Warta Poznań przed przełomowymi dla siebie barażami o Ekstraklasę chciała wygrać, by utrzymać się na fali zwycięstw. Nie zdołała, przegrała 1:2 ze Stomilem Olsztyn. Teraz kluczowy dla niej tydzień.
- Walczymy o wicemistrzostwo Polski - reklamuje ostatni mecz sezonu Lech Poznań. Rywalem będzie w niedzielę Jagiellonia Białystok. Stawką: kilka milionów złotych i medale z 24-karatowym kruszcem.
Bezpośredni awans Warty Poznań do ekstraklasy jest już jedynie iluzją. Poznaniacy zapewne nie zdołają się wedrzeć do pierwszej dwójki ligi. Skupienie myśli na barażach pozwoli im jednak uświadomić sobie, że nie ponieśli porażki
Porażka 1:2 z Puszczą Niepołomice wpisuje się w cykl niekorzystnych dla Warty Poznań wyników na finiszu rozgrywek pierwszej ligi. To może pogrzebać szanse Zielonych na awans do ekstraklasy. Trener poznaniaków mówi jednak: - Wynik jest zły, ale wróciliśmy do naszej dawnej, dobrej gry.
Jeden punkt w czterech meczach pozostałych do końca sezonu zapewni Legii 14. tytuł mistrza Polski. "Byle nie w Poznaniu" - mówią w Lechu, który w sobotę podejmuje lidera ekstraklasy.
Skoro sprawdził się pomysł ze sprowadzeniem z 2. Bundesligi Christiana Gytkjaera, Lech Poznań próbuje go zastąpić w podobny sposób. Choć ma rozbudowaną akademię, napastnika sam sobie nie wyszkolił.
Lech Poznań grający w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Thomasa Rogne w zasadzie nie miał szans z wyżej notowanym Piastem Gliwice. A jednak wygrał mecz, w którym nic na to nie wskazywało. Jego seria zwycięstw rośnie.
Christian Gytkjaer jest za drogi dla Lecha Poznań i ekstraklasy. Poznajmy ekscentryka z Danii, zanim nasza liga go straci.
Siedem meczów z siedmioma najsilniejszymi zespołami ekstraklasy pokaże, czy ostatnie rozpędzenie i wyniki Lecha Poznań to tylko kwestia rywali, z którymi grał, czy też rzeczywiście złapał on wiatr w żagle. Jeśli tak, to kto wie, co się stanie
Pierwsze testy zespoły ekstraklasy przeszły 4 maja, po dwóch tygodniach izolacji sportowej. Wówczas wykazały one jednego chorego. Kolejne wszyscy przeszli bez pozytywnego wyniku. Teraz testy odbyły się po raz trzeci.
Multiliga, jak telewizja Canal Plus określa rozgrywanych jednocześnie osiem meczów ekstraklasy w ostatniej fazie, zawsze wywoływała wielkie emocje i zwroty akcji. Mecze mogą mieć swoje małe dramaty - Lech Poznań ostatnio lubi brać w nich udział - ale do dramatycznych zmian w tabeli nie dojdzie.
Termin 19 czerwca, wyznaczony na wpuszczenie kibiców na stadiony piłkarskie i żużlowe, prawdopodobnie nie zostanie dotrzymany w całym kraju. Polskie władze sportowe zastanawiają się, czy go nie przesunąć. Decyzja - w czwartek, a sporo do powiedzenia mogą mieć wojewodowie
- Widzę u swoich piłkarzy pewność siebie. Na korytarzach słyszę radość i chęć gry - mówi Piotr Tworek, trener Warty Poznań. Gdyby rozgrywki nie zostały wznowione, Warta już byłaby w Ekstraklasie.
Dziś meczem Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa przerwę kończy piłkarska ekstraklasa. Ale hit czeka kibiców w sobotę. W meczach Lecha Poznań z Legią Warszawa nasza liga na chwilę przestaje być peryferyjnymi rozgrywkami ze wschodniej Europy.
Jacek Gmoch uważał, że nawet trenowanie bez dopingu to absurd, więc podczas zajęć puszczał go swoim piłkarzom z głośników. Teraz kluby piłkarskie kombinują, jak pozbyć się echa ze stadionów.
Nie podawaj ręki, nie całuj się, nie używaj czyjegoś telefonu komórkowego, a swojego nie miej na stole podczas posiłku - czytają piłkarze w instrukcjach wydanych przez PZPN przed restartem rozgrywek. Kluby mają nie podawać do publicznej wiadomości informacji o zakażonych.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek chce wpuścić kibiców na zamknięte stadiony już teraz. Wniosek w tej sprawie trafił do premiera Mateusza Morawieckiego. Otrzymał on również wniosek o otwarcie obiektów żużlowych, a nawet hal do siatkówki
Na co dzień każdy kraj ma swoją ligę piłkarską, a poza nią kibice w poszczególnych krajach emocjonują się największymi ligami Europy. Teraz wobec deficytu futbolu dostaną do oglądania... ligę polską
Ten aneks do umowy pozwala na to, by duński napastnik Christian Gytkjaer nie odszedł z Lecha Poznań 1 lipca, gdy wygasała mu obecna umowa, ale dokończył z nim sezon.
Gdy kibice wreszcie doczekają się restartu rozgrywek ekstraklasy, nie będą mieli zbyt wiele czasu na przeżywanie kolejnych meczów. Ledwo jeden się skończy, a już zaraz będzie zaczynał się następny. To będzie ekspresowa ekstraklasa
"To źle, że piłkarze w izolacji przed wirusem nie chodzą do galerii handlowych? Mają czas na książkę, naukę języka, podpatrywanie lepszych od siebie" - mówi prof. Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha Poznań i twórca planu medycznych przygotowań ekstraklasy do restartu.
Testy na obecność koronawirusa w ekstraklasie wykazały, że zakażona była jedna osoba na 800 osób w 16 klubach. Teraz przed nami okres, w którym każde kolejne zakażenie będzie mogło rzutować na innych
Chociaż międzynarodowa federacja piłkarska FIFA umożliwia wprowadzenie pięciu zmian w meczu piłkarskim, Polska tego nie zrobi. Prezes PZPN Zbigniew Boniek nie zostawił na pomyśle suchej nitki.
Po przeprowadzeniu dodatkowych badań molekularnych na obecność koronawirusa za pomocą wymazów z gardła i nosa zespół Lecha Poznań dołączył do ekip, które mogą rozpocząć treningi i szykować się do startu ekstraklasy.
Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, Górnik Zabrze, Raków Częstochowa, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin oraz Cracovia Kraków są już pewne, że wszystkich w zespołach mają zdrowych i mogą przystąpić do treningów. Lech Poznań wciąż nie
Tylko trzy kluby piłkarskiej ekstraklasy mają pewność, że nie ma w ich szeregach nikogo, kto jest lub był zakażony koronawirusem. Reszta - w tym także zawodnicy Lecha Poznań - ma wyniki niepewne. Muszą przejść dodatkowe badania molekularne
Umowa była taka, że od poniedziałku, 4 maja, zespoły szykujące się do wznowienia rozgrywek Ekstraklasy (pod koniec maja) będą mogły trenować na boisku w sześć osób. Rząd zmienił jednak te ustalenie - pozwala wpuścić na boiska więcej ludzi.
To rozgrywki w Ekstraklasa Cup, czyli wirtualnym substytucie rozgrywek piłkarskich zamrożonych w połowie marca z powodu wybuchu epidemii koronawirusa. Lecha Poznań będzie reprezentował Filip Marchwiński.
Jeżeli rozgrywki piłkarskie w Polsce nie zdołają ruszyć, trzeba będzie zakończyć je i uznać obecny układ tabeli we wszystkich ligach, z Lechem Poznań piątym i awansem Warty Poznań, per analogiam zdobywców Pucharu Polski musiałoby być wtedy... sześciu.
Nie wszystkie kluby ekstraklasy są przekonane do tego, by dokończyć sezon, do czego zmierzają np. Lech Poznań czy Legia Warszawa. Część zgłasza wątpliwości. W tle: zdrowie i pieniądze
Koniec maja to najbardziej optymistyczny czas wznowienia rozgrywek przez polską ekstraklasę. Wzorem mogą być Niemcy, gdzie piłkarze dostali zgodę na ograniczone treningi.
Choć wielu uważa, że dokończenie sezonu piłkarskiego w Polsce jest nierealne, Ekstraklasa SA zamierza to zrobić. Rozważne jest nawet rozgrywanie meczów co dwa dni, aby zmieścić jedenaście kolejek.
Lech Poznań zgodził się na to, by jego najlepszy napastnik Christian Gytkjaer i pozostali cudzoziemcy opuścili Polskę i polecieli do bliskich. Będą musieli po powrocie przejść kwarantannę, ale Kolejorz się z tym godzi. Teraz i tak nie mogą trenować.
FIFA szykuje regulację, która zablokuje odejścia piłkarzy z klubów po wygaśnięciu ich kontraktów w czerwcu - donoszą media hiszpańskie. To ewidentne przygotowania do wydłużenia sezonu na lipiec.
Podczas zastoju w światowym sporcie i rozgrywkach piłkarskich Niemcy znaleźli sposób na rozruch swojej ligi oraz związanych z nią biznesów. Grają wirtualnie, biznes zaczyna się kręcić, zainteresowanie jest ogromne. Polska chce odpalić podobny projekt
W obliczu epidemii koronawirusa polskie kluby ekstraklasy znalazły się w potrzasku, nie mogą trenować. Dlatego złożyły do Ministerstwa Sportu wniosek o zgodę na powrót do zajęć zespołowych z udziałem pięciu osób, posługując się analogią do miejsc kultu religijnego.
- Jeśli trzeba będzie dograć ten sezon do końca, nie wiem, na ile będzie to miarodajne, skoro kolejne tygodnie miną bez zespołowego treningu - mówi Robert Graf, dyrektor sportowy Warty Poznań. Dzisiaj znajduje się ona na miejscu gwarantującym awans do ekstraklasy. Jeśli rozgrywki zostaną przerwane, awansuje
Koronawirus doprowadził do zawieszenia rozgrywek w Polsce. Klubom grozi krach. Ale nie lidze
Pierwsza liga oficjalnie, a Ekstraklasa nieoficjalnie sugerują klubom solidarne obniżenie wynagrodzeń piłkarzy o połowę. Polski Związek Piłkarzy wydał oświadczenie: "To jednostronne i szkodliwe".
W obliczu pandemii koronawirusa nie ma możliwości ani wybrać się na mecz, ani obejrzeć go w telewizji. Teraz można go jednak zagrać samemu, co więcej - rozegrać cały sezon. I to nie wychodząc z domu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.