Dani Ramirez w ostatnim czasie nie odgrywał już w Lechu Poznań tak ważnej roli, ale przez kibiców na pewno zostanie pozytywnie zapamiętany. W końcu na początku 2020 roku z marszu wszedł w buty Darka Jevticia, a w pewnym momencie razem z Pedrem Tibą oraz Jakubem Moderem tworzył w środku pola Kolejorza tercet, który będzie wspominany przez lata.
Lechowi Poznań tym razem nie grało się tak łatwo z Dinamem Batumi i ostatecznie w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy zremisował w Gruzji 1:1. Jedynego gola dla lechitów strzelił Alan Czerwiński, który nie chciał być gorszy od kolegów i również trafił zza pola karnego. W kolejnej rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji na lechitów czeka islandzki Vikingur Reykjavik.
Warta Poznań w tym okienku transferowym pokazuje, że "Rejs" oraz podejście inżyniera Mamonia do melodii nie są jej obce. Wcześniej ponownie wypożyczony do Zielonych został Miłosz Szczepański oraz po roku przerwy wrócił dobrze znany Maciej Żurawski. Teraz dwuletnią umową z Wartą związał się Portugalczyk Miguel Luis.
Już dawno Lech Poznań nie podchodził do rewanżu w europejskich pucharach z takim spokojem. W końcu na poziomie międzynarodowym rzadko zdarza się wygrana aż 5:0 i obecnie awans lechitom mogłaby odebrać jedynie boiskowa katastrofa. Jednak Kolejorz poleciał do Gruzji wygrać również w rewanżu. Wszystko po to, żeby w kolejnych latach nie drżeć przed losowaniami.
Żurawski grę w Warcie Poznań rozpoczął w latach 60., a po zakończeniu kariery sportowej, już jako trener, przez dekady wychowywał kolejne pokolenia piłkarzy. W tym sporcie rzadko spotyka się ludzi tak długo związanych z jednym klubem.
Lech Poznań pozyskał czwartego piłkarza w tym oknie transferowym. Po ostatnich problemach z obsadą środka obrony Kolejorz postanowił sięgnąć po 25-letniego Szweda Filipa Dagerstala. Będzie on zawodnikiem Lecha do końca obecnego sezonu, ponieważ jest to kolejny piłkarz jedynie wypożyczony do zespołu trenera Johna van den Broma.
Lech Poznań od wielu lat pieniądze zarobione na sprzedaży wychowanków inwestuje w piłkarską akademię. Efektem tego jest m.in. budowa centrum badawczo-rozwojowego, które powstaje właśnie we Wronkach. W budynku tym, oprócz internatu dla młodych piłkarzy, znajdzie się również szkoła.
Warta Poznań zagrała najgorsze spotkanie, od kiedy jej trenerem jest Dawid Szulczek i gładko przegrała z Wisłą Płock 0:4. O wyniku spotkania głównie zadecydowała pierwsza połowa, kiedy Zieloni jedynie patrzyli na to, co robi lider PKO Ekstraklasy z Płocka.
Lech Poznań w końcu pokazał, że jeszcze kilka tygodni temu to właśnie on świętował mistrzostwo Polski i pewnie pokonał Dinamo Batumi aż 5:0. Trener Kolejorza czekał na reakcję swojego zespołu po ostatnich niepowodzeniach i otrzymał ją z nawiązką. Przez 90 minut najlepsza drużyna Gruzji nie była dla lechitów żadnym zagrożeniem.
Warta Poznań cały czas nie ma gotowej kadry na nowy sezon PKO Ekstraklasy i zapewne do samego końca okna transferowego będzie działała na rynku. Jednak dużo dzieje się już w tym tygodniu. Zieloni po roku przerwy ponownie związali się z Maciejem Żurawskim z Pogoni Szczecin i prawdopodobnie w najbliższym czasie nieźle zarobią na transferach wychodzących z klubu.
W czwartek Lech Poznań podejmie na stadionie przy ul. Bułgarskiej gruzińskie Dinamo Batumi. Po trzech porażkach z rzędu piłkarze Johna van den Broma muszą przerwać złą passę, żeby nie było to ostatnie domowe spotkanie w europejskich pucharach w tym sezonie.
Lech Poznań w europejskich pucharach ponownie zmierzy się z zespołem z Kaukazu, który ma duże ambicje. Tak jak Karabach Agdam jest obecnie produktem eksportowym Azerbejdżanu, tak samo jest z gruzińskim Dinamem Batumi. Dla Kolejorza będzie to pierwsza pucharowa konfrontacja z zespołem z Gruzji.
Lech Poznań zaliczył fatalne wejście w sezon, przegrywając trzy spotkania z rzędu, a już w czwartek zagra przy Bułgarskiej z Dinamem Batumi. Na wniosek mistrzów Polski przełożony został ligowy mecz z Miedzią Legnica. Dzięki temu lechici mogą w spokoju przygotowywać się do rewanżu.
Lech Poznań fatalnie rozpoczął nowy sezon. Zdążył już przegrać mecz o trofeum, odpaść z eliminacji Ligi Mistrzów i fatalnie rozpocząć obronę tytułu mistrzowskiego. Jak na razie po Kolejorzu z maja została jedynie nazwa, a trener John van den Brom notuje bardzo kiepski start w nowej pracy.
Na rozpoczęcie nowego sezonu PKO Ekstraklasy Lech Poznań zaprezentował się jak drużyna, która cały czas jest głowami przy wysokiej porażce w Baku. Mająca swoje problemy Stal Mielec bez problemu wygrała przy Bułgarskiej 2:0, a Kolejorz w żaden sposób nie umiał na to odpowiedzieć. Mistrz Polski ma problem i to coraz poważniejszy.
Robert Lewandowski z Lecha Poznań odszedł 12 lat temu, ale dzięki przepisom wprowadzonym przez Fifę klub z ulicy Bułgarskiej również zarobi na gigantycznym transferze Polaka z Bayernu Monachium do FC Barcelona. Kolejorz będzie jednym z pięciu polskich klubów, którym należą się pieniądze za wychowanie 34-letniego napastnika.
W meczu otwierającym nowy sezon PKO Ekstraklasy Warta Poznań przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:1. Zieloni przez długi czas grali mądrze, nie pozwalali na wiele gospodarzom, a jak ci mieli już swoje sytuacje, to bezbłędny był Adrian Lis. Niestety, warciarze nie dali rady utrzymać korzystnego wyniku do końca spotkania.
W sobotę 16 lipca Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Stal Mielec w pierwszej kolejce nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Dla Johna van den Broma ważne jest, żeby Kolejorz zagrał ofensywnie i żeby odpowiednio zareagował na dotkliwą porażkę z Karabachem Agdam.
Lech Poznań tradycyjnie przygotował przedsezonową prezentację składu mistrzów Polski. Po wyniku meczu z Karabachem sztab szkoleniowy oraz piłkarze mogli lekko obawiać się przywitania ze strony kibiców, ale jak się okazało - niepotrzebnie. Dla tłumu zebranego w galerii handlowej Posnania oni cały czas są bohaterami.
Warta Poznań już w ten weekend rozpocznie trzeci z rzędu sezon w PKO Ekstraklasie. Na takie wydarzenie kibice Zielonych musieli czekać od lat 40. ubiegłego wieku. A jaki to będzie sezon? - Celem numer jeden jest utrzymanie i lepsza jesień niż poprzednie dwie - zapowiada trener Dawid Szulczek.
Katastrofa Lecha Poznań w Baku już na zawsze zapisze się na kartach historii klubu. Kolejorz w europejskich pucharach przegrywał wyżej jedynie wtedy, gdy w nich debiutował, oraz kiedy piłkarze zostali otruci sokiem pomarańczowym w Marsylii. Katastrofa w Azerbejdżanie jest wypadkową wielu czynników, ale na pierwszy plan wysuwa się opieszałość poznańskiego klubu.
Kolejorz rozpoczął spotkanie w Baku od objęcia prowadzenia, ale później na boisku rządził już tylko jeden zespół. Karabach był lepszy piłkarsko i wykorzystywał fatalne błędy bramkarza Lecha wygrywając 5:1.
Lech Poznań upodobał sobie Azerbejdżan. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie rozgrywki międzynarodowe, to jest to już piąta konfrontacja między Kolejorzem a klubem z tego kraju. Jak na razie bilans tych spotkań jest bardzo dobry dla poznaniaków.
To spotkanie zadecyduje o dalszych losach Lecha Poznań w europejskich pucharach i o kolejnych transferach do klubu. Kolejorz ma niewielką zaliczkę z pierwszego spotkania, ale to nadal doświadczony Karabach Agdam wydaje się faworytem tego starcia.
Lech Poznań zasłużenie przegrał z Rakowem Częstochowa mecz o Superpuchar Polski. Jednak wśród kibiców nie dało się odczuć, że mają o to pretensje do swoich ulubieńców. Zdają sobie sprawę, że ten najważniejszy mecz czeka Kolejorza w Azerbejdżanie.
Lech Poznań nie zdobył siódmego Superpucharu Polski w historii klubu. Raków Częstochowa, będący bardziej konkretny tego dnia, wygrał przy Bułgarskiej 2:0. Trener John van den Brom postawił na zmienników, którzy nie dali rady podstawowemu zestawieniu zespołu Marka Papszuna.
Lech Poznań od początku sezonu ma bardzo napięty harmonogram i już kilka dni po pokonaniu Karabachu Agdam ma szansę zdobyć pierwsze trofeum. Superpuchar Polski nie ma takiej renomy jak inne krajowe rozgrywki, ale nie zmienia to faktu, że Kolejorz po raz kolejny będzie miał szansę przełamać niemoc w meczach z Rakowem Częstochowa.
Już tylko tydzień został do wznowienia rozgrywek PKO Ekstraklasy, w której Warta Poznań zagra trzeci sezon z rzędu. Po zimowej akcji ratunkowej i sprowadzeniu kilku piłkarzy jedynie na pół roku teraz najstarszy klub piłkarski w Poznaniu robi wszystko, żeby ustabilizować skład.
Lech Poznań po raz piąty w swojej historii podejmie próbę dostania się do elitarnej Ligi Mistrzów. Jednak zadanie mistrzów Polski już od samego początku nie należy do łatwych, bo Karabach Agdam ma zdecydowanie większe doświadczenie w grze w europejskich pucharach. We wtorek, 5 lipca, Kolejorz podejmie Azerów na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.
Lech Poznań kontynuuje wzmacnianie się przed nowym sezonem. Nowym piłkarzem Kolejorza został Giorgi Citaiszwili, który został wypożyczony na rok z Dynama Kijów. Przebojowy skrzydłowy wiosną występował w Wiśle Kraków i pokazał się na boiskach PKO Ekstraklasy z bardzo dobrej strony.
Lech Poznań po zdobyciu mistrzostwa Polski jak na razie nie szalał na rynku transferowym, ale to się zmienia. Kolejorz właśnie wzmocnił swój środek pola 22-letnim Afonso Sousą, który może być kluczowym zakupem przed nowym sezonem i grą w europejskich pucharach. Portugalczyk podpisał z Lechem czteroletni kontrakt.
Lechowi Poznań pozostał tydzień do pierwszego starcia w ramach eliminacji Ligi Mistrzów, kiedy przy Bułgarskiej podejmie azerski Karabach Agdam. Podczas zgrupowania w Opalenicy lechici po raz pierwszy pracowali pod okiem nowego szkoleniowca Johna van den Broma.
Warta Poznań nie była w takiej sytuacji od lat 40. ubiegłego wieku. To wtedy ostatni raz zagrała więcej niż dwa sezony w ekstraklasie z rzędu. Będzie to również pierwszy sezon, w którym od początku zespół będzie przygotowywał trener Dawid Szulczek, jednak jego cele się nie zmieniają. Zadaniem Warty jest ponowne utrzymanie się w PKO Ekstraklasie.
W niedzielę w wieku 79 lat w jednym z poznańskich szpitali zmarł Jerzy Kopa. To on zbudował podwaliny pod wielkiego Kolejorza lat 80., jako pierwszy wprowadził Lecha do europejskich pucharów, a po latach zdobył mistrzostwo Polski oraz ograł przy Bułgarskiej wypełniony gwiazdami Olympique Marsylia.
55-letni Holender John van den Brom będzie nowym trenerem Lecha Poznań. Klub tylko oficjalnie potwierdził to, o czym mówiło się od kilku dni. Szkoleniowiec wylądował w niedzielę, 19 czerwca w Poznaniu.
Jeszcze bez nowego trenera, który ma być zaprezentowany w poniedziałek, Lech Poznań zmierzył się w pierwszym sparingu przed nowym sezonem z Widzewem Łódź. Mecz trudno zaliczyć do udanych - Kolejorz przegrał 1:2.
Maciej Skorża odchodzi z pracy, bo ma teraz do rozegrania o wiele ważniejszy mecz niż jakikolwiek w Lechu Poznań.
Ta wiadomość wstrząsnęła sportowym Poznaniem. "Drodzy kibice Kolejorza, wielka prośba do was o zrozumienie tej trudnej decyzji, jaką musiałem podjąć. Spotykałem się z dowodami sympatii z waszej strony niemal na każdym kroku, te piękne momenty pozostaną ze mną na zawsze" - napisał Maciej Skorża w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie klubu.
Christian Gytkjaer odszedł z Lecha Poznań dwa lata temu, jako najlepszy zagraniczny napastnik Kolejorza w historii. Jego nowym klubem została AC Monza - drugoligowy włoski klub z dużymi aspiracjami. Teraz Gytkjaer wraz z kolegami wywalczył pierwszy w historii klubu awans do Serie A, a duński napastnik miał w tym duży udział.
Warta Poznań podejmuje pierwsze decyzje przed nowym sezonem. Jak na razie wiadomo, że z końcem czerwca z klubu odejdą piłkarze, którym kończą się umowy - Łukasz Trałka, Frank Castaneda, Aleksandr Pawłowiec oraz Mateusz Sopoćko. Do swoich macierzystych klubów wrócą również piłkarze, którzy dla Zielonych grali na zasadach wypożyczenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.