Spotkanie biskupów na Ostrowie Lednickim, posiedzenie Zgromadzenia Narodowego na terenach MTP z orędziem prezydenta, a także spotkanie ewangelizacyjne na stadionie miejskim - to tylko niektóre punkty obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski, które zaplanowano na połowę kwietnia.
W ciągu kilku tygodni Szymon Szynkowski vel Sęk zmienił się w PiS-owskiego jastrzębia, który rozdaje razy na prawo i lewo.
"Stop lobby myśliwskiemu" - pod takim hasłem demonstrowali poznańscy anarchiści naprzeciwko biura poselskiego PiS. - Rząd chce znowelizować prawo łowieckie, promując myśliwych. My myślimy o bezbronnych zwierzętach - krzyczeli manifestanci.
- Co KOD mówi Polakom dziś? Nie można zmieniać Konstytucji, bo... nie wolno. A Trybunał Konstytucyjny jest jak papież - nieomylny. Ale przecież to nieprawda - mówi Tadeusz Zysk, prezes wydawnictwa Zysk i s-ka, zaangażowany w działalność PiS.
- Szczęśliwi dziennikarze, którzy mogą o tym wolnym kraju w wolnych mediach swobodnie mówić i pisać. Życzę sobie i wszystkim dziennikarzom, by w nowym roku mogli to robić - mówiła na środowym spotkaniu opłatkowym u biskupów Lena Bretes, dyrektor poznańskiego ośrodka TVP, która może stracić pracę w związku ze zmianami przeprowadzanymi przez PiS.
Słowne starcie marszałka z PO i wojewody z PiS kiepsko wróży, choćby przed wspólnymi staraniami o szpital dziecięcy w Poznaniu.
- Postulujemy zrobić przedłużenie tunelu zamiast kładki - mówi poseł Tadeusz Dziuba. Poznańscy politycy PiS podczas spotkania z ministrem finansów przedstawili poprawki na dworcu jako niektóre z ważniejszych inwestycji dla Poznania.
Poznański PiS zarzuca Jackowi Jaśkowiakowi, że konferencja na MTP podsumowująca rok jego prezydentury była zbyt droga. Konferencja kosztowała ponad 24 tys. zł. - Chcieliśmy podkreślić to, że powrót MTP do miasta jest sukcesem - odpowiada wiceprezydent Mariusz Wiśniewski
Dzięki wypowiedzi radnego prof. Janusza Kapuścińskiego Poznań znalazł się w zestawieniu największych antysemickich wydarzeń w 2015 roku przygotowanym przez Centrum Wiesenthala.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zaczął rok od sojuszu z ludźmi Ryszarda Grobelnego, a skończył we współpracy z lewicą. Co jeszcze działo się w poznańskiej polityce w 2015 r.? Zapraszamy na przegląd najważniejszych zdarzeń, zwrotów akcji i afer.
- Trzeba odwołać Szymona Szynkowskiego vel Sęka ze Związku Miast Polskich - apeluje Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, europosłanka PO. I chce do tego namawiać kolegów z partii. Głosowanie w radzie miasta może się odbyć tuż po nowym roku.
W poznańskiej radzie miasta obyczaje jak na Wiejskiej. Klub PiS nie mógł się pogodzić, że PO forsuje stanowisko uderzające w rzekome plany rządu, więc zastosował obstrukcję. Przechodząca terapię jąkania radna Klaudia Strzelecka zabrała głos i zaczęła czytać... całą 50-stronicową "białą księgę".
Poznańscy radni przegłosowali budżet miasta na 2016 r. Wynik był z góry znany, ale przez salę sesyjną i tak przetoczyła się burzliwa dyskusja, m.in. o... zapowiedziach rządu PiS i o udziale Jacka Jaśkowiaka w demonstracjach KOD na pl. Wolności.
We wtorek poznańscy radni uchwalą budżet miasta na przyszły rok. Prezydent Jacek Jaśkowiak uwzględnił w nim poprawki - nie tylko koalicji - na blisko 32 mln zł.
Hasło ?Precz z kaczyzmem? wykrzykiwane przez prezydenta Jaśkowiaka było najbardziej niestosowne - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS.
- Mam odezwę do mieszkańców: w ogóle się tym nie przejmujcie - powiedział prof. Mariusz Orion Jędrysek, wiceminister środowiska, o planach budowy kopalni węgla brunatnego pod Poznaniem. Jego zdaniem dokument należy uznać za ?niebyły?.
Poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk pokazał, co nas czeka w najbliższych latach. Samorządy, w których władzę ma Platforma, mogą być karane. Miasta, których prezydenci przemawiają na manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji, mogą być karane jeszcze bardziej
- Precz z kaczyzmem! - intonował w sobotę prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Według posła Prawa i Sprawiedliwości Szymona Szynkowskiego vel Sęka szkodzi w ten sposób interesom miasta, które uzależnione są od decyzji rządu
Jaka jest najczęściej powtarzana anegdota o nowym wojewodzie? Jak prezes Kaczyński przyjeżdżał do Poznania, to Zbigniew Hoffmann gorliwie opiekował się jego kotem. Oto, jak wyglądała kariera chłopaka z Dębca w Poznaniu, z którym prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak jeździł na rowerze
Dobrymi chęciami jest ponoć piekło wybrukowane. Niestety, często są to chęci dobre tylko rzekomo.
Uśmiech, uścisk dłoni. W atmosferze pełnej kultury odbyło się w środę przekazanie władzy w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim. Z klasą zachowali się zarówno odchodzący wojewoda Piotr Florek z Platformy Obywatelskiej, jak i nowy szef administracji państwowej Zbigniew Hoffmann z PiS. Jak bardzo różnią się te zachowania od relacji nowego prezydenta RP z ówczesną panią premier. Możemy to sobie tłumaczyć tym, że dzięki wyjątkowej tradycji Wielkopolanie potrafią się dogadać ponad podziałami, gdy chodzi o sprawy ważne. Ciągłość władzy państwowej na pewno do takich należy.
- Na miły Bóg, niech on wreszcie powstanie - mówi zdecydowanie Zbigniew Hoffmann, nowy wojewoda wielkopolski.
Nominacja Zbigniewa Hoffmanna na wojewodę to porażka Tadeusza Dziuby. Ale nie oznacza to, że w PiS idzie nowe otwarcie na młodych, zdolnych i ambitnych. W partii nadal rządzi silny ?zakon PC?, któremu wierni są obaj politycy.
Zbigniew Hoffmann dostał od byłego już wojewody Piotra Florka raport o stanie administracji rządowej. Było miło i kulturalnie, jakby obaj politycy byli z jednej partii, a nie z rywalizujących PiS i PO.
Zbigniew Hoffmann, radny sejmiku i szef klubu PiS, został nowym wojewodą wielkopolskim. - Mam nadzieję, że nie będzie paraliżu - mówi poseł Waldy Dzikowski (PO).
Poznański PiS chce stawiać na młodych działaczy. Trafili na kiepski moment, bo prezydent Andrzej Duda - jako ogólnopolski symbol takiej wizerunkowej zmiany - właśnie firmuje jawne lekceważenie demokratycznego porządku.
Czy to radny sejmiku Zbigniew Hoffmann, a nie Tadeusz Dziuba będzie wojewodą wielkopolskim? Nazwiska 16 wojewodów ma ogłosić w poniedziałek premier Beata Szydło.
Gdy usłyszałam wypowiedź Kornela Morawieckiego, że ?nad prawem jest dobro narodu?, nie wytrzymałam - mówi posłanka Joanna Schmidt z Nowoczesnej, która po swoim sejmowym wystąpieniu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego stała się znana w całej Polsce.
Poznańscy politycy PiS proponują prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi wsparcie starań o rządowe pieniądze. Wsparcie będzie, jeśli Jaśkowiak przyjmie poprawki radnych PiS (są w opozycji!) do budżetu Poznania na 2016 r.
Julia Przyłębska, sędzia sądu okręgowego w Poznaniu, jest jednym z kandydatów PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Jej mąż jest działaczem związanego z PiS Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego.
- Nie będziemy robić za pożytecznych idiotów - mówi Artur Różański, przewodniczący poznańskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. Politycy PiS proponują prezydentowi Poznania wsparcie w staraniach o rządowe pieniądze. Ale nie za darmo.
Prezydent Jacek Jaśkowiak równo rok temu - 30 listopada - pokonał Ryszarda Grobelnego. Co było dalej? Przypominamy najważniejsze wydarzenia z całego roku jego rządów.
Jeszcze niedawno młodzież głosowała podobnie jak ich rodzice. Od pewnego czasu jest inaczej. "Dla jaj', "po to, by zaprotestować". Tak z reguły odpowiadają młodzi ludzie, gdy pytam o to, dlaczego ich rówieśnicy głosują tak licznie na populistycznych liderów i antysystemowe partie.
- Politycy PO wykazali się pazernością. Ale to, co z Trybunałem Konstytucyjnym robi PiS, to już o kilka kroków dalej - oburza się posłanka Joanna Schmidt z Nowoczesnej. I zapowiada, że Nowoczesna będzie bronić wolności i demokracji w Polsce.
Poseł Tadeusz Dziuba jest rekomendowany przez wielkopolski PiS na wojewodę. Ostateczna decyzja należy teraz do premier Beaty Szydło.
Adwokaci z Poznania protestują przeciwko zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Nie podobają im się też inne pomysły PiS na reformę wymiaru sprawiedliwości.
Radny PiS Artur Różański, choć kiedyś gościł nawet Jarosława Kaczyńskiego na obiedzie, nie chce się pchać do krajowej polityki. Za to właśnie został liderem opozycji w poznańskiej radzie miasta.
W Wielkopolsce kadry polityczne mamy tak słabe, że przy podziale ważnych stanowisk w Sejmie nie liczymy się w ogóle. I to jest sytuacja, która trwa od dobrych kilkunastu lat. A jeśli już ktoś gdzieś się przebije, to szybko cenzurkę wystawiają mu wyborcy.
Dyskusję o przyszłorocznym budżecie Poznania zdominowały żłobki. Radni PiS i PRO nie chcą, by miasto przeznaczało ponad 15 mln zł tylko na jedną formę wsparcia dla młodych rodziców.
Sprawa szpitala dziecięcego jest teraz w rękach PiS-u. Podobnie jak budowa drogi ekspresowej S11 i wiele innych wielkopolskich inwestycji. Nie będzie już obarczania winą Donalda Tuska czy Ewy Kopacz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.