Atak na prezydenta Poznania przypuściły w sobotę wieczorem "Wiadomości" TVP, propagandowa tuba Prawa i Sprawiedliwości. I od razu sięgnęły po najcięższy chyba zarzut, jaki postawić można kandydatowi na prezydenta RP: antypolonizm.
Wybory parlamentarne 2019. - Prawo i Sprawiedliwość wywołuje cały temat środowisk LGBT, żeby szczuć. Tylko to potraficie, szczuć na ludzi - stwierdził Rafał Lipski, kandydat do sejmu z Piły, w programie "Studio Polska" na TVP Info. Po tych słowach w studio rozpętała się burza.
Wybory parlamentarne 2019. Kandydat na senatora z listy KO Paweł Arndt przekonuje, że TVP Poznań zaprosiła go na debatę 10 min przed jej rozpoczęciem. TVP twierdzi, że to nieprawda i domaga się przeprosin.
"TVP uprawia gorszą propagandę niż za czasów PRL" - napisała Joanna Jaśkowiak. Liderka listy KO w wyborach parlamentarnych 2019 w Poznaniu nie zamierza zrezygnować z bojkotu telewizji publicznej. Rezygnację z bojkotu ogłosił szef PO Grzegorz Schetyna.
Roman Wawrzyniak - kiedyś dociekliwy dziennikarz, ostatnio telewizyjna twarz "dobrej zmiany" PiS. Ale nawet w TVP już go nie chcą - właśnie z niej odszedł.
Roman Wawrzyniak, szef "Teleskopu" i kierownik Wydziału Audycji Informacyjnych i Publicystycznych poznańskiego oddziału TVP, nie jest już twarzą poznańskiej telewizji. Według nieoficjalnych informacji w tle rozstania miał być m.in. konflikt o transmisję z wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Wielkopolsce.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak nie musi przepraszać TVP za słowa, że zatrudnianie perfidnych propagandystów i publikowanie nienawistnych materiałów przyczyniło się do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - zdecydował poznański sąd.
- Marsz Równości to wydarzenie, które w teorii ma promować równość, w praktyce promuje jednak głównie homoseksualizm i lewicową ideologię - mówi w internetowym nagraniu aktorka i reżyserka Joanna Drozda. Ale to nie jest zmyślony cytat, tylko fragment materiału TVP.
"Wiadomości" TVP zaatakowały w ubiegłym tygodniu dyrektorkę szkoły dla niewidomych w Owińskach, gdzie nie odbyła się część egzaminu gimnazjalnego. Jeden z publicystów, na co dzień prezes Związku Pisarzy Katolickich, wyciągnął jej oświadczenia majątkowe. Mówił o oszczędnościach i mercedesie. Teraz dyrektorka otrzymuje wsparcie z całej Polski.
Szkoła w Owińskach pod Poznaniem była jedną z trzech w Polsce, gdzie nie odbyła się część egzaminu gimnazjalnego. "Wiadomości" TVP w środę zaatakowały za to dyrektorkę placówki. Zrobiły to w zdumiewający sposób: wyciągnięto jej oświadczenie majątkowe. - W oświacie można zarabiać przyzwoicie - komentował na antenie Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej, który jest prezesem Związku Pisarzy Katolickich.
- Willy Brandt i Helmut Kohl używali tego określenia. Brandt w stosunku do jednego ze swoich przeciwników politycznych, a Kohl - do Michaiła Gorbaczowa. I nie sądzę, żeby mieli dyscyplinarki z tego powodu - mówi socjolog prof. Krzysztof Podemski z UAM. Rzecznik dyscyplinarny uczelni wszczął w jego sprawie postępowanie dyscyplinarne po wypowiedzi, w której nazwał TVP "narzędziem goebbelsowskiej propagandy".
Nazwanie telewizji publicznej "narzędziem goebbelsowskiej propagandy" jest obraźliwe dla dziennikarzy TVP - uważa rzecznik dyscyplinarny poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. I wszczyna postępowanie w sprawie socjologa prof. Krzysztofa Podemskiego.
TVP domaga się od prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka przeprosin za sugestie, że zatrudnianie "perfidnych i chamskich propagandystów" oraz publikowanie "nienawistnych programów" przyczyniło się do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Jacek Jaśkowiak rozważa pozew sądowy przeciwko TVP Poznań. - Analizujemy materiały dotyczące prezydenta, które ukazały się w Telewizji Polskiej - przyznaje jego rzeczniczka Hanna Surma i mówi o "permanentnej kampanii negatywnej przeciwko prezydentowi".
- Telewizja publiczna zapomniała głosić te wartości, które są jej ustawowo przypisane, czyli pluralizm, bezstronność i niezależność - mówiła Joanna Jaśkowiak, notariuszka, żona prezydenta Poznania, podczas sobotniego protestu przeciwko mowie nienawiści w mediach. Na placu Adama Mickiewicza zgromadziło się ok. 40 osób.
Poznańska redakcja TVP wysłała do filozofa prof. Romana Kubickiego propozycje wypowiedzi sześciu polityków PO i PiS, które miał skomentować na antenie w materiale o mowie nienawiści. Kubicki uznał jednak, że są tendencyjne. Aby wystąpić w materiale, zaproponował własne przykłady.
- Homofobiczne materiały poznańskiej TVP o Marszu Równości nie naruszają obowiązującego prawa - uznała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Swoich podwładnych rozgrzeszył też prezes TVP Jacek Kurski, zaś autorka homofobicznych materiałów awansowała.
Po przejęciu przez PiS kontroli nad regionalną rozgłośnią Polskiego Radia i oddziałem TVP w Poznaniu w obu redakcjach wymieniono większość dziennikarzy. Obie stały się tubami propagandowymi partii Kaczyńskiego.
Dziennikarzom TVP Poznań nie chodzi wcale o walkę z mową nienawiści, tylko o rozpaczliwą próbę dowalenia "Wyborczej" - na materiał "Teleskopu" odpowiada zastępczyni redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej Poznań"
Kandydatka Prawa do Miasta na prezydenta Poznania Dorota Bonk-Hammermeister mogła dołączyć do bojkotu TVP. Miała szansę pokazać, że nie zgadza się na język nienawiści i manipulacje dobrej zmiany. Zwyciężyła jednak kalkulacja i dostęp do darmowego czasu antenowego.
Decyzja prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka o bojkocie lokalnej TVP to tylko pretekst, by nie rozmawiać z kontrkandydatami - twierdzą Tadeusz Zysk i Jarosław Pucek, jego konkurenci w jesiennych wyborach. Obaj wezmą udział w debacie w studiu TVP. Do programu nie przyjdzie wiceprezydent Tomasz Lewandowski
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zapowiedział, że w kampanii wyborczej nie będzie przyjmował zaproszeń od Telewizji Polskiej. Poszło m.in. o to, w jaki sposób TVP Poznań relacjonowała Marsz Równości i towarzyszące mu wydarzenia.
Celem Marszu Równości jest promocja homoseksualizmu - to zdanie widzowie poznańskiej TVP usłyszeli już drugi rok z rzędu. Ale tym razem telewizja poszła dalej, cytując bez żadnego komentarza homofobiczne wpisy z internetu.
Pracownicy TVP nie staną przed sądem za ujawnienie w telewizyjnej transmisji danych oskarżonego i świadków w głośnej sprawie śmierci Ewy Tylman - zdecydowała poznańska prokuratura.
Sztabem wyborczym Tadeusza Zyska, kandydata PiS na prezydenta Poznania, pokieruje specjalista od wizerunku Sebastian Drobczyński. Gdy pracował w TVP, kazał dziennikarzom faworyzować jednego z polityków Platformy Obywatelskiej.
"Drogi wolności" to najdroższy serial telewizji publicznej - jeden odcinek ma kosztować 1,9 mln zł. Na antenę TVP ma wejść jesienią.
Jesteś ciekaw, jak wygląda praca na planie filmowym? Masz wolny czas w połowie kwietnia? Poznańskie studio ABM szuka kilkuset statystów, którzy zagrają na planie nowego serialu TVP "Drogi wolności"
W porze najwyższej oglądalności, między "Wiadomościami" a meczem Ligi Mistrzów, dziennikarz jednego z tabloidów przedstawiał na antenie TVP 1 ociekające krwią, drastyczne szczegóły morderstwa w poznańskiej kamienicy.
Przypominamy najciekawsze teksty opublikowane w poznańskim wydaniu "Gazety Wyborczej" w ostatnim roku.
Poznański poseł PO Rafał Grupiński starł się w sejmie z dziennikarzem TVP Info, Łukaszem Sitkiem. Sitek gonił Grupińskiego po korytarzu i w natarczywy sposób zadawał pytania. Poseł w pewnym momencie próbował odebrać mu mikrofon.
O tym, że traci pracę, wydawca z ponad 20-letnim doświadczeniem dowiedział się między jednym a drugim "Teleskopem". W poznańskiej TVP trwają personalne czystki.
PiS-owska kontrrewolucja przywróciła całkowicie ręczne sterowanie programami publicystycznymi, bo partia rządząca traktuje je jak swoją własność. To już nie wyjątki, to system.
Szef "Teleskopu" - programu informacyjnego poznańskiej TVP - zwolnił wieloletniego wydawcę i trzech reporterów. Kolejnych dwóch dziennikarzy odsunięto od programu. Na wydawcę awansował za to autor materiałów szkalujących prezydenta Poznania.
- Dokąd ma doprowadzić nas tęczowy Poznań? Dokąd maszeruje tęczowa rewolucja? - pytał Roman Wawrzyniak, gospodarz programu "Lustra" w poznańskiej TVP. A ksiądz Dariusz Oko zarzucał gejom "niesamowitą agresję" i "maniactwo seksualne".
Festiwal Malta nie otrzymał pieniędzy od Ministerstwa Kultury, przez co może nie domknąć budżetu. - Zdaniem ekspertów może to świadczyć o złośliwości organizatorów albo o złym gospodarowaniu pieniędzmi - mówi reporter TVP.
Maciej Mazurek, wydawca programu publicystycznego "Lustra", który nazywał się "oficerem politycznym", rozstał się z pracą po awanturze z szefową poznańskiej TVP Agatą Ławniczak.
Prezydent Poznania promuje rewolucję kontrkulturową, a jego pełnomocniczkę ds. przeciwdziałania wykluczeniom należy trzymać z dala od małych dzieci - tego dowiedzieli się w poniedziałek widzowie poznańskiej TVP. Program zbojkotowały radna PO i miejska urzędniczka
"Zwlekaliśmy z tą decyzją dość długo, licząc, że Pani Maryla stanie solidarnie w obronie artystów i wolności artystycznej i odwoła swój jubileusz w Opolu, zorganizuje go w innym miejscu i czasie. Niestety tak się nie stało" - napisał zespół Audiofeels. I odwołał występ z Marylą Rodowicz na festiwalu w Opolu.
Premier Józef Cyrankiewicz, czując chyba wyrzuty sumienia za "odrąbywanie ręki" poznaniakom, zgodził się wysupłać z kasy państwowej odpowiednią ilość dolarów na zakup sprzętu. Wyposażenie techniczne zakupiono w firmie "La Radio Industrie Paris". Uroczyste otwarcie Ośrodka TV w Poznaniu odbyło się 1 maja 1957 roku.
Poznańscy policjanci, których nazwiska ujawniono podczas transmisji procesu w sprawie śmierci Ewy Tylman, dostali od TVP po kilkanaście tysięcy złotych odszkodowania. Telewizja zawarła z nimi ugodę, zastrzegając, że ma to pozostać w tajemnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.