Z mieszkańcami Szymon Hołownia wypił kawę. I zachęcał do głosowania na Barbarę Oliwiecką, "dzielną i zaprawioną w bojach" o odpolitycznianie samorządów dwójkę w okręgu kalisko-leszczyńskim.
Jeśli Trzecia Droga zdobędzie w Poznaniu mandat, może wprowadzić do Sejmu posła, który głosował ramię w ramię z PiS.
Przedsiębiorczyni Ewa Schädler na pierwszym miejscu listy do Sejmu, na dwójce doświadczony poseł PSL Jacek Tomczak - to ogłoszona w poniedziałek poznańska lista Trzeciej Drogi do Sejmu. Wśród obietnic - rozdział Kościoła od państwa.
Trzecia Droga chce wprowadzić do Sejmu posłów z Poznania, miasta nowoczesnego i otwartego. W tym celu stawia na kandydata rodem ze średniowiecza.
Posłowie PSL, posłanka Polski 2050 i debiutująca w polityce przedsiębiorczyni - to liderzy wielkopolskich list Trzeciej Drogi.
Dwie jedynki dla Polski 2050 i dwie dla KP-PSL - to ustalenia w Wielkopolsce. Wiadomo już, kto poprowadzi listę z Poznania. Ale jest kłopot - chodzi o miejsce dla konserwatywnego polityka Jacka Tomczaka.
- Jesienią wybory wygra ten, kto będzie trzeci. Od Polek i Polaków zależy, czy będziemy to my [PSL i Polska 2050] czy Konfederacja - mówił na spotkaniu z wyborcami w Gnieźnie Szymon Hołownia, jeden z dwóch liderów Trzeciej Drogi.
Copyright © Agora SA