale nie posłuchał. Teraz może stracić miejsce na liście do Sejmu - ustaliła "Wyborcza". W partii wściekłość: - Sam popełnił harakiri.
Prezes PiS postawił w tym roku na ministra Szymona Szynkowskiego vel Sęka. Dla niego to ukoronowanie kariery w PiS, dla zdegradowanej z jedynki Jadwigi Emilewicz - wielki problem.
- Dla mnie, rolnika, może padać, może być zimno. Nieraz, gdy zaczynaliśmy zbiory kapusty, był przymrozek, mokro i trzeba było iść w pole i robić. A dziś mamy do wykonania potężną pracę w całym naszym kraju - mówił w Gnieźnie Michał Kołodziejczak. Jego spotkanie z wyborcami zakóciła potężna ulewa
Jarosław Kaczyński zaprezentował liderów list wyborczych PiS. W Koninie bez eksperymentów - jedynką będzie zaufany człowiek prezesa Zbigniew Hoffmann. W Kaliszu zmiana - listę otworzy ministra Marlena Maląg.
W ostatnich tygodniach poznańscy politycy PiS ostro walczyli o względy Jarosława Kaczyńskiego i pierwsze miejsce na liście wyborczej. Kaczyński postawił na trzecią opcję - liderem listy PiS w Poznaniu będzie minister Szymon Szynkowski vel Sęk.
Po tym, jak Lewica wzięła na swoją listę Janę Shostak, zajął się nią PiS. Nie chodzi o to, że Shostak pomagała na granicy w wolnym czasie. Chodzi o jej wypowiedź na temat muru. I aborcję.
Jeśli Trzecia Droga zdobędzie w Poznaniu mandat, może wprowadzić do Sejmu posła, który głosował ramię w ramię z PiS.
Jana Shostak straciła miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej po wypowiedzi na temat aborcji. 13. pozycję w Białymstoku zamienia na miejsce 11. na liście Nowej Lewicy w Poznaniu.
PiS długo myślał, kogo wystawić w wyborach do Senatu w Poznaniu i powiecie poznańskim - okręgach, które są dla tej partii stracone. Nazwiska są już znane, teraz decyzja władz partii.
Lider Agrounii od Donalda Tuska dostał zadanie wręcz samobójcze. Albo odbierze głosy z PiS-owskich bastionów we wschodniej Wielkopolsce, albo czeka go całkowita klęska polityczna. Jedno jest pewne - w tej kampanii o dawnym województwie konińskim będzie głośno.
Wysoko na poznańskiej liście KO do Sejmu są dawni polityczni przeciwnicy Jacka Jaśkowiaka, ale prezydent jest z niej zadowolony: - Ta konfiguracja wymusza ciężką pracę wszystkich. Wejdą ci, którzy będą gryźli trawę. To pokazuje ogromne doświadczenie Tuska w konstruowaniu list.
Natalia Jabłońska z Gniezna miała powalczyć o mandat poselski. Tak się nie stanie: Konfederacja uznała, że jej wpis o możliwości jedzenia psów to przesada. Sama polityczka nie widziała w nim nic kontrowersyjnego.
Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak od kilku tygodni szukali w Poznaniu miejsca na występ. Co znajdowali, to pojawiał się problem. Udało się dopiero za trzecim podejściem.
- Nie z takimi problemami sobie radziłam - mówi Jadwiga Emilewicz, naprawiając zepsuty rower. Na głowie ma większe zmartwienie - czy dostanie miejsce na poznańskiej liście PiS i jak wysokie. Zrobiło się tu ciasno i ostro.
Konfederacja wycięła z listy w Poznaniu Justynę Sochę z organizacji STOP NOP, bo bała się utraty głosów. Na liście jest za to jej kolega z antyszczepionkowych demonstracji. Poglądy ma podobne.
Posłowie PSL, posłanka Polski 2050 i debiutująca w polityce przedsiębiorczyni - to liderzy wielkopolskich list Trzeciej Drogi.
Nawet jedna trzecia kandydatów Koalicji Obywatelskiej z Poznania może wejść do Sejmu. - Skoro każdy ma szanse, to każdy będzie walczył - przekonuje lider listy Adam Szłapka.
- To trudny okręg, to jak wejść w paszczę lwa. Połowa moich pacjentów to wyborcy PiS. Do wyboru będą mieli albo mnie, którą znają, albo kandydata PiS z innego powiatu - mówi Anna Majda, specjalistka ortopedii z Turku, kandydatka opozycji do Senatu.
Katarzyna Ueberhan i Katarzyna Kretkowska poprowadzą sejmową listę z Poznania. Ale ciekawsze jest to, co dalej - na liście będzie znany profesor, dotąd związany z Koalicją Obywatelską.
Joanna Jaśkowiak odchodzi z polityki, a Waldy Dzikowski i Rafał Grupiński zamieniają Sejm na Senat. Dwaj obecni posłowie Adam Szłapka i Franek Sterczewski będą starali się o ponowny wybór do Sejmu.
Jako jedynka poznańskiej listy Adam Szłapka tylko teoretycznie ma łatwe zadanie. W mieście, w którym KO notuje najwyższe poparcie w kraju, lider musi wykręcić wynik nawiązujący do najlepszych czasów Platformy Obywatelskiej.
Publikujemy kompletne listy z kandydatami do Sejmu w czterech wielkopolskich okręgach. W środę zatwierdziła je Rada Krajowa PO. Kandydaci rozpoczynają walkę o mandaty.
Weterani poznańskiej polityki Waldy Dzikowski i Rafał Grupiński (Koalicja Obywatelska) zamieniają Sejm na Senat. Kto jeszcze powalczy o mandat?
- Rozmawiałem o tym z przewodniczącym Tuskiem w środę. Wymieniliśmy się argumentami, one były "na tak". Nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek defensywę. To jest ofensywa - mówi szef Platformy w Koninie, poseł Tomasz Piotr Nowak.
Lider Nowoczesnej Adam Szłapka na pierwszym miejscu listy do Sejmu, a potem pełno niespodzianek - tak wygląda lista KO do Sejmu z Poznania.
W Poznaniu PiS nie walczy o wygraną, tylko o to, żeby nie było totalnej kompromitacji. Każdy z trojga posłów chce być wysoko na liście do Sejmu.
- Jeszcze nie wiem, co zrobię. Jest trudny - mówi o okręgu, który zaproponowano mu w ramach paktu senackiego przewodniczący Unii Pracy Waldemar Witkowski.
Cztery młodzieżówki związane z Koalicją Obywatelską podpisały pakt młodych. - Haniebne działania rządu Prawa i Sprawiedliwości były wielokrotnie wymierzone w nas - młodych. Jako młodzi ludzie mamy dość! - przekonują jej członkowie.
Liderzy Konfederacji mieli wystąpić na MTP, ale po proteście aktywistów targi wycofały się z umowy. Teraz mają nowy pomysł. I powołują się na konstytucyjną wolność zgromadzeń.
Jadwiga Emilewicz konsekwentnie buduje wizerunek osoby, która załatwiła dla Poznania pieniądze na wielkie inwestycje. Jej los w tych wyborach jest teraz jednak wyłącznie w rękach prezesa PiS.
Dwie jedynki dla Polski 2050 i dwie dla KP-PSL - to ustalenia w Wielkopolsce. Wiadomo już, kto poprowadzi listę z Poznania. Ale jest kłopot - chodzi o miejsce dla konserwatywnego polityka Jacka Tomczaka.
Plotkarskie portale poinformowały o prywatnych kłopotach Marcina Bosackiego. Termin jest niefortunny, bo wkrótce ma się rozstrzygnąć, kto będzie liderem poznańskiej listy do Sejmu.
Copyright © Agora SA