Stanięcie do licytacji o nowy kontrakt duńskiego napastnika Christiana Gytkjaera w obecnej sytuacji, gdy Lech Poznań i inne kluby piłkarskie walczą o przetrwanie, jest niemożliwe. Ważniejsze jest pytanie, czy da się w tych warunkach sprowadzić wartościowego następcę.
Christian Gytkjaer od lata nie będzie już grał w Lechu Poznań. O swojej decyzji poinformował duńską telewizję TV3. - Bycie zawodnikiem bez kontraktu nie musi być takie złe. Może okazać się korzystne - stwierdził
Lech Poznań zgodził się na to, by jego najlepszy napastnik Christian Gytkjaer i pozostali cudzoziemcy opuścili Polskę i polecieli do bliskich. Będą musieli po powrocie przejść kwarantannę, ale Kolejorz się z tym godzi. Teraz i tak nie mogą trenować.
Piłka nożna i nasza działalność opierają się przecież na sprzedaży i kupowaniu usług, nie tylko na rozgrywaniu meczów. Lech Poznań jest klubem sportowym, ale z biznesowego punktu widzenia także firmą usługową. I za te usługi nikt nie będzie nam płacił przez wiele tygodni czy miesięcy - mówi prezes Lecha Poznań Karol Klimczak.
Aż 11 piłkarzy Lecha Poznań to cudzoziemcy. Kolejorz nie może ich puścić do domu nawet na chwilę. Już by tu bowiem nie wrócili.
Można się jeszcze łudzić, że w wypadku ustania epidemii wirusa CoVID-19 uda się dokończyć sezon piłkarski, aby uniknąć skrajnie niesprawiedliwych rozwiązań. Warunek jest jednak jeden - musi się to stać do końca czerwca
Christian Gytkjaer w meczu Wisła Kraków - Lech Poznań zdobył swojego 15. gola w tym sezonie ligowym. W poprzednich latach lider strzelców z taką liczbą bramek na koncie po 26. kolejce tylko raz nie został królem strzelców Ekstraklasy.
Gdyby Lech Poznań wygrał w Krakowie z Wisłą, przed meczem z Legią Warszawa byłby wiceliderem. Zremisował jednak 1:1 po golu znów niezawodnego Christiana Gytkjaera.
Deklaracje, jakie składał Lech Poznań ustami swoich prezesów czy trenera Dariusza Żurawia, wydawały się abstrakcyjne i zakrawały na pobożne życzenia. Tymczasem część z nich już się sprawdziła.
- Po pierwszym golu wydawało nam się, że będzie pięknie i ładnie - mówił po meczu z Górnikiem Zabrze trener poznańskiego Lecha Dariusz Żuraw. Kolejorz wygrał aż 4:1
- Koronawirus pokrzyżował nam plany i nie ściągnęliśmy napastnika - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. To oczywiście żart. - To ja się sprzeciwiłem - podaje prawdziwą wersję.
Lech Poznań podobał się kibicom na początku tego sezonu, gdy nawet został liderem ekstraklasy. Po ponad pół roku podoba się znowu. To może być przełom w jego postrzeganiu.
Christian Gytkjaer jest bez formy, było to wyraźnie widać w meczu Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. W tej sytuacji Lech Poznań... jest bezradny. Traci z tego powodu punkty, będzie tracił nadal. To może go kosztować bardzo wiele.
Napastnik Florian Kamberi, którego Lech Poznań chciał pozyskać ze szkockiego klubu Hibernian Edynburg, nie zagra w jego barwach. To Glasgow Rangers dogadało się z edynburskim klubem i samym zawodnikiem.
Kamil Jóźwiak to jedyny polski piłkarz, który wszedł w skład rady drużyny Lecha Poznań. To grupa zawodników obdarzonych przez resztę zaufaniem i wyznaczona m.in. do rozmów z zarządem klubu.
Miały być dwa sparingi na pożegnanie zimowego obozu przygotowawczego w Turcji, ostatecznie Lech Poznań rozegrał tylko jeden.
Trzech piłkarzy Lecha Poznań - Christian Gytkjaer, Mickey van der Hart i Thomas Rogne - w czasie wolnym nie snuje się po korytarzach tureckiego hotelu, nie przegląda internetu czy nowych InstaStory. Zasiada przy stole do meczów piłkarskich, by zostać mistrzem kraju trzy razy z rzędu.
Duńczyk Christian Gytkjaer może już trenować z Lechem Poznań i wyjedzie z nim na zgrupowanie w Belek w Turcji. To najlepszy strzelec Kolejorza.
W walce o mistrzostwo Polski swego najlepszego napastnika oddaje Legia Warszawa (Niezgodę), oddaje Pogoń Szczecin (Buksa). - A my nie oddajemy - mówi trener Dariusz Żuraw.
Piłkarze Lecha Poznań wrócili z urlopów i rozpoczęli treningi przed rundą wiosenną. W zajęciach nie biorą udziału Joao Amaral, Timur Żamaletdinow, którzy opuścili Poznań, a także chory Christian Gytkjaer. Są za to nowi młodzi zawodnicy.
Rok 2020 kończy kolejną, 32. już olimpiadę, zatem igrzyska w Tokio przykują w lipcu uwagę jak soczewka. Ponownie będziemy przed nimi pełni nadziei na medale dla wielkopolskich sportowców i ponowne może się okazać, że to nie jest taka prosta sprawa.
Lech Poznań nie skraca wypożyczenia rosyjskiego napastnika Timura Żamaletdinowa, który kompletnie zawiódł w 2019 roku. Przynajmniej nie skraca go na razie.
Szwedzki klub Malmö FF bardzo chciałby pozyskać Christiana Gytkjaera tej zimy, ale nie zdoła zgromadzić pieniędzy, aby zapłacić mu tyle, ile zarabia on w Lechu Poznań.
Przerwa zimowa nie będzie kluczowym oknem transferowym Lecha Poznań. I sporo będzie w niej zależało od tego, czy Kolejorz sprzeda któregoś ze swoich graczy, czy też nie.
Najskuteczniejszy piłkarz Lecha Poznań Christian Gytkjaer miałby zastąpić legendę szwedzkiej piłki Markusa Rosenberga w Malmoe FF - donosi duński dziennik "B.T.".
Po ciężkiej kontuzji Roberta Gumnego załamała się koncepcja sprzedania go tej zimy, co za tym idzie, Lech nie uzyska za niego żadnej sumy. To duży cios dla piłkarza, ale także dla klubu. A zespół już zimą będzie wymagał wzmocnień i pieniędzy na nie.
Kiedy kibice zobaczyli jego zdjęcia w damskich ciuchach, albo ze zdobytym pucharem na penisie, grzmieli, że nie chcą w Lechu takich zniewieściałych cudaków. Dzisiaj proszą klub, by dać mu podwyżkę i zatrzymać za wszelką cenę.
Tak powinny wyglądać mecze Lecha Poznań - dominacja nad rywalem, kontrola spotkania, wreszcie piękny gol na początek i drugi na koniec. Kolejorz wygrał z Wisłą Płock 2:0.
- Jestem za tym, aby Christian Gytkjaer pozostał w klubie. To napastnik, którego szuka cała Europa - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Najlepszemu strzelcowi Lecha i ligi kontrakt kończy się w czerwcu.
Duńczyk Christian Gytkjaer kolekcjonuje swoje tytułu "naj". Jest najlepszym strzelcem Lecha Poznań w europejskich pucharach, najskuteczniejszym obcokrajowcem w dziejach Kolejorza, a teraz dołożył do tego tytuł obejmujący całą Ekstraklasę.
- Leciałem samolotem z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem. Porozmawialiśmy także o Lechu Poznań - mówi Kamil Jóźwiak, który we wtorek zadebiutował w reprezentacji narodowej w meczu ze Słowenią.
Jeżeli Lech Poznań utrzyma do czerwca Christiana Gytkjaera, może zyskać finansowo na jego występie na Euro 2020. Dania zdobyła właśnie awans, lechita ma spore szanse na wyjazd.
Dania prowadzi w swojej grupie eliminacji Euro 2020 i jest o krok od awansu na tę imprezę. Przyczynił się do tego gracz Lecha Poznań Christian Gytkjaer, który zdobył bramkę w meczu z Gibraltarem.
Pierwszy gol był knock-downem. Po drugim, strzelonym w ostatniej akcji pierwszej połowy Resovia Rzeszów już się nie podniosła. Lech Poznań walczył w innej kategorii, wygrał w Pucharze Polski aż 4:0.
Gol Christiana Gytkjaera dla reprezentacji Danii, bardzo dobry występ Kamila Jóźwiaka w meczu reprezentacji Polski i niezły Roberta Gumnego - przed ważnym meczem z Legią Warszawa piłkarze Kolejorza w reprezentacjach poszli w górę.
Już sześć minut po wejściu na boisko Christian Gytkjaer strzelił gola dla reprezentacji Danii, która w towarzyskim starciu pokonała Luksemburg 4:0.
Lubomir Satka stracił miejsce w meczu o punkty eliminacji Euro 2020 z Walią, ale selekcjoner Słowacji wystawił go w meczu towarzyskim. Rywalem był Paragwaj
Cztery gole strzelone Wiśle Kraków, z czego jeden przez Duńczyka Christiana Gytkjaera, przejdą do historii poznańskiego Lecha. Udało mu się bowiem tym udanym meczem poprawić nieco rekordów.
Po dwóch wrześniowych występach w reprezentacji Danii napastnik Lecha Poznań Christian Gytkjaer dostał powołanie również na mecze październikowe ze Szwajcarią i Luksemburgiem. To może być jego przepustka na Euro 2020.
Piłkarz Lecha Poznań Darko Jevtić kładzie się na fotelu, dyszy, skamle, ujada... po prostu udaje psa. Z tego wygłupu umieszczonego w internecie teraz tłumaczy się kibicom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.