Zbigniew Sołtysiński, dyrektor Wielkopolskiego Parku Narodowego pozwał i oskarżył byłego pracownika. Bo ten opowiedział o odstrzale zwierząt na terenie WPN. - Nie mam wątpliwości, że po sprawie cywilnej założono mi karną, by mnie pognębić i nastraszyć - mówi Miłosz Wagner.
Michał Stasiak zebrał ze wszystkich parków narodowych w Polsce dane dotyczące odstrzału zwierząt. Przejrzał je i się załamał: - W Wielkopolsce trwa prawdziwa rzeź.
Wielkopolski Park Narodowy, a może Śnieżycowy Jar? Czyste wody Przemęckiego Parku Krajobrazowego na południu regionu, a może piękne tereny Doliny Noteci na północy? Kraina 100 Jezior na zachodzie albo park w Antoninie na południowym wschodzie? Wybierzmy wspólnie najpiękniejsze zielone tereny w Wielkopolsce.
Nie jesteśmy przyrodniczą perełką, jak choćby Tatry. Zapomnijmy o pięknych plażach, jakie spotkamy nad Bałtykiem. Ale to nie znaczy, że nie mamy w Wielkopolsce atrakcyjnych przyrodniczo terenów - i to w każdym jej zakątku.
- Polowania na terenie parku narodowego oficjalnie nie mogą się odbywać. Ale się odbywają - jako odstrzały redukcyjne lub sanitarne - mówi Miłosz Wagner, były pracownik Wielkopolskiego Parku Narodowego.
Wielkopolski Park Narodowy jest zabudowywany z każdej strony. Gdy w Stęszewie powstanie duże osiedle mieszkaniowe dla 240 rodzin, zielone tereny mogą zniknąć bezpowrotnie. - Będzie tylko betonowa dżungla - uważają mieszkańcy. I alarmują: Gmina nie jest przygotowana na przyjęcie tylu nowych mieszkańców.
Budowa dużego osiedla pod Wielkopolskim Parkiem Narodowym w Stęszewie jest niezgodna z koncepcją kierunków rozwoju przestrzennego metropolii Poznań - orzekła już trzy lata temu Metropolitalna Komisja Planistyczna. Ale Stęszew osiedle i tak chce budować. Ma zgodę dyrekcji WPN.
Na trzyhektarowej działce w podpoznańskiej gminie Stęszew, zaraz obok jeziora Lipno i wejścia do Wielkopolskiego Parku Narodowego miałyby stanąć trzykondygnacyjne bloki na łącznie 240 mieszkań. - Przecież to irracjonalne, taka inwestycja w otulinie parku, w obszarze Natura 2000 - mówi jeden z mieszkańców Stęszewa.
Park narodowy to powinna być świątynia, muzeum. Z tych miejsc nie wynosimy, nie niszczymy eksponatów. Z parku też nie wolno. Dlaczego nie potrafimy tutaj przestrzegać zakazu kąpieli, schodzenia ze ścieżek, zbierania grzybów czy zrywania roślin? - pyta wicedyrektor WPN Rafał Kurczewski
Stertę śmieci znalazł spacerowicz w okolicach leśniczówki Wiry. Dyrekcja parku wyjaśnia sprawę. Sprawcy grozi do 500 zł mandatu.
Wycieczki z okazji tego święta organizują aktywiści z lokalnych organizacji i stowarzyszeń proekologicznych. Także w okolicach Poznania.
"Dlaczego Wielkopolski Park Narodowy wycina drzewa?" - pyta zaniepokojony czytelnik. Pracownicy parku wyjaśniają, że chodzi o bezpieczeństwo ludzi. I że to działania planowe, zaakceptowane przez Ministerstwo Środowiska.
Na pięciu parkingach Wielkopolskiego Parku Narodowego płacić można tylko moBiletem. - Nie każdy musi mieć smartfona i internet w telefonie. Moi rodzice nie mieli jak legalnie zaparkować - denerwuje się syn pary emerytów, która dostała 50 zł kary za nieopłacony postój.
"Ręce precz od WPN" - krzyczeli ekolodzy i anarchiści pod starostwem powiatowym. Sprzeciwiają się budowie kopalni żwiru w sąsiedztwie Wielkopolskiego Parku Narodowego. - Dla mnie WPN to świętość, ale muszę działać zgodnie z prawem - odpowiada im starosta Jan Grabkowski.
Dzika przyroda, łatwy dojazd i ciekawa historia. Wszystko to znajdziemy w Wielkopolskim Parku Narodowym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.