Władze województwa wielkopolskiego rozpoczęły negocjacje z rządem na temat unijnych pieniędzy na lata 2021-2027. - Jeśli nasza prezentacja zostanie merytorycznie oceniona, to Wielkopolska na pewno będzie odpowiednio zaopatrzona w środki finansowe - mówi marszałek Marek Woźniak.
Schemat jest prosty. Z domu ruszamy autem lub rowerem, dojeżdżamy na monitorowany parking. Tu przesiadamy się do pociągu albo ekologicznego autobusu i ruszamy do Poznania. Na terenie metropolii powstanie ponad 50 nowoczesnych węzłów przesiadkowych.
Pacjent po chemioterapii nawet nie wie, że może mieć problemy z sercem. Niektóre powikłania mogą się pojawić dopiero po 10 czy 15 latach. Dlatego poznańscy lekarze postanowili połączyć leczenie onkologiczne z kardiologicznym. Najprawdopodobniej to pierwszy taki program w Polsce.
Losy Kalisza - pokrętne, długie, momentami owiane tajemnicą, stanowiące gotowy scenariusz na niejeden film. Każdy może zostać wtajemniczony w tę historię. Każdy, kto zwiedzi ekspozycję multimedialną w piwnicach i na wieży kaliskiego ratusza.
Na rynku w Rawiczu jest mniej samochodów. Ostrów Wlkp. zyskał nowy amfiteatr i ogródki jordanowskie, które docenili architekci. To kolejne przykłady udanej rewitalizacji wielkopolskich miasteczek.
1,457 mld euro - tylko tyle otrzyma Wielkopolska z unijnych funduszy na lata 2021-2027. "Apelujemy do rządu o dużo większe wsparcie finansowe niż proponowane" - piszą w swoim stanowisku radni Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i PiS.
- Chcemy, by Wielkopolska była traktowana fair. Podział unijnych pieniędzy powinien być sprawiedliwy i apelujemy do posłów PiS, by się w to zaangażowali - mówią politycy PO.
Współczesna biblioteka to nie mogą być już tylko stare regały, skrzypiące krzesła i ciasne pomieszczenia. Jeśli chcemy czytelnika przyciągnąć, to trzeba mu zaoferować nowoczesną, multimedialną siedzibę, gdzie można też się spotkać i porozmawiać. Wszyscy przecież czekamy na koniec pandemii.
Wielkopolscy politycy PiS śpią jak tatrzańskie niedźwiedzie. W sprawie niekorzystnego podziału unijnych pieniędzy dla Wielkopolski nie mają nic do powiedzenia. Solidarnie z nimi milczą PiS-owskie media: TVP i Radio Poznań.
1,457 mld euro - tylko tyle otrzyma Wielkopolska z unijnych funduszy na lata 2021-27. Marszałek Marek Woźniak i wielkopolscy parlamentarzyści apelują do polityków PiS, żeby pieniędzy dorzucili. Przekonują, że jeśli tak się nie stanie, w regionie będzie dwa razy mniej inwestycji.
- O podziale unijnych pieniędzy rozmawiajmy merytorycznie, a nie że jakiś poseł PiS jedzie do ministra, coś szepcze mu na ucho i potem wraca uśmiechnięty, że załatwił. Naprawdę chcemy wracać do czasów dawno minionych? - mówi Marek Woźniak (PO), marszałek Wielkopolski.
- Jeżeli politycy PiS zamierzają przekazać Dolnemu Śląskowi 2,2 mld euro, nie ma żadnych powodów, aby Wielkopolska otrzymała mniej - uważa marszałek Marek Woźniak, marszałek woj. wielkopolskiego.
Depresja, napady paniki, myśli samobójcze. To problemy, z którymi zwłaszcza w trudnych czasach koronawirusa, zmaga się wielu Polaków i to w różnym wieku. Dlatego warto skorzystać z fachowej pomocy - zwłaszcza wtedy, gdy potrzebują jej dzieci i młodzież.
1,457 mld euro - tyle otrzyma Wielkopolska z unijnych funduszy na lata 2021-27. Dostajemy mniej pieniędzy, bo obok Dolnego Śląska jesteśmy tzw. regionem przejściowym w Unii Europejskiej. Stracimy, bo... jesteśmy coraz bogatsi.
Innowacyjność i gospodarka niskoemisyjna, nowoczesna edukacja, walka ze zmianami klimatu, cyfryzacja - to będą kluczowe tematy, które mogą liczyć na unijne wsparcie finansowe w następnych latach. Wszystko po to, by poprawić stan zdrowia i jakość życia mieszańców Wielkopolski.
Na pierwszy dzień wiosny zaplanowano ich wielkie otwarcie. Wszystkiemu przeszkodziła pandemia koronawirusa. Ale najważniejsze jest to, że zaniedbane przez lata Łazienki Rzeczne wreszcie odzyskały swój blask. Tutaj również pomogły środki unijne.
Po prawie trzech miesiącach marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak podjął wyczekiwaną decyzję. Ci, którzy złożyli wnioski o dotacje przed wyczerpaniem puli pieniędzy, dostaną wsparcie. Muszą jednak wcześniej przekazać WARP-owi numer IP urządzenia, z którego korzystali w trakcie naboru.
Tym razem protestują ci, którym w konkursie się poszczęściło. Chcą pokazać, że nie są ani grupą legendarnych "botów", ani anonimowymi cwaniakami. Zbierają podpisy pod petycją do marszałka, który ostatnio zasugerował, że skłania się do unieważnienia konkursu.
- Mamy ustalenie audytu i nadal jest szereg wątpliwości, które nas niepokoją - mówi marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak o konkursie na granty z unijnego wsparcia dla przedsiębiorców. - Chcemy je wyjaśnić, zanim podejmiemy decyzję o unieważnieniu konkursu.
Uliczna lampa, która wykryje bójkę albo omdlenie na ulicy, może być innowacyjnym hitem w polskich miastach. Pilotażem zainteresowany jest m.in. Poznań i Tarnowo Podgórne, a także Warszawa, a nawet miasta w Chorwacji.
- Boty to proste do zablokowania skrypty. Najprostszy przygotuje każy informatyk - mówi prezes firmy OPTIMATIQ Paweł Gawinek. - Na pewno nie wszyscy uczestnicy konkursu je stosowali. Audyt pomoże określić, ilu ich było. A także dokładną godzinę rozpoczęcia naboru.
Masz już dosyć chronicznego bólu kręgosłupa albo mięśni? Nie radzisz sobie z doskwierającymi stawami, które uniemożliwiają codzienne życie? W Wielkopolsce można skorzystać ze specjalnego programu rehabilitacyjnego dla osób w wieku 50+.
Jestem jedną z osób, które wygrały w konkursie grant i zrobiły to uczciwie. Wierzę, że jest nas znacznie więcej i nie chcemy być przedstawiani jako element polityczno-spiskowej intrygi - pisze w liście do redakcji Anna Jarczyńska. Była jedną z uczestniczek zorganizowanego przez WARP konkursu dla firm dotkniętych koronawirusem
Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe znane jest powszechnie m.in. z tego, że przeprowadza elektroniczny nabór do szkół i przedszkoli w kilkunastu miastach w Polsce. Teraz skontroluje, czy w konkursie na 95 mln zł unijnego wsparcia dla przedsiębiorców nie doszło do nieprawidłowości przy składaniu wniosków przez internet.
Przedsiębiorcy stali w kolejce, żeby podpisać się pod wnioskiem o unieważnienie poniedziałkowego naboru wniosków o unijne granty. Domagają się powtórzenia konkursu według innych, bardziej sprawiedliwych zasad. W ciągu godziny podpisało się 150 osób.
95 mln zł rozeszło się w minutę - tak wyglądał proces podziału unijnego wsparcia dla mikroprzedsiębiorców w Wielkopolsce. O wszystkim decydował ślepy los. Marszałek zapowiada wstrzymanie wypłat. A wojewoda - zawiadomienie NIK, CBA i prokuratury.
Już niedługo każdy mieszkaniec poznańskiej metropolii bez wychodzenia z mieszkania będzie mógł wirtualnie sprawdzić, gdzie chciałby postawić swój nowy dom. Przedsiębiorca w systemie 3D zaprojektuje fabrykę, a turysta dokładnie ułoży plan wycieczki na Lednicę albo Dziewiczą Górę.
Niektórzy na nowo uczą się chodzić, inni mówić. Są pacjenci, którzy nie potrafią zrobić zakupów albo mają problemy z równowagą. Łączy ich to, że przeszli udar. I choć trudno w to uwierzyć, w wielu przypadkach część z nich może normalnie wrócić do pracy. Ważna jest tylko szybka i odpowiednia rehabilitacja.
Jak rozprzestrzeniała się epidemia koronawirusa w Wielkopolsce? Gdzie najsłabiej dbano o mieszkańców regionu? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź dzięki specjalnemu projektowi, nad którym pracować będą wspólnie Instytut Chemii Bioorganicznej PAN oraz Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe.
Inteligentne lampy uliczne czy technologie związane z odnawialnymi źródłami energii - to tylko dwa z pięciu projektów z Wielkopolski, które biorą udział w prestiżowym konkursie REGIO Stars 2020. W pierwszym etapie głosować może każdy.
Wszyscy myślą, że centra nowoczesnych technologii powstają tylko w dużych miastach. Tymczasem powiat wrzesiński pokazał, że nie boi się stawiać na odważne i przyszłościowe projekty.
Trasa rowerowa z Obornik do Stobnicy ma swój niesamowity urok. Jedziemy po dawnym nasypie kolejowym i nawet postoje możemy sobie zrobić przy dawnych budynkach stacyjnych. Trochę żal, że nie jeżdżą już tu pociągi, ale wycieczka na dwóch kółkach jest i tak bardzo atrakcyjna.
Masz pomysł na biznes, ale brakuje ci pieniędzy na początku działalności? Potrzebne biuro albo pomoc prawników? Przydałby się sprzęt lub programy IT? W Wielkopolsce start-upy mogą liczyć na finansową pomoc.
Można było się spodziewać, że zainteresowanie przedsiębiorców pożyczkami na 0 proc. będzie spore. Ale skala telefonów i e-maili przekroczyła wszelkie prognozy. Dzienna liczba zapytań idzie w setki. A to oznacza, że chętnych na pożyczki płynnościowe będą tysiące.
Zaczęła się budowa obwodnicy Wronek i modernizacja rynku w Powidzu. W czerwcu ma być gotowe centrum dla seniorów w Lesznie, trwa rewitalizacja terenów nadbrzeżnych w Pile. To tylko przykłady trwających inwestycji unijnych w regionie, które mimo kryzysu związanego z koronawirusem idą do przodu.
Modernizacja linii kolejowej do Piły czy tak długo wyczekiwana droga ekspresowa S5 do Wrocławia - to tylko dwie, zakończone w minionych miesiącach inwestycje w Wielkopolsce, które powstały dzięki wsparciu z Unii Europejskiej. Jej wkład w rozwój naszego regionu jest ogromny.
2,6 mld zł z funduszy unijnych pójdzie na dofinansowanie pensji i składek pracowników firm, którym spadły obroty. To pieniądze, które uratują prawie 500 tys. miejsc pracy. I kolejny dowód na konkretne wsparcie Unii Europejskiej w czasach pandemii koronawirusa.
Tysiące osób w Wielkopolsce trafi na bezrobocie przez koronawirusa. Kryzys dotknie niemal wszystkie branże. Może to jest pomysł na założenie nowej firmy, która mogłaby w tej sytuacji liczyć na sukces. Szansę dają teraz fundusze europejskie.
Jeśli chodzi o zdrowie, to decyzje w Brukseli i Poznaniu zapadły niemal natychmiast. Dzięki temu w czasie pandemii koronawirusa w kilka dni znaleziono 63 mln zł. Pieniądze pójdą przede wszystkim na zakup sprzętu oraz środków ochrony osobistej dla wielkopolskich szpitali.
Dach jest gotowy, okna wstawione. Już we wrześniu w powstającym za unijne pieniądze Domu Autysty mają zacząć się pierwsze zajęcia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.