Cóż to jest za sezon PKO Ekstraklasy! W ligowej czołówce wszyscy regularnie się kompromitują, a przez to Lech Poznań, pomimo kolejnych wpadek, nadal jest w grze o wszystko. Do końca rozgrywek pozostały trzy serie gier.
Warta Poznań przez wiele miesięcy miała problemy w domowych meczach, ale wygrana z Widzewem Łódź była już trzecią z rzędu w Grodzisku Wielkopolskim. Ozdobą spotkania był gol Mateusza Kupczaka.
Lech Poznań udowadnia, że rok w piłce nożnej to szmat czasu. Kolejorz przeszedł przemianę od ćwierćfinalisty Ligi Konferencji Europy do kompletnie rozbitego zespołu. Po porażce z Ruchem Chorzów poznaniacy na dobre wypisali się z walki o mistrzostwo Polski, a za chwilę mogą nawet nie zagrać w europejskich pucharach.
Przedziwny to jest sezon. Lista kompromitujących zdarzeń w kalendarium Lecha Poznań wykracza poza normę, a Kolejorz i tak cały czas liczy się w walce o europejskie puchary, a nawet mistrzostwo Polski. Chociaż remis z Cracovią pokazał, że te ostatnie szanse to już tylko czysta matematyka.
- Wierzymy w to, że jest to stadion miejski, a więc dwie drużyny z Poznania mogą tam grać - mówią w Warcie Poznań.
Lech Poznań po raz kolejny w tym sezonie nie skorzystał z potknięcia lidera. I chociaż punkt zdobyty w bezbramkowym remisie z Cracovią dał mu pozycję wicelidera PKO Ekstraklasy, to ten remis dla zespołu i kibiców Kolejorza jest porażką.
Lech Poznań rozpoczyna wyjątkowe tygodnie. Kolejorz nadal może cieszyć się z mistrzostwa Polski, ale może też smucić się z powodu braku awansu do europejskich pucharów. Pierwszym wyzwaniem będzie Cracovia, z którą Lech zmierzy się na oczach nawet 40 tys. kibiców.
Warta Poznań nie podtrzymała passy zwycięstw i przegrała z Piastem Gliwice 0:2. Na utrzymanie Zielonych w PKO Ekstraklasie musimy jeszcze poczekać.
Warta Poznań od lat warunkowo rozgrywa swoje mecze w Grodzisku Wielkopolskim. Jednak cierpliwość Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN-u się skończyła i Warta musiała poszukać innego rozwiązania. Zieloni chcą w nowym sezonie występować przy Bułgarskiej.
Warta Poznań ostatnio robi wiele, żeby utrzymać się w PKO Ekstraklasie, ale takiego meczu raczej nikt się nie spodziewał. Zieloni, po perfekcyjnej drugiej połowie spotkania, pewnie pokonali Stal Mielec aż 5:2.
Lech Poznań nadal nie rozpieszcza swoich kibiców. Chociaż Kolejorz wygrał z ŁKS-em Łódź 3:2, to blisko było straty punktów i kolejnych problemów trenera Mariusza Rumaka.
Trener Lecha Poznań po porażce z Puszczą Niepołomice został medialnie zwolniony. Jednak w rzeczywistości ani on nie podał się do dymisji, ani klub nie zakończył z nim współpracy, a piłkarze Kolejorza szybko wsparli trenera. Efekty tych decyzji sprawdzi w niedzielę ŁKS Łódź.
Warta Poznań postanowiła uciąć medialne spekulacje dotyczące przyszłości trenera Dawida Szulczka. Klub ogłosił, że nie porozumiał się ze szkoleniowcem w sprawie nowego kontraktu i ten po sezonie odejdzie z Warty.
W Lechu Poznań ostatnie dni upłynęły pod znakiem utrzymania, bądź nie, posady przez trenera Mariusza Rumaka. Jednak w cieniu tego Mikael Ishak został najlepszym zagranicznym strzelcem w historii Kolejorza. Gol z Puszczą Niepołomice był jego 66. trafieniem w Lechu Poznań.
Nie potwierdziły się medialne doniesienia o zwolnieniu Mariusza Rumaka. Na ten moment 46-letni trener ma bez zmian przygotowywać zespół do wyjazdowego meczu z ŁKS Łódź.
Każdy kibic śledzący PKO Ekstraklasę wie, że orężem Puszczy Niepołomice są agresywna gra i stałe fragmenty. A piłkarzy Lecha Poznań jednak to zaskoczyło i we wstydliwym stylu przegrali 1:2.
Warta Poznań może odetchnąć. W starciu z poranioną Koroną Kielce była wyraźnie lepsza i dopisała sobie bardzo ważne trzy punkty. Trener Dawid Szulczek długo czekał na powrót Adama Zrelaka, ale ten w końcu wrócił do strzelania ważnych goli dla Warty.
Lech Poznań punktuje najlepiej z ligowej czołówki, ale ma duże problemy z ofensywą. To ma się poprawić w najbliższych tygodniach, bo Kolejorza czeka seria meczów z beniaminkami PKO Ekstraklasy. Na pierwszy ogień zmierzy się z Puszczą Niepołomice.
Warta Poznań gra w PKO Ekstraklasie nieprzerwanie od czterech lat. Do tej pory z powodu rozgrywania meczów w Grodzisku Wlkp. otrzymywała na to warunkową licencję. Jednak w tym roku może być problem nawet z tym. Dlatego klub chce się przygotować na każdą ewentualność.
Lech Poznań przez większość spotkania był gorszy od Pogoni Szczecin, ale wystarczyła jedna udana akcja, żeby ponad 30 tys. kibiców zgromadzonych przy Bułgarskiej wybaczyło to zawodnikom.
Warta Poznań we Wrocławiu najpierw zagrała fatalne 45 minut, ale później, pomimo czerwonej kartki i gry w osłabieniu, długo remisowała ze Śląskiem. Niestety w doliczonym czasie gry Erik Exposito pozbawił Zielonych punktów.
Informacje, które pojawiają się, są śmieszne. Jest to kłamliwe i osoba, która pisze takie rzeczy może mnie podać do sądu - tak komentuje zarzuty o obrażanie piłkarzy trener Mariusz Rumak.
Warta Poznań wróciła do stylu nastawionego na wynik i przerwała passę dwóch meczów bez gola czy punktów. Bramka Mateusza Kupczaka dała remis 1:1 z Zagłębiem Lubin.
Lech Poznań pięć tygodni temu grał o pozycję lidera PKO Ekstraklasy. Kolejne sześć spotkań to zaledwie jedna wygrana, dwa strzelone gole, odpadnięcie z Pucharu Polski i wiele rozczarowań w lidze. Najświeższym jest bezbramkowy remis ze Stalą Mielec.
Lech Poznań jechał do Mielca po trzy punkty, ale przez większą część meczu ze Stalą nie wyglądał jak zespół, który zostawił za sobą problemy z ostatnich tygodni i ostatecznie zremisował 0:0.
Lech Poznań w Poniedziałek Wielkanocny zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec. Wygrana z Wartą, powroty kontuzjowanych zawodników oraz dobre humory kadrowiczów sprawiają, że Kolejorz na Podkarpacie jedzie przełamać 30-letnią niemoc ligową na stadionie Stali.
Lech Poznań pokonał Wartę w derbach stolicy Wielkopolski. Po raz ósmy z rzędu i od czterech lat jest to stały element ligowego sezonu. Jednak teraz Lech musi zmierzyć się z kolejnymi problemami zdrowotnymi, a Warta może za chwilę rozglądać się za nowym trenerem.
Tradycji stało się zadość i w derbach Poznania Lech przerwał passę ponad 500 minut bez strzelonego gola. Kolejorz pokonał 2:0 Wartę, a katem Zielonych okazał się Kristoffer Velde.
Jędrzej Grobelny jest wiosną jedną z najważniejszych postaci Warty Poznań. Ostatnio ŁKS przerwał jego passę prawie 400 minut bez puszczonego gola. - Bywałem na Bułgarskiej, ale nigdy nie byłem zagorzałym kibicem - mówi przed derbami Poznania.
Derby Poznania tym razem stoją pod znakiem chęci przełamania. Lech chce odżyć po ostatnich fatalnych tygodniach, a Warta chce skorzystać z problemów rywala zza miedzy. W piątek wieczorem przekonamy się, kto z uśmiechem zakończy derby miasta między tymi zespołami.
Warta Poznań nareszcie rozegrała spotkanie, w którym prowadziła grę, dominowała i stworzyła sobie wiele okazji do strzelenia gola. Jednak ostatecznie Zieloni "zginęli" od własnej broni i przegrali z ostatnim w tabeli PKO Ekstraklasy ŁKS-em Łódź 0:1.
Lech Poznań w czterech ostatnich spotkaniach nie strzelił gola, odpadł z Pucharu Polski, a w lidze zdobył zaledwie dwa punkty z dziewięciu możliwych. Atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza, jednak mimo tego Kolejorz nadal jest na podium i niewiele traci do lidera.
W meczu z Górnikiem Zabrze ponownie zobaczyliśmy ospałego i bezzębnego Kolejorza. Skończyło się remisem 0:0, a Lech Poznań nie strzelił gola już od 450 minut.
Lech Poznań po udanym początku wiosny w kilka dni zaliczył dwie dotkliwe porażki, po czym poraniony zmierzy się z rozpędzonym Górnikiem Zabrze. - Ten mecz jest najlepszym momentem na pokazanie, że jesteśmy dobrym zespołem - twierdzi Mariusz Rumak.
Początki Jędrzeja Grobelnego w Warcie Poznań nie były różowe. Ale teraz to on jest podstawowym bramkarzem drużyny i jednym z najlepszych w PKO Ekstraklasie.
Lech Poznań przegrał w niedzielę 3 marca z Rakowem Częstochowa w kompromitującym stylu. Na stadionie mistrzów Polski nie zobaczyliśmy nawet cienia zespołu, który mógłby odebrać ten tytuł Rakowowi.
Lech Poznań miał w Częstochowie wykonać kolejny krok w stronę mistrzostwa Polski, ale Raków na nic nie pozwolił lechitom i wygrał aż 4:0. Mający duże ambicje Kolejorz nie oddał w tym meczu celnego strzału.
Warta Poznań nie miała lepszych niż Cracovia okazji, by strzelić gola, ale dzięki akcji Tomasa Prikryla Zieloni wygrali 1:0
Lech Poznań i Raków Częstochowa w tygodniu pożegnały się z rozgrywkami Pucharu Polski. W innych okolicznościach, ale w obu przypadkach bolesnych. W bezpośrednim starciu przekonamy się, kto szybciej się po tym pozbierał.
Warta Poznań przez 90 minut nie stworzyła sobie dobrej okazji na strzelenie gola, a więc powinna być zadowolona z bezbramkowego remisu z Radomiakiem. Zieloni punktują, ale piłkarsko nie rozpieszczają swoich kibiców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.